Skocz do zawartości

Lamer

Użytkownicy
  • Ilość treści

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

180 wyświetleń profilu
  • RRR

Lamer's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Ktoś kupował takie sky cudo https://pl.aliexpress.com/item/32956422713.html ? Jeśli, tak to czy wysyłają to w tych pudełkach co na stronie sklepu?
  2. A proszę. Jeśli weźmiemy pod uwagę klasyczne ołówki to faktycznie jest ogromy. Z nich to polecam mistubishi 9800 - wskaźnik możliwości/cena jest super. Są recycled ale nie z mielonego drewna tylko ze ścinków bardzo dobrej jakości + rdzeń jest również z najlepszych. Ktoś to nawet dystrybuował w Polsce swego czasu. Nie polecam za to wyciskanych ołówków takich jak np WOPEX.
  3. Od czasu kiedy spadek przejał Newell-Rubbermaid to zostały "zwykłe" ołówki jakich pełno. Głównie Tikky (bardzo przyzwoity ołówek, sklasyfikowałbym go jako ołówkową wersję pióra Lamy Safari - do roboty) ale 600-tek nowych już nie ma... A tu chodzi tylko o produkowany sprzęt do sklepu :-). Końcówki w Graphgear nie są zupełnie sztywne ale mi przeszkadzają dużo mniej niż te w kurutogach - tam jest martwe pole wzdłuż osi ołówka :-/ Z dziwactw zapomniałem jeszcze o FC TK-Fine Vario - ma możliwość włączenia sprężynującego mechanizmu; dzięki temu grafit się cofa przy naciskaniu. Do DelGuard to sie nie umywa no ale jest.
  4. To ja tu coś dodam może :-) Przepraszam za marne fotki, zrobione na szybko po wyjęciu z szuflady. To tylko poglądowo, mając nr modeli można spokojnie dobre zdjęcia w sieci znaleźć. Wpisy tylko dotyczą automatów, klasycznych i mechanicznym nie poruszam. To osobna szafa. To jak w piórach na rynku jest parę firm robiących "klasyki". Największe to Pentel i Staedtler. Z mniejszych ale widocznych na rynku to Zebra, Mitsubishi (Uni), Faber. Rotring przeszedł niestety do historii... Jest cała masa innych, właściwie każdy producent ma coś w ofercie ale czołówka to jak wyżej. To co ja bym widział z tych klasyków. Seria P200 - podbijała Amerykę w drugiej połowie XX wieku PG1000 - bardzo przyzwoicie wykonane ołówki współczesne Graphgear 1000 całe metalowe, z chowaną końcówką. Idealne do kieszeni koszuli. Nie do zajechania. Orenz - z chowającym się końcówka w miarę pisania. Stary wynalazek w współczesnym wcieleniu, najcieńsze ołówki na rynku: 0.2mm (!). Wymaga grafitów 0.2 oczywiscie (grafity kolejny temat rzeka) Staedtler serie 925 25, 925 35, 925 95, (25 najlepiej wykonany ołówek ever), chyba wszystkie robione w Japonii. Z dziwactw: Mitsubishi (Uni): - Kurutogi wersje metal i plastic is fantastic, - Uni Shift Zebra: - DelGuard - ołówek automatyczny w którym nie można złamać grafitu niezależnie jak mocno naciskasz - to działa! - Tect 2 way - grafit wysuwany za pomocą potrząsania ołówkiem Staedtler: - Staedtler REG - można ustawić jak dużo grafitu wysuwa się za jednym przyciśnięciem Pentel: - Pentel Tecniclick - low cost'owa wersja nieprodukowanego SIDE clicka, plasticzane dziadostwo ale chyba nikt już dobrych side clicków nie robi :-/
  5. Dla mnie w ogóle się nie sprawdza (a próbuje tego używać od kilku lat). Owszem ostry zawsze jest 0,5 pisze jak tradycyjne 0,3 ale niestety ma mega minus w postaci "martwego pola" przy przykładaniu do papieru. Ten dystans pomiędzy momentem kiedy grafit dotknie papier a faktycznie możesz zacząć pisać nie jest duży ale super wyczuwalny. Jak ktoś pisze dużo tradycyjnymi to może być nie do przejścia. Dla mnie nie jest, chyba pozbędę się wszystkich które mam...
  6. To jak, pociągnę off-topa dalej, Fisher nie jest jedyna firma która produkuje wkłady pod ciśnieniem, Mitsubishi (Uni) też takie wytwarza. A i tak Jetstreamy (IMHO) są najlepsze ;-)
  7. BTW Tylko czarny matowy Al-star jest faktycznie czarny - w przeciwieństwie do czarnego matowego Safari, który czarny jest tylko z nazwy...
  8. Nie zgadzam się z tym. Dziadka 205 zostawmy na chwilę. Ten rotring to "low cost"-owa emanacja przeszłości. Niestety :-(. Graphgear'y 500 ciągle trzymają poziom. Wystarczy popatrzeć na tworzywo z jakiego są zrobione o formach (wtryskarek) nie ma co wspominać. To nie jest konkurencja. Kiedyś sprzęt rotringa to była pierwsza liga. Trochę szkoda...
×
×
  • Utwórz nowe...