ojciec oprócz napraw parał się handlem art. piśmienniczymi. działał na początku gdzieś w gdańsku, mieszkał przy garncarskiej. jakiś czas miał kiosk na targowisku na zaspie. o zakładzie pelikana nie słyszałem.ale może jeszcze znajdę jakąś informację w papierach bo kontakty z pelikanem napewno utrzymywał. w latach 90tych zamieszkał w wejherowie i dziłalność prowadził w rejonie dworca gdynia główna.