Petrov

A jaka jest różnica porównując z oryginałem? Ciekawi mnie to!

Czy ta stalówka to nie to samo, co w 599? Bo jeśli tak, to rzeczywiście, brać z zamkniętymi oczami. Suną jak po maśle. Niebawem i ja - pozytywna recenzja Kleksa przekonała mnie do tego całkowicie - zamierzam sprawić sobie ten chiński wyrób.

Głos mój idzie na Hemisphere. Posiadam, pióro nie do zajechania. Pisze wszystkim na wszystkim ze tak to ujmę

Rzeczywiście świetne... Może jak już będę obrzydliwie bogaty (a będę), to takie pióro zagości u mnie. Naprawdę bardzo ładne. Ma coś w sobie...

Mam nawet dwie sztuki (białe transparetne wygląda moim zdaniem jeszcze lepiej) Jeden z najlepszych "Chińczyków jakie mam, nad stalówką nie pracowałem kompletnie nic, jak masło z Diamine Sapphire Blue

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, podpowiedzi! Dzięki uprzejmości Kolegi @YAMAHAL problem spływaka został rozwiązany

Nurtuje mnie taka kwestia. Pewnie wyda się dziwna ale... Czy warto zmieniać w piórze kolor atramentu? Czy ma to wpływ na jego działanie w jakikolwiek sposób? Wiadomo, częsta zmiana koloru to częstsze moczenie stalówki. Czy może lepiej jest używać dłużej tego samego koloru? Czy to bez różnicy?

Jeśli wolno mi wyrazić swoją opinię... Nie podobają mi się :/ Intensity w "zwykłej" wersji jest cudny, moje ulubione pióro (obok 300). Ta prostota nadaje mu uroku - a przez logo Ferrari została zaburzona. 300 - bez komentarza. Najmniej ucierpiała 100 - ale za to logo tu wygląda jak tandetna naklejka z gumy do żucia. całość - cygański tabor moim zdaniem. Skończyłem psioczyć

"Niech żyje"!!!! A resztę - Na plasterki!!!

A dziękuję, miło mi Z Kleksa jeszcze Złoto Alaski i Porwanie Księżniczki były świetne! Z tego drugiego podobała mi się szabla Kleksa i namówiłęm ojca, żeby mi taką wystrugał A za Kajka i Kokosza - stawiam piwo ja Przymierzam się do zakupu WS, także jak dojdzie do skutku - podzielę się wrażeniami

Jeżeli chodzi o Jinhao 599 to w moim przypadku z atramentem Diamine Sapphire Blue pisało jak marzenie! Miód! Przyszło mi drugie, naładowałem Diamine Meadow i tak ładnie nie było, troszkę skrobało. Zamieniłem więc stalówki, myśląc, że ta druga jest nieco gorsza... Ale jak się okazało, sprawa ma się identycznie. Z niebieskim pracuje idealnie, z zielonym troszkę gorzej.

Dzięki, Kleksie (na marginesie - komiks, z którego masz avatar jest jednym z moich ulubionych z przygód Kleksa ), to rzeczywiście spore pióro. Już Jinhao 159 okazało się chyba jednak ciut dla mnie za wielkie, ale... Chyba jednak na tego WS się mimo wszystko skuszę

A tak dopytam jeszcze o wielkość... Jak ma się do Jinhao 159?

Dziękuję wszystkim za rady i pomoc! Naprawa niestety nie wchodzi w grę, za bardzo połamane są żeberka.

Poszukaj takich papierków w sklepach modelarskich w działach akcesoriów. Takie gradacje mają zastosowanie w modelarstwie do polerowania powierzchni na połysk np.

Ja swoje kupowałem na e-bayu. Jest tam o tyle plus, że od razu masz przybliżoną cenę w złotówkach. Płatność z kolei przez PayPal. Jest to trochę naokoło w stosunku do zwykłego przelewu (nie powiązywałem z kontem PayPal swojej karty), ale nie przeszkadza to w sumie w niczym. Transakcja odbywa się bez żadnego podawania numerów kont. Na Aliexpresie z kolei robisz tradycyjny przelew za pośrednictwem jakiegoś DotPaya czy czegoś na zasadzie PayU z Allegro. Na tym portalu jednakże (o ile się nic nie zmieniło) nie widać cen w złotówkach, trzeba sobie samemu przeliczyć. Konto trzeba założyć zarówno na jednym jak i na drugim portalu. Dodatkowo poprzez zakupy z eBaya musisz założyć konto na PayPalu dodatkowo. Piórniki raczej nie są ze skóry naturalnej

