Pamys

Jednym z moich szkolnych piór jest Camlin. Kupiony w drugiej połowie lat 80-tych gdy chodziłem do szkoły średniej. Jego cechą charakterystyczną jest to, że pisze kreską cieńszą od igły. Dobry był do pisania ściąg. W kiedyś szukałem w sieci coś na jego temat ale nic nie znalazłem oprócz tego, że producent produkuje atrament znany na tym forum.

Na co dzień do notatek używam ponad 35-letnie (nie pamiętam dokładnie w kiedy je kupiłem, ale jeszcze w podstawówce) Hero 330. dlatego, że skuwka metalowa jest wsuwana a nie na zatrzask i przez to jest szybciej. Mam jeszcze Camlina też z suwaną metalową skuwką ale jak dla mnie pisze za cienko, zwłaszcza gdy oczy już słabsze, dobry był do pisania ściąg, bo pisał cieniej niż igła. Do podpisu używam Pelikana Go 75, bo daje szerszą kreskę. Tyle wstępem. Zawsze mnie intrygowało czym są podpisywane wszystkie oficjalne dokumenty które podpisują politycy. Ciekawe, czy jest ujęte w jakimś protokole dyplomatycznym jaki rodzaj, marka ma być stosowana. Próbowałem odgadnąć po obudowie, ale ciężko, nie ta rozdzielczość, raz miałem wrażenie że to Pelikan a raz że to Montblanc.

Temat bardzo śliski, bo związany z gustem a wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje. Jest bardzo dużo, które mają swoje piękno wynikające z oryginalnego wyglądu.Bałbym się pojąć wskazania tego jedynego.

Trafiłem na tą stronę w poszukiwaniu informacji o moim piórze. Po wielu latach mogę wrócić do mojej pasji, która w kiedyś nie była pasją, a obowiązkiem, bo pochodzę jeszcze z tego czasu, gdy w szkole obowiązkowo należało rozpocząć naukę pisania piórem i to maczanym. Młodszym uczestnikom forum mogę powiedzieć, że nawet były specjalne ławki z otworem na kałamarz.