Mam podobnie do @Nikaa. Kiedy patrzę na stare pióro zastanawiam się kto nim pisał, jak długo mu służyło, jakich wydarzeń było świadkiem? Przed zakupem takiego pióro powstrzymuje mnie jednak to, że żadne z tych, które do tej pory widziałem (było ich z pewnością za mało) nie było na naboje. Dlaczego na naboje? Lubię, gdy stalówka jest czysta, bez pozostałości po atramencie, a napełnianie pióra przez stalówkę zawsze coś na niej pozostawia. Wiem, że stalówkę można wytrzeć, ale raczej nie da się jej w ten sposób dokładnie oczyścić (np. z atramentu w grawerze). Czy są stare pióra na naboje lub z innym systemem napełniania, który pozostawia czystą stalówkę?