roomsize

BB to czysta magia jeśli chodzi barwę. Najpiękniejszy niebieski. Moim zdaniem nawet Asa Gao mu nie dorównuje. Tylko ma specyficzne właściwości wokół których nagromadziło się mnóstwo uprzedzeń.

1 godzinę temu, parkerIM napisał:

Dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem :

- Rohrer & Klingner - Sepia

oraz 

- J. Herbin - Bleu Myosotis. 

Tak na szybko, Sepia to unikalny kolor i właściwości bez zarzutu. A Bleu Myosotis też jest super, troszkę przypomina mi Serenity Blue tylko o pół tonu jaśniejszy ze szczyptą lawendy

Właśnie miałem zamawiać sepię od R&K. Ciągle jednak się waham. Jaka ona jest, bo w necie są zdjęcia od niemal szarości po jasne brązy? Może jakieś zdjęcie? ☺

12 minut temu, Pan_Q napisał:

Cześć Marku   teżMarek

W istocie piękny. Znakomicie opalizuje tylko coś długo schnie w moim przypadku. 

Dołączam do chwalących Hemisphera szczególnie za na prawdę udane stalówki (ef jest wyśmienita dla ceniących wąskie linie) ale w starej wersji (sprzed 10 lat) do dostania jeszcze gdzieniegdzie. Również odradzam budżetowe Parkery.

Nie mogąc się doczekać aż do polskiej dystrybucji trafi Monteverde Sapphire. sprowadziłem delikwenta z Niemiec. Warto było...

Jest i nawiązanie do zakupów przedmówczyni. Tyle, że ze stalówką zmienioną z czarnej (za bardzo skrobała) na aksamitną srebrzystą.

Lamy 2000 mam i ja. Wreszcie udało się kupić w cenie <500.

Dziękuję wszystkim za powitanie 

Witam serdecznie. Po dwóch latach od rejestracji wypada nadrobić brak powitania. Niezbyt aktywnym userem jestem, ale zaglądam bardzo często. Zwłaszcza do części o atramentach. Poszukiwania idealnego niebieskiego atramentu pewnie nigdy nie będą mieć końca (i bardzo dobrze), mimo, że Asa Gao, Monteverde Horizon Blue i Sapphire bliskie są ideału, a Noodlers'a BSB byłby ideałem gdyby nie brudził. Z kolei równie ulubiony wątek "Jakim piórem dzisiaj piszesz" był przyczyną wielu nieplanowanych, acz udanych, zakupów i dziur w portfelu. "Zakupów" uzbierało się ze 30. Z tego najulubieńsze to Lamy 200O, Safari, W. Hemisphere (mało oryginalna sympatia, ale kocham jego EF), rozmaite Kaweco. A marzeniem pozostaje Rembrandt. Ten niebieski. 

Można by tak bez końca o piórach i atramentach i dlatego cieszę się, że trafiłem na to forum.

W ramach przedstawienia wypada wspomnieć, że 40+ na karku i przybywa.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Marek

Cytat

Model rocznicowy Lamy 2000 to niesmaczny żart

Faktycznie jest tak kiepsko?