herbatnick

No, "jesień" jest cudna. Dawaj przepis (No chyba że chroniony patentem )

Tia... Pióro forumowe za 3 tysiące i do tego plaśnięte olejną.... Może i znajdzie się 10 osób, ale ja podziękuję. Sorry, taki klimat... Zaproponuję za to cuś takiego: marka: Monteverde model: Mini Jewelria Stripe kolor: niebieski? chociaż ta ich oliwka jest bardzo fajna inne szczegóły: stalówka BB albo stub A jako fanatyk, to po prostu muszę i to: marka: Kaweco model: AC Sport kolor: forumowy niebieski (może przy większym zamówieniu dałoby się Kaweco namówić do zrobienia takiego koloru) inne szczegóły: stalówka BB albo stub, CZARNA - co by do karbonu pasowała Karas i Namisu to też bardzo fajne propozycje.

Bo to krew kochanków, którzy nie mogą żyć bez siebie, a razem im zabraniają... Taki Romeo i Julia Ale bardzo ładny kolor, podoba mi się

Fajne pióro! Taki kawecowski liliput, tylko kanciasty Podoba mi się! I fajna sprawa z tym rollerem - jak rozumiem, to jest komplet, razem ze stalówką, tak? Świetne

Oooo, ale fajny ten mech Dzięki za recenzję

A czy to przypadkiem nie jest taki "problem" jak tutaj?:http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/9026-lamy-al-star-z-atramentem/ Bo jak tak, to nic tam nie czyść, tak ma być

Ok, są To zależy od konstrukcji spływaka/sekcji. W Kaweco Sport też atramentu nie widać. Wewnątrz przezroczystej sekcji jest dodatkowa tulejka, do której wchodzi spływak. Ale jak sobie popatrzysz na Al stara, to żadnej takiej tulejki nie ma i możesz tej Lamie policzyć wszystkie żebra, po których "wspina" się atrament - i dlatego go tam widać

Taki urok przezroczystej sekcji - jakoś atrament musi do stalówki dolecieć, czyż nie? Po prostu w piórze z "solidną" sekcją tego nie widać.

No tutaj chyba glue się za bardzo rozpędził - fleksa w Plumixach nie uświadczysz, chyba że tylko raz ;-) Te stalówki to bardzo przyjemne stuby/italiki i też nie zgodzę się ze zdaniem, że nie nadają się do codziennych notatek. Mam w pracy cały czas Mkę i bez problemu używam - do notatek, raportów i normalnej pisaniny :-)

Ja sprawdziłbym najpierw, czy aby skrzydełka stalówki nie są nierówno ułożone. W takim wypadku Micromesha na razie bym odłożył, a spróbował troszkę nagiąć jedno ze skrzydełek. Oczywiście najpierw wyjmując ją (stalkę) z sekcji

Poooszłooo... PW, znaczy się

Yama-budo?

Oj tam, oj tam Sporty to nie wszystko. Bardzo przyjemnie pisze się też Dia 2 i Allrounderem, a to już są pióra "pełnowymiarowe"

Ja dzisiaj mam dzień na zakreślanie - Kaweco Sport transparentny, blaszka B + R&K Helianthus I jeszcze surowy aluminiowy Sport, 1.1, załadowany Autumn Oak

Potwierdzam zdanie poprzedników - albo ustawienia monitora mam takie, albo na zdjęciach Akszugora wyszedł ten kolor inny niż w rzeczywistości - taki stłamszony Ostatnio mam go zatankowanego do Kaweco ze stalką 1.1 - nieziemsko wygląda przy szerszej linii. Polecam! ​

No właśnie też sobie takie pytanie zadaję. W 2000 r. Visconti przygotował dla Kaweco limitkę tłokowego Sporta (coś koło 900 szt.). Z celuloidu. W grudniowym katalogu gopens.com zestaw z ołówkiem jest za $125. Tak że tego.... No i żebym dostał premię w pracy, to bym sobie kupił...

Ta kulka to tam bardziej jest po to, żeby atrament w naboju się nie "zastał" w dupce przez napięcie powierzchniowe, bo wtedy nie dochodziłby do spływaka. Tzn. trzymasz pióro stalką do góry - kulka i atrament jest na dole. Zabierasz się do pisania - kulka leci na dół i "pociąga" za sobą atrament, żeby sobie spokojnie spłynął do stalki. Zamknięcie naboju to raczej funkcja dodatkowa. No i nie wszyscy producenci kulki stosują. A może nawet mniejszość? Nie wiem, nie sprawdzałem. Wolę atrament z kałamarza i pióra z tłoczkiem A trząsać kałamarzem to tylko w wypadku atramentów z brokatem, np. J.Herbin z serii 1670, żeby w miarę równa ilość dodatku była z atramentem wciągnięta.

To Kaweco Supra to dziwny pomysł - kawałek przedłużki do Liliputa... Faktycznie powinni skupić się na tłokowym Sporcie, a nie takie cuś wymyślać :-/

A co tam... Przyłączę się :-) Taki piękny staruszek: Kaweco AdjutanT

Gdzieś tu na forum kiedyś się kręcił kolega z Ukrainy czy Białorusi, który robił pióra min. z łusek po pociskach. Nie mogę go teraz zlokalizować edyta: Już mam: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/6713-pi%C3%B3ra-hand-made-z-ukrainy/#entry105150 Bezpośrednio do strony: http://kaminskiystudio.com/gallery/

A mi osobiście akurat klips w Specialu trochę przeszkadza. Wizualnie. Do Sporta - OK, można zakładać, ale tutaj coś mi się gryzie z linią pióra. Ogólnie Special bardzo mi się podoba (jak zresztą większość Kaweco ) i zapewne kiedyś go sobie sprawię, chociaż troszkę zmartwiła mnie informacja o tej uszczelce co to się za mocno ścisła . Tak czy siak - dzięki za recenzję

Płyn R&K AG jest superaśny! Zamawiaj! Acha! Bardzo przyjemne są jeszcze płyny do stalówek firmy J.H. (czyt. "ŻE.")

Kaweco 1.1 też jest niczego sobie Mam je zawsze w kieszeni, na AL Sporcie, pisze bez zarzutów.

Do mnie tak na przełomie roku parę piórek wpadło, to się teraz pochwalę. Na początek - Sporty. Skyline Mint i transparentny Classic: Znalazłem też takiego starszego Kaweco, model szkolny, lata '50-'60: I udało mi się jeszcze wylicytować od "rki" takiego fajnego sejfti pena: Ric-Lei-Gold-Extra. Gabaryty - jak Kaweco Sport. Rka ocenia go na rocznik 1922. Stalówka nie jest oryginalna, ale za to mniamuśna - fleksik, tak między F a BB co najmniej. Jak widać trochę ebonit zaśniedział, ale to się pewnie da łatwo poprawić. W sumie jedyny mankament to brak topu skuwki - powinna tam być biała półkula, prawdopodobnie z galalitu - tak jak na zdjęciu pod spodem. Myślę nad jakimś zamiennikiem - np. z rogu. Albo pobawię się w małego chemika i spróbuję sam wyekstrahować galalit z... mleka Gdzieś znalazłem "przepis" jak toto można zrobić, tylko nie wiem, czy mnie żona z domu nie wyrzuci jak będę gotował mleko z octem (źródło: http://estilograficabcn.blogspot.com/p/las-plumas-de-ariel.html)

Hej, mam podobnego Centuriona, niebieski marmurek GT, ale nie muszę go mieć Jak jesteś zainteresowany to dawaj na PW.