chomsky

Nie "ta tolerancja", w obie strony działa, np. mnie nikt nie obraża nazywając najważniejszą modeled świństwem, a ja nie czepiam się nikogo, że nie odmawia co dzień rano Pater noster. Wcale mnie to nie obchodzi. Także z szacunkiem odnoszę się do Tory, czy Koranu. O tym pisze Terencjusz. Ale przecież dobrze o tym wiesz.

Terencjusz, na którego się powołujesz na własną "zgubę" zakłada, że tolerancja jest cechą człowieka. Tolerancja, od tolero- znosić, cierpieć, to cecha nakazująca człowiekowi godnie znosić to co jest inne, różne u drugiego człowieka. W tym jego wiarę i przekonania. Tolerancja nie pozwala obrażac kolegów na forum tylko dlatego, że Pater noster jest dla nich świętością. "doktorze Goebbels" tę inwektywę skromnie przemilczę, ma się tak do całości jak reszta Twoich wypowiedzi. Zapewne nie chcielibyśmy zanudzać naszych koleżanek i kolegów z forum dalszą rozmową. Pozdrawiam!

Tak Terencjusz nie przewidział, że można tekst, Pater noster, Ave Naria i Credo skomentować słowani Twoimi- "takich świństw teraz na łacinie uczą?" Miał w końcu na myśli człowieka.

Nie czaję rbit9n Twojej bazy i niech tak zostanie z pożytkiem dla mnie.

Rozumiem, jestem byłym nauczycielem języka łacińskiego, nie rozumiem Twojego komentarza!

Nie bardzo rozozumiem?

Stosuj tę stalówkę na papierze np. Oxforda, zawsze wizualnie i w rzeczywistości stalówki piszą na nim cieniej. Stosuj atrament o wolniejszym przepływie, dający "suchą kreskę". Wreszcie możesz spróbować zmiejszyć szczelinę pomiędzy szkrzydełkami stalówki, mechanicznie, jak, tego nie wiem. Wreszcie możesz eksperymentować z zatykaniem kanalików w spływaku. Na forum są fachowcy i kombinują po swojemu, popytaj.

EF w Plumiksie pisze lepiej niż F w Pilocie 78G. Chwilę to trwało, może dwie-trzy kartki tekstu, może ciut więcej. Może F w 78G także się rozpisze, mam dwa nowe egzemplarze, więc pewnie dlatego nie są tak "szybkie". Pewnie to także kwestia różnych atramentów?

Pilot Plumix EF i F pisze cieniutko i jest jak najbardziej uniwersalny w zastosowaniu codziennym, ścięta stalówka daje znać o sobie w "większych rozmiarach".

Oxford się nada do ćwiczeń. jednak musisz kiedyś kupić papier gładki, bez linii, o gramaturze 110-160g. Linijkę i ołówek i samemu wyznaczać uprzednio wyliczone szerokości linii.

Tak 3,8 i 2,4 dają najbardziej wyrazisty kształt liter- "w kant". To z blaszką 1,5 jakby mniej"cieniuje grubość.

Jeśli literki mają być większe, tak na dwie kratki, to najlepszym wyborem będzie Pilot Parallel 1,5. Na trzy kratki- Parallel 2,4, na cztery kratki- parallel 3,8. Podaję wielkość liter w przybliżeniu.W sumie to pióra o ciekawej konstrukcji, są bezkonkurencyjne. Do gotyku bezwzględnie. Cena jednego na All.... to 42 złote. Do tego naboje z tuszem Pilota Parallel, różne kolory, w cenie- można przeżyć. Jeśli literki mniejsze, to masz do wyboru komplety Sheaffera, Herlitza- mam dwa rodzaje, te cieńsze dłuższe czarne wydają sie być precyzyjniejsze- różne grubości. Mam kilka piór marketowych, które sam przeszlifowałem na italic, w kant, trochę drapią ale są "ostre"- precyzyjne. Posiadam także pięć sztuk Pilotó Plumix, EF, F, M, B, BB. Baaardzo fajne lecz raczej może do "normalnego" pisania z fasonem i zmienną grubością kreski. Ostatni BB pewnie by się nadał to mniejszych liter przy pisaniu gotykiem. W sumie kup Piloty Parallel i grubszy papier, linijkę na 30cm, ołówki do malowania linii, kątomierz. To będzie najlepszy wybór.

