Skocz do zawartości

cawbay

Użytkownicy
  • Ilość treści

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez cawbay

  1. Dnia 10.04.2016 o 08:58, Aventador13 napisał:

    A masz porównanie do 580?

    Niestety do 580 nie mam, mogę poglądowo wrzucić zdjęcie z Hemispherem, jeśli chcesz.

     

    Dnia 10.04.2016 o 12:13, Rinke napisał:

    To źle szukałeś. Wczoraj kupiłem to piórko na Pen Show. Jest w stałej sprzedaży, więc sprawdź sobie dokładnie.

    Z jaką stalówką? Mam niewielki problem z ustawieniem stalówki w sekcji, tzn. spływak nie jest idealnie prosto w stosunku do stalówki, a jak ustawię, to po dociśnięciu do papieru z powrotem się troszkę przestawia.

    Nie przeszkadza to w pisaniu, ale lubię jak wszystko do siebie pasuję :) Swoją drogą z początku moja f'ka była bardzo sucha i anemiczna, po kilku dniach się w miarę rozpisała i jest całkiem znośna.

  2. Witam, od pewnego czasu jestem na etapie wyboru nowego pióra wiecznego. Obecnie jestem posiadaczem Watermana Hemisphere i po prawie dwóch latach stwierdzam, że czegoś mu brakuję. Cena, którą zamierzam wydać na to pióro nie jest ściśle określona, mam na oku pióra za 100zł jak i po 350zł, także cena nie gra tutaj pierwszych skrzypiec. Preferuję F'kę parkerowską, to pewnie będzie coś w okolicach M'k w większości przypadkach. Wybór pióra nie jest taki łatwy jak z początku się wydawał, oto moje zastawienie kilku modeli, które mnie zainteresowały:

     

    #1. Pelikan M150 / M200 - jeszcze kilka dni temu byłem pewny, że wybiorę ten model. Bardzo praktyczny oraz w moim przypadku fascynujący jest sposób napełniania tych piór. Tłok jest wielki, a ilość atramentu która gromadzi się wewnątrz z pewnością zaspokoiłby moje potrzeby; to wielka zaleta. Jeżeli ufać internetowi to stalówka jest na całkiem wysokim poziomie, wykonanie tego pióra również jest dość solidne, skuwka jest zakręcana, to dla mnie olbrzymi plus.  Więc skoro to pióro jest strzałem w dziesiątkę, to dlaczego mam wątpliwości? Otóż zauważyłem, że obecna cena tych piór jest dość mocno wygórowana - najniższa kwota którą trzeba dać za nowe pióro na rodzimym portalu aukcyjnym to: model M150 - 350zł, model M200 - 380zł. Pióra te są raczej w średniej klasie (stalowa stalówka, celuloidowy korpus - niektórzy mówią, że dość plastikowy) dlatego popatrzyłem na inne propozycję w podobnym przedziale.

     

    #2. Platinum #3776 Balance - o nim krótko - zauważyłem w sklepie stacjonarnym prawdopodobnie to pióro ze złotą stalówką za +/- 280zł. To raczej bardzo dobra cena, więc muszę się jedynie upewnić czy to faktycznie to pióro. Również skuwka zakręcana, tutaj w grę wchodzi jedynie konwerter, niestety, ale rekompensuje to złota stalówka. Co sądzicie?

     

    #3. Sheaffer Prelude - pierwotnie jakiś czas temu zainteresowałem się modelem 300, jednak okazał się dla mnie zbyt toporny. Jest dość duży i szeroki, coś trochę jak czołg :D Za to model Prelude wydaje się być całkiem w porządku, z obserwacji zauważyłem, że Sheaffer dba o klienta i jest pewna tego piórka, co potwierdza dożywotnia gwarancja i konwerter w zestawie. Stalówka stalowa, z opinii wynika, że jest jak najbardziej warta zainteresowania. Cena to ok. 260zł

     

    #4. Kaweco DIA2 - to pióro to dla mnie kompromis pomiędzy piórkami powyżej, a piórkami poniżej. Ma raczej dobre opinie, ale czy jest warte swojej ceny? Z tego co się orientuje, to stalówka jest taka sama jak w przypadku Kaweco Sport Classic, które jest w ponad trzy razy niższej cenie, no ale coś za coś - to pióro zmieści większy konwerter, Classic niestety nie. Cena za nowe to 300-350zł, używane ok. 200zł

     

    #5. Kaweco Sport Classic - lubię małe piórka, a zważając na to, że to ma wyjątkowo udaną stalówkę, też wziąłem je pod uwagę. Największym manklamentem jest konwerter. Ten mały gumowy pod żadnym pozorem do mnie nie przemawia. Nie chcę go również przerabiać na zakraplacza ani napełniać nabojów strzykawką, zbyt dużo ceregieli z napełnianiem - to ma być szybki i czysty proces :P Tutaj pytanie: jest może dostępny na rynku jakiś tłoczek dostępny na Polskim rynku, który bez problemu będzie współpracować? Cena to ok. 80zł

     

    #6. Kaweco Liliput - To pióro ma dla mnie same zalety, design trafia w mój gust, jest małe, poręczne, posada dobrą stalówkę, tylko ten fatalny zgrzyt z konwerterem. Nie wiem, czy jest w tym piórze tyle samo miejsca co w Sport Classic, ale jeżeli jest jakiś konwerter który współpracuję, to proszę o pomoc :D Cena to 160 zł za aluminiową wersję, 250zł zaś za mosiężną.

