velvianin

Mój ulubiony Diamine. Jinhao 11 startuje od strzału nawet po 2-3 tygodniach. 

Zgadzam się, że zmienia nasycenie po dłuższym leżakowaniu. Widać to głównie w piórach ze stalówką stub.

Piszę nim już rok albo dłużej. Nudzi się po pewnym czasie, ale i tak zawsze wracam. Bardzo ładny odcień niebieski po wyschnięciu.

Coraz lepszy jest ten wątek. Autor do końca roku już będzie B

Mam go w trzech piórach, z czego dwa są świetne, a trzecie... Jeszcze się zastanawiam. We wszystkich jest rewelacyjny, ale w tym trzecim... Jest ciemny. Prawie czarny. W ogóle nie widać, że to zielone coś jest... Generalnie, fajna zieleń.

A ja całe życie szukam zieleni, która by była prawie czarną na pierwszy rzut oka

Mam podobne zdanie jak MarcinEck.

Ładny, poprawny.

Lokalizacja sklepu wskazuje, że jest to True Blood ;-)

Mocno rozwodniony ten sok z jeżyn.

Bardzo ładna czerwień, ale po przygodach z Ebony Brown już nie będę ryzykował z tą firmą.

Bardzo ładnie prezentują się wszystkie razem. Nie rozdzielałbym rodzeństwa.

Bardzo ładny kolor, ale cena studzi i może i dobrze.

hmm, to jest raczej GRAY/BLACK

Tego koloru z nowej serii GvFC nie mam, i chyba nie mam czego żałować. Równie dobrze można kupić Royal Blue Pelikana za nieporównywalnie niższą cenę.

Nudny jak ustawa o VAT

 Czy ja wiem? Chyba jednak nudniejszy. Dział IX zawsze mi się podobał, nie nudzi mnie

Tak jak pisalem, posiadam Lamy Logo ze stalówka F i 1.1. W obydwu przypadkach pisza gładko, ale przyznaję @Wąsatemu, że do gładkości jinhao sporo brakuje tym stalówkom. Problem jinhao 250 jest inny. W tym piórze nie ma F czy EF, tam jest grube M.

Mam w domu podłogi z merbau i iroko. To drewno jest bardzo twarde, ale nie niezniszczalne. O takie pióro trzeba dbać zapewne bardziej niż o te z syntetycznych materiałów. Tak czy siak, bardzo mi się podoba. Zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa!

Czy on jest troszkę zielonkawy, czy tylko mi się wydaje?

Hejka!

Ładne cieniowanie, ale faktycznie szału nie ma.

Nic dziwnego, że ender spędził Sylwestra z Omasami. Piękne. Gratulacje.

Wszystkim życzę atramentowego wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Kolor palonej kawy. Z tym mi się kojarzy najbardziej. Piękny odcień mocnego brązu.

Fajny. Lubię takie ponure kolory.

Z tego co wymieniłeś polecam lamy logo. W miarę tani. Metalowy z ładnym prostym wzornictwem. Jeszcze nigdy logo mnie nie zawiodło. Jedyną wadą tego pióra jest dla mnie jego mała waga, bo lubię po prostu cięższe.

Z 580 Rose Gold,,M,, miałem ten problem że musiałem je kilka razy przepłukać ponieważ czasami zdarzała się czkawka. Z 580,,golasem,, z,,F,, zero problemów. Od tamtej przygody płuczę każde pióro nówka blaszka ze sklepu i nie mam problemów. Pozdrawiam

To ja też dorzucę 3 grosze.

Mam czarne 78G ze stalówką B czyli stub. Z daleka to pióro naprawdę fajnie wygląda. Czar pryska po wzięciu do ręki. Tani plastik i budżetowe wykończenie nie zachęcają do długiego pisania. Jedynie gwintowana skuwka wyróżnia na plus to pióro spośród innych tanich modeli.

Miałem nadzieję, że stalówka będzie gładko sunęła po papierze, ale nic z tego. Należy do suchych i lekko drapiących egzemplarzy. Daje kreskę podobną do 1.1 lamy, ale jakościowo to wg mnie 2 klasy niżej. Szkoda, bo ładnie wygląda w złotym kolorze.

Podsumowanie?Drugi raz tego modelu bym nie kupił.

Gwoli ścisłości muszę powiedzieć że bywałem w tym sklepie i nie miałem poczucia złej obsługi. Może poza tym że pierwszy powiedziałem dzień dobry. Ale wszędzie w Polsce tak jest. Na wyspach i na dalekim wschodzie jest odwrotnie.