Skocz do zawartości

Nicponka

Użytkownicy
  • Ilość treści

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nicponka

  1. Hej hej W nawiązaniu do rozmów na naszym styczniowym spotkaniu, chcielibyśmy z Konradem stworzyć możliwość do częstszych spotkań piórowej społeczności (nie tylko związanej z forum), korzystając z gościny niedawno powstałego Warszawskiego Domu Kaligrafii na Pańskiej 96/203. Sporo się u nich dzieje (swoją drogą serdecznie polecamy i zachęcamy do odwiedzin) i wiele sobót już jest zarezerwowanych na różne atrakcje, luty za krótki, w marcu Festiwal Kaligrafii i Wielkanoc, początek kwietnia Pen Show, więc Basia Galińska (znakomita kaligrafka, jedna z osób odpowiedzialnych za WDK) zaproponowała nam datę 21.04.2018, na którą już i tak byliśmy wcześniej umówieni z innego powodu - Konrad został zaproszony, by wygłosić taką popularno-naukową prezentację-wykład-prelekcję na temat atramentów i piór, po której Basia poprowadziła by warsztaty pisma użytkowego - do schludnego pisania na co dzień piórem wiecznym. Moglibyśmy to połączyć i cały dzień poświęcić piórom i zachęcić więcej nowych osób do pisania piórem (niekoniecznie kaligrafowania). Czyli plan mógłby być taki: 12:00-15:00 - spotkanie piórowe 15:00-15:30 - prezentacja Konrada 16:00-17:00 - warsztaty Co Wy na to?
  2. Tak mała ilość wody przy tak nasyconym atramencie nie wpłynie znacząco na postrzeganie koloru, może delikatnie obniżyć tylko efekt połyskiwania
  3. Spróbuj przepłukać pióro. Jeśli problem się znów pojawi, to najłatwiej po prostu dodać odrobinę wody - w ilości 1 ml wody na 10 ml atramentu
  4. Serdecznie dziękuję Wam w imieniu Nicponia i swoim za spotkanie, fajnie było poznać kilka nowych osób i zobaczyć starych znajomych @empi jak zwykle pod wrażeniem Twoich umiejętności w opowiadaniu na temat piór osobom zaczynającym interesować się tym tematem To był bardzo miły dzień i mamy nadzieję, że nie tylko dla nas. Pozdrawiamy serdecznie i do następnego spotkania Tak jak rozmawialiśmy z niektórymi, jest szansa na cykliczne warszawskie spotkania piórowe dzięki uprzejmości i gościny Warszawskiego Domu Kaligrafii na Pańskiej, będziemy działać w tym temacie i damy znać. Kilka pamiątkowych zdjęć:
  5. Niestety nie. Będzie możliwość wypróbowania różnych naszych atramentów, żeby ułatwić ewentualną decyzję z wyborem koloru na planowany zakup Kwestię sprzedażową zostawiamy sklepom
  6. Drodzy! Niebawem KWZ Ink będzie obchodził trzecie oficjalne urodziny. Z tej okazji organizujemy w Warszawie czysto towarzyskie spotkanie miłośników piór wiecznych. Chcielibyśmy pogadać, popisać, poznać jakimi piórami piszecie, poprzeglądać notesy, pomiziać gładziutki papier i takie tam, napić się kawy/piwa, spędzić czas w miłym gronie. Puścimy też w ruch wszystkie nasze pióra. Kiedy: 27.01.2018 (sobota) godz. 13:00 Gdzie: Kawiarnia Krucza 23 (przy ul. Kruczej 23) Spotkanie będzie miało otwarty charakter, przynależność do tego czy innego forum nie jest wymogiem. Serdecznie wszystkich zapraszamy. Prosilibyśmy tylko o informację, jeśli ktoś chciałby dołączyć, żeby ułatwić organizację. Możemy też stworzyć tutaj listę, byście wiedzieli, kogo ze znajomych forumowiczów spotkacie: 1-2 Nicponie 3... 4..
  7. fajne podejście, dzięki! Na razie nie planujemy zmieniać etykiet "starych" kolorów. Wielu naszych odbiorców bardzo sobie ceni, że etykiety są ręcznie pisane, co odzwierciedla nie-masowy charakter produktu. Ale z czasem, jeśli pojawią się kolejne nowości, to pokusimy się o kontynuację zapoczątkowanej teraz estetyki
  8. Hej @vril Przepraszamy najmocniej za pomyłkę, przez przypadek kilka buteleczek poszło do nie tego kartonika, wiemy o tym i już sprawdziliśmy wszystkie pozostałe. Możemy oczywiście wymienić butelkę.