     

    #7. Pilot 78g - Dużo różnych opinii, bardzo niska cena. Widziałem skrajnie dobre opinie, ale też niektóre równające to pisadło z błotem. Mam świadomość tego, że tutaj jest dość duża przepaść między resztą piór, ale jeśli jest dobre, to czemu nie? Cena to około 55zł

     

    #8. Coś wiekowego - w tym przedziale cenowym można znaleźć jakieś starsze piórko, często ze złotą stalówką. Jakich modeli powinienem szukać uwzględniając potrzeby, którymi się kieruję przy wyborze? Jestem zielony jeśli chodzi o starsze modele. To raczej alternatywa, ale dlaczego nie?

     

    Wiem, że trochę to przydługawe, ale utknąłem. Ze względu na system napełniania najchętniej wziąłbym Pelikana, ale obawiam się, że sporo płaci się tutaj za logo. Jeśli ktoś jest posiadaczem i ma zamiar odsprzedać któryś z tych modeli, to jestem chętny :P Jeżeli ktoś miał piórko / ma piórko / ma wiedzę na temat tych piórek to proszę o opinie, które z nich będzie najrozsądniejszym wyborem :D 
    Z góry dzięki za pomoc :rolleyes:

     

     

     

     

     

     

     

  3. Do mnie w tym roku trafiło między innymi pióro Renoird. Oto jego prawdziwa historia:

     

    Nie tak dawno temu, w pewnym chińskim mieście ktoś wpadł na genialny pomysł: wyprodukował pióro wieczne!

     

    8cbfd3d4-0ba4-4dcd-a73e-22ef30e5eeb2_zps

     

    Nie było to jednak zwykłe pióro, bo potrafiło mówić, chodzić, oddychać zupełnie jak człowiek. Trafiło do sklepu i po jakimś czasie kupił je pewien biznesmen. Przywiózł Renoirda do Polski i dał w prezencie swojemu synowi. Lecz chłopak wolał długopisy i traktował go bardzo źle...

     

    ef9e92b2-a8fa-4320-aaad-720f0265c9bc_zps

     

    Pewnego dnia znudziła go zabawa pisadłem i wrzucił je głęboko do szuflady. Po wielu dniach samotności Renoird postanowił uciec. Spakował, więc trochę atramentu i wyruszył.

     

    3af701d9-689b-4791-824c-c3c31f963742_zps

     

    Długo wędrował, ale przetrwał każdą pogodę.

     

    e0c8c22e-aaa1-459e-9aed-079ff3149b40_zps

     

     

    7b8a8471-02ba-46a7-ba83-42d6b31dce4b_zps

     

    Przeszedł pustynię,

     

    83f03fbb-1b8d-4969-8601-0aaabd2dca2b_zps

     

     

    przepłynął morze,

     

    ea383606-01f4-4e88-b357-b6934a09e9d0_zps

     

     

    aż któregoś dnia dotarł do królestwa Długolandii. Żyły tam długopisy, a władcą był zły, plastikowy król. Gdy ten zauważył świetność Renoirda, kazał natychmiast wtrącić go do lochów. Nie mógł znieść, że ktoś może pisać tak gładko i idealnie.

     

    a9b1c520-71e8-4fdf-a6b0-753785f82fd1_zps

     

    Jedynym pożywieniem jakie otrzymywał biedny podróżnik był czarny atrament Hero. Wielkie, więc były cierpienia jakie musiał znosić. Z każdym dniem coraz bardziej niszczył go od środka. Wtedy więzień wpadł na genialny pomysł: użył atramentu do wyżarcia dziury w murze!

     

    fa789b06-65bb-4c25-ad4f-c927d45f7c98_zps

     

    W ten sposób uciekł i wyruszył w dalszą tułaczkę. Po drodze spotkał ołówek, który także zachowywał się jak człowiek. Szybko się zaprzyjaźnili. Spędzili razem kilka pięknych miesięcy, których nigdy nie zapomnieli.