Nigdy na forum nie pisałem żadnej recenzji, ni to piór ni to innych wyrobów. Niedawno jednak dokonałem zakupu, z którego - póki co - jestem bardzo zadowolony! Od jakiegoś czasu szukałem sympatycznego etui na pióra. Jako że przydaje mi się w pracy zawsze kilka piór, chciałem je mieć pod ręką w jednym "opakowaniu" (jakież to logiczne... ) Bardzo ładne wyroby ze skóry oferowane w przeróżnych sklepach odstraszały mnie często ceną. Niestety, ale taka jest prawda. Znalazłem jednak w końcu coś dla siebie. Etui-piórnik wykonane jest z materiału skóropodobnego, fajnej - wydaje mi się - jakości. Bardziej matowe niż błyszczące, o strukturze skóry naturalnej. Wyściełane aksamitopodobnym materiałem, który troszeczkę będzie się zapewne wycierał z czasem podczas wyjmowania i wkładania piór. Wygląd jednakże jest bardzo estetyczny. Pióra są wsuwane w dwie gumki. Gumki są umieszczone w dobrej odległości od siebie, pióra nie stykają się ze sobą, każde ma swoje miejsce. Rozciągliwość ich jest na przyzwoitym poziomie, aczkolwiek grubasy pokroju Jinhao 159 mają już problem (na zdjęciu włożone jest tylko w jedną gumkę). Jednakże Sheaffer 300, który też ułomkiem nie jest, mieści się bezproblemowo. Dużym plusem jest "płytka" oddzielająca pióra umieszczone na jednej i drugiej ścianie piórnika, zapobiegająca obijaniu się ich o siebie.. Pokryta tym samym materiałem co całe wnętrze piórnika, jest elastyczna, ale nie delikatna i łamliwa. Wszyta w całość bardzo estetycznie. Piórnik zamykany jest rzecz jasna na suwak - tu drobny minus. Działa na razie bez zarzutu, jednakże nie wygląda na niezniszczalny. Aczkolwiek być może to tylko pozory i nie będzie sprawiał problemów w przyszłości. Jakość szycia jest zadziwiająco dobra, poza jedną-dwoma nitkami nigdzie żadne nie wystają, nie szpecą. Ścieg równy, wydaje się solidny. Podsumowując ten króciutki, acz mam nadzieję wyczerpujący opis, szczerze polecam ten wyrób. Nabyty za kwotę 26,- PLN, z Dalekiego Wschodu. Za taką kwotę takie wykonanie - jestem bardzo mile zaskoczony! Na końcu wymiary: 17 x 12 x 3,5 cm oraz kilka zdjęć:

Jeżeli chodzi o kolorek, to jest fajny. Tylko cosik ma z przepływem u mnie. Lubi nie wystartować od razu z piórem, a kreska bywa nierówna, tj. raz cieńsza, raz grubsza, raz bledsza, raz bardziej soczysta, - i nie jest to efekt cieniowania. Najpierw załadowałem nim jakiegoś chinola noname`a. Myślę sobie, pióro słabe, więc się nie sugeruję. Później Watermana Experta. To samo. Pomyślałem, że może po prostu to pióro nie bardzo lubi ten atrament, poza tym kupiłem używane, więc poszedł do Hemisphere`a, który "łyka" wszystko Początkowo wydało mi się, że jest lepiej, ale z czasem przypadłość wróciła. Aktualnie Teal przepływa przez Jinhao 159 (grubsza krecha, może będzie lepiej - myślę) i niestety jest to samo.

Jinhao 599 to chyba najfajniejszy cińczyk jakiego posiadam. Stalówkę ma chyba taką samą jak X500 i Y1. Co jeszcze zauważyłem, bardzo lubią się z Diamine Sapphire blue. Pięknie śmigają. Natomiast gorzej z Diamine Ancient copper i Teal. Tego drugiego zresztą żadne z moich piór nie lubi, o czym może kiedyś skrobnę...

Pióro to chińczyk, Yiren Bookworm, przepraszam, umknęło mi Przy okazji dodam, iż jeżeli spływak byłby razem ze stalówką - też bym rozważył taką opcję, bądź radę, jak dobrać stalówkę. Ta oryginalna jest słaba. Stalówki z Jinhao np 450, 750 czy 500 nie pasują...

Drogie Koleżanki/ Drodzy Koledzy! Mam ogromną prośbę. Otóż, posiadam pióro, które przerywało, nie pisało za fajnie, okazało się, że żeberka w spływaku są w stanie jak na poniższych zdjęciach (mam nadzieję że jako tako widać, aktualnie mam do dyspozycji tylko aparat telefonowy). Czy ktoś miałby na zbyciu np niepotrzebny spływak, który pasowałby do poniższego? Czy potrzebne jeszcze jakieś wymiary? Z góry dzięki za pomoc.

No i namówiłeś...

Dodam, że miałem tym atrementem zatankowane trzy różne pióra i dopiero w tym wymienionym nic - póki co - się nie dzieje. Poprzednie były pozapychane.

Ostatnio załadowałem tym atramentem Jinhao 500. Póki co sprawuje się ok. Odpukać.

Al ceremonia napełniania konwertera jest niepowtarzalna.