  9. Jeśli można wtrącić słówko z perspektywy osoby zaangażowanej w produkcję atramentu - powyższe stwierdzenie jest poprawne tylko w przypadku starodawnych atramentów galusowych (XIX-XX wiecznych), w których stosowano silne kwasy do stabilizacji. Atramenty galusowe przeznaczone do piór wiecznych oferowane obecnie na rynku przez kilka firm to nie są te same atramenty galusowe co kiedyś Bazują na kilku podobnych substacjach, ale mechanizm stabilizacji jest zupełnie inny
  10. Raczej będziemy się starać powoli rozwijać współpracę ze sklepami, niż zakładać własny sklep, ale na większe decyzje przyjdzie pora, jak Konrad skończy doktorat
  11. Założenie nasze jest takie, że w Polsce dystrybuujemy tylko polską linię, a za granicą tylko linię eksportową z nazwami wszystkich atramentów w języku angielskim Grafika jest zaś identyczna.
  12. @visvamitra Dziękujemy za recenzję, pięknie pokazuje różnorodny charakter tego atramentu @vulpen taki dokładnie jest zamysł autora w tym projekcie - atrament ma mieć zmienny charakter, ma zaskakiwać, ma skłaniać do zabawy nad poszukiwaniem optymalnego zestawu pióro/papier, z którym odcień atramentu najbardziej będzie się podobał. Mamy w podstawowej palecie spory wybór atramentów niebieskich które są bardziej zdefiniowane, dla miłośników jednolitych tonów, a takich jak ten lub Wisła jeszcze nie było. Wielu osobom zależy dokładnie na takim efekcie, do tego stopnia, że na przykład organizatorzy Pen Show w Toronto w tym roku zamówili u nas limitowany atrament który jest raz zielony raz brązowy w zależności od tego czym się pisze Liquid Words dla Pen Show Poland 2017 miał podobną cechę, jedni widzieli więcej czerwieni, jedni więcej brązu. To jest coś, co naszym zdaniem, jest pewną alternatywą i wyróżnikiem wśród świetnych tradycyjnych atramentów marek o długoletnich tradycjach. My po prostu chcemy się bawić kolorem
  13. Na 100% wszystko jest ok @visvamitra Twoje zdjęcia świetnie oddają kolor tego atramentu i nie mam absolutnie wątpliwości, że to jest Spacer nad Wisłą. On ma prawo wpadać w lekkie zielenie, choć nie aż tak mocno jak Bałtyk, który z kolei nie cieniuje aż tak silnie z jasnoniebieskimi akcentami jak Wisła. Zdjęcia umieszczone na instagramie to próbki kolorów na papierach Tomoe River oraz Canson do malowania akwarelą. Jeśli ktoś szuka czystego niebieskiego koloru niepodbarwionego zieleniami to tylko Błękit #3 lub Błękit #5
  14. Strona niestety jest bardzo nieaktualna i obecnie przechodzi transformację, mam nadzieję, że do końca roku się uda wystartować w odświeżonej wersji. Najlepiej poprzeglądać recenzje w internecie, żeby mieć lepsze wyobrażenie o danym kolorze Edit: Po zdjęciach w internecie widzę, że Sen o Warszawie będzie ciemniejszy od Quartz Black, a Saragossa bardziej kojarzy mi się kolorystycznie z Błękitem #5, ale jako, że nie wypada mi porównywać naszych atramentów do innych, a już tym bardziej, że innych nie używałam, to lepiej skierować tę prośbę do forumowiczów
  15. @alrun mam potwierdzenie, że to był tylko wypadek przy pracy, który oczywiście zostanie naprawiony, więc śmiało odzywaj się do Daniela
  16. @visvamitra Serdecznie dziękuję w imieniu swoim i Konrada za recenzję!!! To właśnie Spacer nad Wisłą podobał się najbardziej podczas premiery na Dniu Pióra Wiecznego Słówkiem wyjaśnienia - autorką etykiet jest nasza forumowiczka @RedMonster, a wersja eksportowa posiada identyczną grafikę, ale angielskie nazwy (Walk over Vistula, Baltic Memories, Warsaw Dreaming). @alrun Pocztówki miały być dodawane gratis do każdej buteleczki jednego z trójki nowych atramentów... Zapytam Daniela co się stało. @LukeSw te atramenty są jak kameleon - percepcja koloru bardzo zależy od rodzaju papieru i od oświetlenia, bo ta sama karteczka inaczej wygląda w świetle dziennym, inaczej w sztucznym, a i tam są różnice, bo jedna żarówka daje białe światło, inna żółte. Uwielbiamy taką różnorodność i w założeniu ma to nawiązywać też do miejsc, których kolor różni się w zależności od pogody