     

    20fff77b-15b8-4c54-9fdf-3dace5c56412_zps

     

    Jednak Renoird czuł, że nie tego pragnie w życiu. Powrócił, więc do Polski. Ktoś go złapał i wystawił na aukcję. Kupiłam go bez wahania. Gdy tylko znalazł się w moim domu wyczyściłam go z zaschniętego Hero i napełniłam. Od tamtej pory piszę nim codziennie. Jest moim ulubionym piórem. Zaś on nareszcie odnalazł cos co daje mu szczęście: pisanie! Wreszcie dotarł do celu swojej podróży…  

     

    Ta historia nie jest zmyślona. Opowiedział mi ją Renoird  ;) 

    Dla mnie bomba! Z chęcią obejrzałbym dłuższe. W ogóle każda praca warta uwagi :)

  4. Niestety nie mam pojęcia jak, i czy w ogóle jest możliwość modernizacji /  usunięcia posta, dlatego napiszę całą pracę od nowa, oczywiście gotową wersję :)

    Drugie niestety, nie mam gromadki, czy arsenału piór jak inni, ale myślę, że to w niczym nie przeskadza :)

     

     

    Na początku w mojej kolekcji
    Parker Vector się zagnieździł
    Stalówka twarda, jak smocza łuska
    wygląd okropny, jak stara rózga

    ef7069951f94a295.jpg

    Pisze się nim jak gwoździem
    opisać tego nie da się trafniej i prościej
    Atrament Hero za 3 złote
    połączenie - jakbym pisał młotem!

    38ec3e53ecd695fd.jpg

    Czas na zmiany! Czas na inny!
    model IM - byłem naiwny
    Na zdjęciach : laka, złoto i klasa
    A co tam, 50 zł to nie duża kasa

    666333848d2cc300.jpg

    Doszła paczuszka, stalówka jak kamień
    napisałem ledwie słowo, już odprysnął lakier
    złoto się wytarło, no nie! Głupi Parker!
    Zawiodłem się, patrzę na pióro z niesmakiem

    1449c52c7d90a78d.jpg

    A tu nagle forum, konkurs - nadzieja!
    Może wygram pióro, porządne, jak mi potrzeba
    Jak widzicie, nie lubią mnie pióra Parkera
    Więc głęboko wierzę, że wygram Hemisphere'a!

    7667e346646a2a44.jpg

    Na vinylowym tle :rolleyes:

    1451b0abe071e2db.jpg

    IM solo na vinylu :P

    c8352bceb10df3a1.jpg

    I na koniec atrament na tle kajetu B)

     

    eba0356726228be0.jpg

    To na tyle,  powodzenia wszystkim :D

  5. Dzięki bardzo za wszystkie odpowiedzi, mam jeszcze mały dylemat między ct/gt. Na ct chyba nie będzie widać aż tak ubytku na platerowaniu, gdyż kolor stali jest bardzo zbliżony (jeśli nie taki sam) do koloru palladu. Jeszcze jedno, może i głupie, ale niestety nie wiem :) Czy jest jakaś różnica w użytkowaniu między stalówkami pokrytymi złotem/palladem? Któraś bardziej podatna na korozje? Może jakaś minimalna różnica prócz wizualnych?

  6. Witam, mam na oku pióro wieczne marki Waterman model Hemisphere. Moim ostatnim piórem jest Parker IM z wykończeniami GT, po miesiącu użytkowania elementy platerowane złotem stały się bardziej srebrne, czy platynowe - złoto się wytarło. W miejscu klipsu lakier został delikatnie uszkodzony, mimo, że z niego nie korzystałem. Otóż przy tym piórze chciałbym uniknąć tego typu problemów, dlatego mam kilka pytań :

    #1. Czy złote segmenty w moim przyszłym watermanie będą równie mało odporne na użytkowanie jak w IM? Zmienią swoje złotko na odcień palladu?

    #2. Czy w najnowszej wersji tego Hemisphere jest nadal problem z korozją na stalówkach?

    #3. Czy lakier jest bardziej wytrzymały od matu? Chodzi mi głównie o element skuwki, klips, czy pod nim w wersji lakierowanej będą występować zdarcia lakieru częściej niż w matowej wersji? I czy w matowej w ogóle będą?

    #4. Z jakiego materiału jest wykonany korpus pióra w wersji matowej? Też mosiądz pokryty "czymś" matowym?

    #5. Nawiązując jeszcze do pierwszego pytania, ze zmienionym kontekstem, czy wykończenia w wersji CT są bardziej wytrzymałe od GT?

     

    Jeśli ktoś ma to piórko w którymś z tych wykończeń i występują odpryski lub inne wady bardzo prosiłbym o fotkę ;)

    ps. stalówki które rdzewieją? :huh: Czy nie zostały one przypadkiem wykonane z nierdzewnej stali?

     

    Jest to mój pierwszy post, więc za ewentualne błędy występujące w nazewnictwie proszę wybaczyć.

    Z góry dzięki za każdą odpowiedź :D

     

×
×
  • Utwórz nowe...