refal

Tutaj potwierdzają: https://www.montblanc.com/en-shop/discover/limited-editions/patron-of-art/hommage-a-nicolaus-copernicus.html O ile uda Ci się otworzyć zakładki all details i about- u mnie wczoraj działały, dzisiaj już nie 😜 Wydziergane ze strony, bo nie chce mi się bawić żeby zadziałało: <p>Launch: 2003<br> Limitation: 4.810 Fountain Pens</p> <p>Characteristics:<br> • Anthracite-coloured lacquer<br> • 925 sterling silver<br> • Greenish meteorite stone set in the clip<br> • Rhodium-plated 18-karat gold nib</p> <p>Limited Edition 888<br> <br> Launch: 2003<br> Limitation: 888 Fountain Pens</p> <p>Characteristics:<br> • 750 white gold<br> • Rhodium-plated 18-karat gold nib<br> • Clip and rings set with yellow diamonds</p>

To może umieszają...

Czemu to Wall Street mi pokazałeś...- dla mnie genialne. Materiał + sposób napełniania. Jedyny minus to to, jak wygląda po zamknięciu, to połączenie jest dla mnie średnie, ale reszta- powala z nóg. Gdzie jest jeszcze dostępne? Bo szybkie sprawdzenie w necie pokazało mi że to limitka

Ja używam Watermana. Co prawda nie pasuje idealnie, ale +- rok mi wytrzymuje przy częstym użytkowaniu. Natomiast gwarancji na to że tak samo długo przeżyje nie daję, bo nie pasuje idealnie- gniazdo w Pilocie jest dla niego delikatnie za duże. Stąd też pierwsze włożenie jest dosyć... nerwowe, bo trzeba w nie włożyć sporo siły żeby się dopasowały. Oprócz tego można próbować konwerterów z chińczyków lub pelikana. Sheaffer gdzie puścił? Dla mnie to dość dziwne, bo w preludzie oryginalny konwerter już z 5 lat bez problemów mi działa

Raczej zwykłe, uniwersalne- tzn pelikan, waterman, no-name...

Żeby podrzucić choć kilka haseł: metoda Palmera, Spencerian albo italic. Szukaj nawet na forum, kilka podobnych tematów już było. Konkluzja jedna- drukować wzór i cieszyć się pisaniem, duża ilością pisania... 😛

Akurat to co linkujesz to podróba, także nie warto. Trochę taniej: https://pl.aliexpress.com/item/4000529319430.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.5a3271f8Vb1CA0&algo_pvid=2c625e68-4a33-43d5-bf2a-41f8bd6ed2a9&algo_expid=2c625e68-4a33-43d5-bf2a-41f8bd6ed2a9-1&btsid=a62920fe-6236-4ce4-b1a3-e7caa4d10a0c&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_7,searchweb201603_53

Co do marek modowych- akurat WM czy Parker do nich nie należą. Na szczęście takich producentów nie ma zbyt wielu. Wygoda pisania- tak różnią, się, ale nie ma to dużej korelacji z ceną, raczej z tym jak Tobie dany model będzie leżał w ręce. Natomiast wraz z ceną (zazwyczaj) poprawia się jakość materiałów i wykonania. Kolejne rzeczy to choćby system napełniania lub materiał stalówki- czy stal czy złoto. Co do cen- osobiście mając już kilka i bez dużej potrzeby szukam raczej ciekawszych ofert z drugiej ręki. Co prawda zdarzają się ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o cenach i prywatnie żądają więcej niż ze sklepu, ale można też złapać choćby Hemisphere za jakieś 100 z groszami.

W sumie to dosyć ciężko coś doradzić. Na rynku jest sporo modeli w Twoim budżecie- stąd każdy mógłby podsunąć to co akurat mu się podoba w tych widełkach, a Ty zostałbyś jeszcze bardziej nie wiedząc co wybrać. Jedyne co mogę doradzić, to albo wybrać się na jakieś spotkanie i pogadać, popróbować różnych piór, jak leżą w ręce i jak wyglądają na żywo i zebrać przy okazji opinie użytkowników, albo wybrać się do sklepu i podobnie sprawdzić jak będzie w realu. Od siebie, żeby nie było Ci zbyt prosto dorzucę Platinum 3776 Century- ma fajny mechanizm Slip&Seal, także nawet jak zdarzy Ci się nie używać pióra przez dłuższy czas nie zaschnie tak szybko

