Skocz do zawartości

Wąsaty

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1200
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wąsaty

  1. jak byłem mały, to u nas się powiadało : Jak się nudzisz to se wkręć. śrubkę w dupkę numer pięć Do konwertera chyba za duża. byłaby
  2. wy to macie problemy Kulka, która zardzewieje za xxx k lat. wyrzuć pióro, konwerter, kup nowe, ewentualnie gęsie
  3. jestem wzruszony i wstrząśnięty Ale fajnie Poproszę więc o szarą śliwkę.
  4. No tak jak obiecywał wytwórca: raz jest bardziej niebieski a raz bardziej zielony
  5. Ha, wszystkie Wasze ulubione są również moimi Na razie piszę WzB, ale czaję się już na szarą śliwkę
  6. Ciekawi mnie, gdyby porównać Procolora i Jinhao 992? Czy ten pierwszy wygrałby w cuglach?
  7. sorry, ale jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki. O gustach się nie dyskutuje, to nie ja wymyśliłem. Parker Rialto był pierwowzorem tego pióra, i o ile nie miałem tego pierwszego, więc nie wiem jak pisało, to Baoer 801 to świetne pióro do notatek. Kleks może ma dłonie jak imadło i mu to nie pasuje, ale do moich delikatnych rączek pióro jest super Tak ze skuwką jak i bez- jest po prostu super
  8. Również posiadam egzemplarz Aurora Borealis. Poza pęknięciem wszystko się zgadza: pióro jest bardzo miłe w pisaniu. Myślę, że różne odczucia w pisaniu, zasychaniu mogą być związane z brakiem powtarzalności (gdzie szukać tej cechy?), oraz różnym atramentem. Pisałem bordowym KWZI i nie zauważyłem w swoich zapiskach aby były problemy z okresowym brakiem atramentu w literkach. Piórko dobre do notatek, zwłaszcza jeżeli użyjemy atramentu, który będzie dość suchy i nie będzie pisało zbyt grubo.
  9. ryli to ten sam atrament co Ziemniaczka? Piękny brąz
  10. kolor fajniejszy (ciemniejszy), gdyż albowiem kartki papieru nie białe tylko ciemniejsze. Dzięki za recenzję.
  11. Te dobre czasy kontroli technicznej już minęły (cięcie kosztów) Ale teraz już wiesz: do odważnych świat należy:)
  12. Takie bardzo intymne Uchwyciłeś klimat
  13. Może problem był w naboju hawany? Może tak być, ale najczęściej to raczej właściwości atramentu. Tak czasami bywa- pióro jeden lubi, drugi nie Mam takie jedno pióro Wancher Oshita maki-e, który toleruje jedynie Autumn oak Diamine, a z innymi zasycha na drugi dzień i nie chce pisać. Diamine wyschnie cały konwerter przez dwa miesiące, ale pióro pisze w każdej chwili, z innym atramentem (a zwłaszcza od Nicponia) zasycha i nic go nie ruszy
  14. Stalówka powinna dolegać do spływaka na całej długości. Może się odginać podczas pisania, ale powinna wracać. Kiedy przestaje pisać zdejmij stalówkę i sprawdź w którym miejscu spływak ma atrament. Zacznij jednak od wymiany atramentu, na inny jaki masz, bo to on może być winny.
  15. proszę http://www.piorawieczneforum.pl/topic/113-nib-creep-co-to-jest/
  16. Dodałbym, że stalówki w Wing Sungach są naprawdę bardzo przyjemne w pisaniu. Mam ich kilka i sobie chwalę
  17. Ja nie widzę żadnej różnicy. Może dawniej, kiedy atramenty były dość agresywne chemicznie, ale teraz?
  18. No i faktycznie, dałeś czadu a najważniejsze napisałeś na koniec : balans bieli
  19. Wszystko jasne, większość wie o tych subtelnych różnicach, ale nadal nie wiem, czy kolor jest taki jak to visvamitra sfotografował, czy też ziemniaczek?
  20. Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że visvamitra pisał innym atramentem niż ziemniaczek? O ile ten pierwszy jest w porządku, nawet bardzo, o tyle drugi już nie. Ot, zwykła czerwień. Od czego to zależy? Od użytego papieru? Pióra? Czy co? Czy monitora?
×
×
  • Utwórz nowe...