Skocz do zawartości

megs

Użytkownicy
  • Ilość treści

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

megs's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Jeszcze jedno, myślicie, że jest duża różnica między poszczególnymi typami VFM? Jest ich tyle, że trudno wybrać..
  2. W gruncie rzeczy między Sheaffer FVM, a Vectorem jest różnica 10 zł, a skoro będą pasować uniwersalne naboje tam, to wstępna decyzja podjęta. Dziękuję wam za sugestie, jesteście kochani. Na razie nie przejmuje się końcówkami dla leworęcznych, i tak cale życie idę pod prąd sądzę, że Sheaffer wyjdzie mi najtaniej, a nie chcę przeplacac za pierwsze pióro, bo na razie to i tak będzie mój pierwszy kontakt z takim cudem. Wielkie dzięki!
  3. A, rozmyslalam nad Parker Vector, nadaje się? Visvamitra, wolalabym nieużywane pióra.
  4. Na początek - nigdy nie miałam wiecznego pióra (te z Tesco za parę złoty chyba się nie liczą, co). Ale pisze mi się lepiej takim piórem niż długopisem. Jestem leworęczna, ale od tylu lat mam już ręce pomazane, że mi to już nie przeszkadza. Mam listę wymagań hoho 1. Łączny koszt do 100zł (razem z tloczkiem, bo sadze, ze będę go potrzebowała) 2. Codziennie piszę ok. 5 str a4, więc zależy mi na niedrogim atramencie. Mam chyba 100 naboi uniwersalnych (też z Tesco), więc byłoby miło gdyby jakiś cudem pasowały. Dodam, że jeden taki nabój starcza mi na 10 str a4. Chyba że rzeczywiście bym kupiła tloczek, ale nie wiem na ile będzie starczał atrament w porównaniu do zwykłych naboi, czy się opłaca? Może to głupie pytanie, ale nie mam pojęcia. 3. Mam problemy z utrzymaniem ciężkich rzeczy w ręce, a i z pisaniem nie jest dobrze, taka choroba. W związku z tym zależy mi na lekkim piórze, które nie trzeba mocno przyciskać do papieru. 4. i żeby pisało miękko, bo i tak piszę lewą ręką i zdarza się zadzierać mi papier. Nie musi być designerskie, ani super fajne, tylko wydajne i tanie. Bardzo proszę o pomoc, bo sama na razie utknęlam na tym punkcie w wyszukiwaniu odpowiedniego pióra.
×
×
  • Utwórz nowe...