Dla ciekawskich i tych z żyłką "techniczną" polecam rozebrać to piórko i złożyć tak jak złożone być powinno. Nacięcia sekcji/spływaka w jednej linii, usunięcie nadlewków. Demontaż można zrobić na ciepło - przy montażu należy dać na gwint trochę kleju silikonowego - uszczelnienie jest niezbędne dla prawidłowego utrzymywania atramentu wewnątrz - inaczej chlapie i/lub brudzi palce przy pierścieniu.
Skuwkę należy uszczelnić wkładając do wnętrza kawałek gąbki - wtedy i po kilku dniach niepisania nie wysycha, startuje od razu.
Jak przy tych zabawach się połamie to trzeba zostawić zbiorniczek, rurkę i stalówkę - przydadzą się do reanimacji innego chińczyka jak kupimy jakiś stary egzemplarz "z czasów PRL".