@Cormac Mac Art Wybacz pomyłkę, jednak muszę się jeszcze doedukować

Proszę

Vector

Hemisphere za ciężki? Jak dla mnie to dość filigranowe pióro. (Syrius- Hemi ma właśnie metalowy korpus i skuwkę, a plastikową sekcję). Jak dla mnie warto przetestować- po tygodniu córka określi czy jej pasuje. Co do możliwych- Pilot Plumix- jego skuwka jest minimalna, a do tego dość solidna, powinna wytrzymać upadek. Do tego akceptuje standardowe naboje, jest w cenie chinola i ze stalówką F raczej nie będzie pluł atramentem jak wściekły. Update: właśnie przeczytałem że jednak standardowe krótkie naboje gryzą się z plumixem- natomiast u mnie konwerter watermana dał radę przez kilka miesięcy (co prawda pasuje nie jest idealnie, ale wystarczająco, szyjka układa się do pióra).

Tak od siebie- jeśli ma być możliwe "wieczne" to raczej unikaj elementów metalowych na korpusie/w miejscach gdzie trzymasz pióro. Lakier lub inne powłoki (chrom) nie wytrzymują niestety dłuższej próby- tak patrząc po moim Pilocie MR i preludzie. Stąd ja narazie postawiłem na lamkę 2k- a niestety większość Japończyków przez to odpadło...

Lekarz od piór ;). A tak na serio, to z aktywnych na forum to np Przemysław Dudek(stickyfinger) z forumopiorach.net (możesz mu wysłać PW) Poszukaj też w innych wątkach w tym dziale, są namiary na warsztat w Warszawie, niestety z głowy nie podam nazwiska

O Vectorze raczej nic nie było. Natomiast użytkownicy IM'a skarżyli się na zasychanie, a o trzymaniu linii F w tych piórach to niestety również nie było mowy...

Do tłoczka można się przyzwyczaić. A wtedy i Lama nie straszna ;). Natomiast jak na naboje, to poszukaj w innych wątkach z tego działu informacji o Wing Sungach i innych chińskich wynalazkach za 1$ z Ali- nie orientuję się w nich, ale są często polecane, szczególnie w miejsca, gdzie jest możliwa strata. Co do Pilota- na + metalowy, dobre stalówki Na minus- i on po kilku latach nie przetrwa nienaruszony. Wiem, bo udało mi się go dojechać. Poza tym uskok na środku może (choć nie musi) przeszkadzać.

Jeśli chodzi o ceny, to tak samo możesz ponarzekać w każdej dziedzinie. Co do edycji specialnych- wypuszczają je co roku w tych samych cenach co modele regularne- co w tym złego? Zawsze jakiś ciekawszy kolor niż standardowe...

@TopikSH Ostatnio na allegro poszły dwie po 400, kolejna za 280.

No to pozostaje Ci szukanie czegoś. Niestety, ale z obecnie produkowanych nie ma raczej miękkich, sporych flexów które można by polecić w ciemno. Podobnie jest ze starszymi, tu już liczy się konkretny egzemplarz- choćby polecone wyżej modele, to tylko dobry punkt wyjścia do rozpoczęcia poszukiwań, bo również między egzemplarzami tego samego modelu można trafić na skrajnie różne możliwości flexowania. Generalnie, jeśli Ci się nie śpieszy, to radził bym odwiedzić pen show w Katowicach, jeśli masz możliwość. Będziesz mogła wyrobić sobie opinię, czego generalnie potrzebujesz

http://forumopiorach.net/viewtopic.php?f=266&amp;t=13013

Może zobacz na sąsiednim forum, sticky sprzedaje akurat wahla z, sądząc że zdjęć, sporym flexem i w niezłym stanie

Wiem, ale we wspomnianym sklepie są tylko współczesne Pelikany, które pod względem flexa raczej się do starych nie umywają. Pytanie czy ma to jeszcze znaczenie dla autora wątku

Chyba M400. 400 w regularnej sprzedaży nie ma już od kilkudziesięciu lat I co autor miał na myśli pisząc Swan Noodlers?

Sorry za offtop, ale kiedy FC wprowadził te dwie serie (a właściwie to jedną, bo to Essentio to chyba dawny Basic)?