Skocz do zawartości

asharia

Użytkownicy
  • Ilość treści

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez asharia

  1. Na wstępie zaznaczę, że to forum ma zły wpływ na ludzi ;-). Gdzieś lekko ponad pół roku temu nabrałam chęci na zakup jakiegoś ciekawego pióra. Ponieważ nie gonił mnie czas, a pióro miało mi się po prostu podobać i być solidne, zaczęłam przeglądać czeluści internetu w poszukiwaniu wskazówek, recenzji i modeli. Tak trafiłam na Was, na dział z recenzjami. To był początek złego. Upatrzyłam sobie TWSBI, jednak zdrowy rozsądek mówił mi - wyluzuj, poczekaj, przejdzie Ci. I wiecie co? Nie przeszło. W międzyczasie odkryłam recenzje całej gamy Chińskich tworów za całkiem znośne kwoty. Pomyślałam - a co mi szkodzi? I dalej było z górki. Oglądanie, wybieranie, przebieranie - nim się obejrzałam, ponad pół roku minęło, a w szufladzie zagościło 19 różnych piór, w tym upragnione TWSBI ;-). Nie ukrywam, że Chińczyki przypadły mi do gustu. Zamierzam więc w tym temacie eksperymentować dalej. Odkąd pamiętam, piszę piórem. Zawsze mi się wydawało, że pióro to jest coś, co wyraża charakter jego posiadacza, a jednocześnie, jak na przedmiot piśmienniczy, jest to coś bardzo personalnego. Jeden egzemplarz potrafi służyć wiele lat, a człowiek się z nim związuje. Długopis się kupuje, wypisuje i wyrzuca, a pióro za każdym napełnieniem tłoczka dostaje jakby nowe życie. Moim pierwszym, świadomie kupionym piórem, był zwykły Parker Vector, który dzielnie słuzył z 5 lat, aż mu skuwka zaczęła sama się zsuwać. Czasy licelane, skromny budżet i po prostu potrzeba posiadania woła roboczego ;-). Następnie Waterman Graduate, ładne, matowe - służy mi już lat kilka i działa do dziś, choć powoli zaczyna cierpieć na przypadłość luźnej skówki. Dzis nie mam już tak wielu okazji do pisania, a szkoda. Dlatego staram się robić przeróżne notatki, czasem po prostu coś przepisać dla wprawy. Pisanie dla siebie jest ciekawe, relaksujące, wciągające ;-). Od jakiegoś chodzi mi po głowie próba uwiecznienia kolekcji, podzielenia się wrażeniami, a zarazem po prostu dorzucenie swojej małej cegiełki do społeczności pióromaniaków. I może daleko mi do piórowego fanatyzmu, to po prostu fajnie jest zbudować swoją kolekcję, uwiecznić ją i zostwić swoje przemyślenia w czeluściach internetu. A na koniec - po prostu chcę pogratulować wszystkim utworzenia tak świetnej społeczności ;-) Pozdrawiam, Ola
×
×
  • Utwórz nowe...