Mam kilka zestawów, każdy trochę inny. Chodzi Ci o stalówki typu italic? Parkera nie znam.

Sekcja się wykręca bardzo łatwo. Potem gapię się na stalówkę i trochę pociągam ale ani drgnie. Pisze obficie i grubiej niż deklarowane F, troszkę grubiej niż M w Lamy. Myślałem o tym by spojrzeć jak osadzona jest stalówka. Tak dla świętego spokoju. Może mi ktoś wytłumaczy? Już zaczynam dziękować!

EF nowego Al Stara pisze znakomicie, wcale nie tak cienko jak myslałem, cieniej niż M, ale to nie jest różnica dwóch wielkości, raczej jednej. Sunie gładko i lekko.

Też taką chcę. I chwytak koniecznie!.

Bawię się nowymi piórami. Kolejne Lamy Al Star, takie fioletowawo- brązowawe, ze stalówka EF. Pisze gładziutko i bardzo przyjemnie, nic a nic nie drapie i nie szura. Nie tak maślana jak M i trochę od niej cieńsza. Myślałem że będzie węższa. Drugie to Faber Castell Basic Carbon ze stalówką F. Pióro dość ciężkie, stalówka pisze jak szalona. Mokra, tłustawa F, grubości solidnej M raczej, niż F. Może tak trafiłem? Przez moment trochę kręciłem nosem, po chwili poczułem ulgę, cienkich drapaków mam kilka, a tu bardzo fajna zamaszysta stalówka ze znakomitym przepływem. Taka do podpisów, w sam raz. Do pisania tym bardziej. Trzecie to komplet Platinum Preppy, pięć sztuk plastikowych "transparentnych" piórek, dla dzieci. Fajne stalóweczki grubości 0,3, pisze to to nieźle, błyskawicznie można przerobić na Eyedroppery. Do szuflady w biurku, w pracy się nada, Zenity- Omegi już mnie znudziły. Jeszcze do kaligrafii- długaśny Herlitz+ dwie końcówki, cztery Sheaffery z różnymi grubościami stalówek i trzy Piloty Parallel. Z tych ostatnich jestem naprawdę zadowolony, to bardzo precyzyjne narzędzia. Żona niekoniecznie wie o wszystkim, zawsze zaszparowane pieniązki można wydać w sposób bardziej "ryzykowny". Do zabawy więc.

Dostałem w prezencie Al Stara, zielonego ze stalówką M, natychmiast się polubiliśmy, świetnie nie trzyma i pisze. Wcale nie uważam, że jest takie drogie, biorąc pod uwagę zalety. Zamówiłem następne, mimo ostrzeżeń, ze stalówką EF, skoro tak łatwo je wymienić to będzie podstawa do następnych kombinacji.

Atrament Camel- indyjski- produkowany poza UE, kosztuje 3 złote wraz z tłoczkiem, który sam potrafi być wyceniony na 12 zł. w niejednym sklepie. Transport, cła, buteleczki, etykiety, barwniki, praca ludzka i tłoczek. W sumie 3 zlote. Nie jest to taki strasznie kiepski arament. Pisałem gorszymi Sheafferami.

Dzięki pitzmaker, tak gdzieś wyczytałęm i tak podpowiadało mi doświadczenie, kupię więc Al Stara ze stalówką F.

Kupiłem dwa Piloty 78G ze stalówką F na prezent, ponieważ zmieniłem plany prezentowe obydwa cieszą mnie swoją piękna cieniutką kreską. Z lolei sam dostałem w prezencie Lamy Al Star- zielone, ze stalówką M i bardzo to pióro polubiłem. Wkrótce kupię takie samo ze stalówką EF, chociaż zastanawiam się jak to będzie pisać?

Kiedy nic mi nie pomogło, wsadziłem cienki skalpel (ostrze do cięcia papieru)w przecięcie stalówki i je rozszerzyłem. Nie jakoś specjalnie rozginałem, wystarczyło włożenie i wyjęcie. Pisze jak szalone.

Wszyskie Plumixy są bez ziarenka. Owszem EF pisze ciężko, bardzo cienko, ale dośc sucho i troszke drapie. Grubość F pisze świetnie. Przy EF i F efekt zmienności grubości linii jest bardzo subtelny.

Jest Plumix EF, nawet nim piszę. Są- EF, F, M, B, BB.

Czy w podróż można zabrać zwykłe naboje? Minusem może być brak ulubionych kolorów, ale te podstawowe?