  17. @empi to zagadaj z organizatorami żebyśmy byli niedaleko
  18. Ja i Nicpoń będziemy jak co roku Będziemy też gościć bardzo ciekawą postać. Przyjedzie do nas John Sorowka, znany i ceniony w Europie "technik od stalówek", który przez wiele lat współpracował z legendarnymi producentami piór OMAS i Conway Stewart. Jego ulubionym zajęciem jest staranne szlifowanie i polerowanie stalówek, czy to złotych, srebrnych, tytanowych, czy stalowych. Mieliśmy okazję poznać Johna podczas brytyjskich pen show, gdzie ustawia się do niego zawsze kolejka chętnych nie tylko na dopieszczenie stalówki, ale i po radę czy ciekawą rozmowę o piórach. Skusił się na przyjazd, zafascynowany opowieściami o naszej piórowej społeczności. Więc jeśli ktoś z Was nie jest w 100% zadowolony z tego jak pisze Wasze pióro, to niech na wszelki wypadek zabierze je ze sobą (najlepiej wymyte z atramentu).
  19. Wow, takie zdjęcia fantastycznie motywują do pracy, dzięki!!! wspólnie z Nicponiem bardzo się cieszymy, że nasze atramenty tak przypadają Wam do gustu :)))
  20. Też kiedyś chciałam taki zeszyt i dostałam taki ręcznie wykonany przez męża, który kiedyś też takiego potrzebował i stwierdził, że sobie zrobi Z podobnego założenia wyszła Pracownia Zeszytów. Dziewczyna robi wszystkie notesy ręcznie, są bardzo starannie wykonane, papier jest przyjazny dla piór. Można sobie zaprojektować notes pod własne potrzeby, ilość kartek, format, okładka. Pozycja warta uwagi, poznaliśmy ostatnio Pracownię na targach i bardzo nam się spodobała
  21. hej, dzięki za recenzje tego i innych atramentów Nie mniej za złe, ale powiem wprost - myślę, że to jest trochę nie fair, publikować recenzje bez dołączenia uwagi, że próbki przekazane były rok czy dwa lata temu, z adnotacją producenta, że zwyczajnie nie ma sensu ich testować po długim czasie, bo plastikowa fiolka nie jest dobrym pojemnikiem na przechowywanie atramentów galusowych i może się wytrącać osad. Dlatego atramenty galusowe trzymamy w szklanych szczelnych butelkach z ciemnego szkła Standardowym atramentom nie robi to różnicy, więc nie ma tu obaw. Druga sprawa, że faktycznie 2 lata temu atramenty galusowe miały nieco inny skład i w kilku przypadkach zdarzały się osady nawet w butelce. Udało się ten problem wyeliminować, gdy zdecydowaliśmy się nieco poszerzyć skalę produkcji i pojawił się tym samym dostęp do lepszych oddczynników, których nie mogą kupić osoby fizyczne. Wyjaśnialiśmy wiele razy te kwestie szerzej w prywatnych wiadomościach przy okazji kilku wcześniejszych recenzji, mając nadzieję, że te informacje zostaną uwzględnione... Tym bardziej, ze sam chyba zauważyłeś różnicę testując ponownie Fiolet Gal. #3 Głupio nam jest się "tłumaczyć" na forum, bo absolutnie nie chcemy ingerować w recenzje i doceniamy czas poświęcony na ich przygotowanie, niemniej trochę przykro nam z powodu braku tych informacji...
  22. tak jest, ten kolor to nasz prawdziwy love or hate ostatnio widziałam na you tubie porównywanie go do wymiocin :D a z drugiej strony ma naprawdę sporo fanów, bo to jeden z popularniejszych atramentów
  23. Gumijagody owszem, standardowe i galusowe Fiolet #9 niestety jeszcze nie, bo wciąż nie możemy znaleźć wolnego czasu na wprowadzenie ulepszonej serii atramentów wodoodpornych...
  24. a skoro Warszawa to i my się pojawimy udało nam się nawet na ostatnią chwilę zarezerwować stoisko
×
×
  • Utwórz nowe...