GranatowyPrawieCzarny

Nawet mi się nie śniło, żeby mieć możliwość zamówienia tak dużej butelki Noodlersa

Efka efce też bywa nierówna Producenci* powinni trzymać jakiś standard. * Dostawcy stalówek np. Bock

Dzisiaj Diamine Eau De Nil

Niesamowity model!

Idea szczytna. Oby jak najwięcej osób sięgnęło po pióra. Trzymam kciuki

Zapytajcie w Goulet Pen Company. Jak się zamawia pióro, to dorzucają atramenty bez dodatkowych kosztów za wysyłkę.

Kolor bardzo ciekawy. Dasz się namówić na porównanie wszystkich kolorów jednocześnie? Zapowiada się ciekawie

Oxblood chętnie zobaczę, gdybyś mógł napisać recenzję. To może być udany zamiennik dla Monaco Red.

Noodler's Ink wzbogacił swoją paletę kolorów o nową barwę Noodler's Rome Burning. Najlepsze jest to atrament, który zmienia kolor. Opis producenta: Rome Burning” has a bulletproof patrician core color of Caesar’s purple with the colors of the inferno that wash away from it with excess liquidity. As it dries there are shades of brass that can actually shine on some paper grades and can halo the darker core when using the right nib/feed combination. On very absorbent cellulose paper the patrician core can be seen in the center as the fire surrounds it – as if an eclipse of the sun. The image on the webpage and the attached film demonstration should make the ink’s design and inspiration manifest to all…and if more is desired please see the YouTube video on link below.

To nie tylko kwestia czerwieni. Podobne problemy są z żółtymi atramentami.

Przerzuciłem się na Diamine Sunshine Yellow. Żółć taka, że aż oczy bolą.

Oby nie!

Żałuję, że te kolory są nieco mdłe, ale zobaczymy.

Niestety to prawda. Czerwone atramenty mają tendencję do pojawiania się na stalówce często i gęsto. Jedyna czerwień, z którą nie miałem problemów to Monaco Red Diamine. To chyba jednak też zasługa pióra, a nie samego atramentu.

Pelikan M800 ma większą pojemność zbiornika na atrament niż Pelikan M600. Dla mnie to kryterium jest decydujące

Tego się nie spodziewałem po notatnikach Leuchtturm. Zawsze oglądałem, dotykałem i wąchałem z szacunkiem, ale cena nie pozwalała mi na zakup. Dzięki za recenzję, już wiem, że nic nie straciłem.

Chodzi o sprawę tajmeniczego zniknięcia spływaka w Lamy, którą na łamach FPN opisał (o ile dobrze pamiętam) Richard Binder. "Żrące" właściwości BSB wywołały lawinę nieprzychylnych komentarzy pod adresem Noodler's Ink Company prowadzonego przez Nathan'a Thardiff'a.

Jaki notatnik polecacie do pisania piórem? Wkurza mnie wiecznie przebijający atrament i słabej jakości papier. Gdybyście mogli mi polecić coś sensownego to będę wdzięczny

Noodler's Baystate Blue zna chyba każdy miłośnik atramentów. Jeżeli nie to proponuję kupić i przekonać się co to za drań! Nie dość, że nie da się go zmyć (z czegokolwiek), to jeszcze krążą plotki, że potrafi zeżreć spływak. Jakie są Wasze opinie na BSB?

J.Herbin wypuści nowy atrament w ramach rocznicowych edycji: Więcej info znajdziecie tutaj. No niech mnie! Czekam z niecierpliwością, bo jeżeli zrobią intensywny granat, to kupuję od razu tuzin

Tralala Kto jeszcze nie widział, niech żałuje: http://www.organicsstudio.com/

Nie mam zbytniego doświadczenia w czerwieniach, więc zapytam. Jaki czerwony atrament jest najciekawszy w Waszej ocenie? Póki co uwielbiam ciemne, intensywne barwy np. Monaco Red z Diamine.

Wygląda intrygująco Pora złożyć zamówienie.

Bardzo sprytne porównanie i rewelcyjne pismo! Zazdroszczę umiejętności

Ciekawy kolor. Szkoda, że ucieka w stronę zieleni, bo "już bym miał"