Witam! Mam problem z piórem, które wreszcie po dwóch tygodniach męki dotarło do mnie. Byłem wielce ucieszony, moje pierwsze pióro warte więcej niż 5 zł. Wziąłem się za odrabianie lekcji z matematyki i tu zaczęły się problemy... Używam oryginalnego naboju od Kaweco dołączonego do pióra, stalówka B. Gdzie jest problem? W piórze, czy może trzeba je jakoś rozpisać (rozpisywałem jakieś szlaczki, literki i inne cuda-wianki i nic to nie dało), albo po prostu nie potrafię dobrze pisać? Błagam o jakąś pomoc dzięki której uniknę rozstania się z piórem na kolejne parę tygodni. Podaję przykład: