Skocz do zawartości

aoirghe

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1499
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez aoirghe

  1. Ładny kolor. U mnie był pomarańczowy - przez kilka minut po napisaniu
  2. Mam wrażenie, że widziałam taki brąz już wiele razy, hm...
  3. A ja skorzystałam z okazji na aukcji i jako jedyna licytowałam fajnego Pelikana 400NN ze stalówką OBB. Trochę mnie przeraził ten rozmiar, ale gdy już piórko trafiło w łapki me, stwierdziłam z ulgą, że rozmiarem takim da się wspaniale pisać. Wrażenia podobne do pisania stubem - grubość linii zmienia się w zależności od tego, w którą stronę prowadzi się linię i wychodzi całkiem normalne pismo. Na fotografii nowy zielony nabytek w towarzystwie szylkretowego kuzyna.
  4. Ale cudo! Biurko pióromaniaka: wielka rolka papierowych ręczników, pipeta, strzykawka, kilka igieł, klucz do filtrów oleju...
  5. A jak pisze? No daj popatrzeć na to, co najważniejsze... jak ten cudny Waterman pisze?!!!
  6. Zakupy "z ciekawości" naprawdę potrafią zaskoczyć... Ale, jak to mówią, bez ryzyka nie ma frajdy
  7. Potwierdzam opinię Andrew. Autumn Oak to moje odkrycie roku, uwielbiam ten kolor, ale w mokrej stalówce wręcz ma skłonność do lania się. Twoje stalówki muszą być więcej niż suche
  8. visvamitra, no i coś Ty narobił! Mąż mówi, że nie chce, ale mi się do tego pióra (w takiej cenie) zaświeciły oczy Muszę ochłonąć (a stojąc na śniegu i wołając kota powtarzać w przerwach: "nie potrzebuję nowego pióra, Boooombel!, nie potrzebuję nowego pióra, Booombel, chodź na kolację, bo jak kupię nowe pióro nie będziesz miał łobuzie co żreć...") Edit: a to Platinum 3776 to powyżej 300 dolarów... czy ja źle patrzę?
  9. Sailor to - przyznam - był nasz pierwszy typ, ale złota stalówka Platinum kusi bardziej.
  10. Drogie (nomen omen) Panie, nie zrozumiałyśmy się... on sobie sam kupi to pióro, ja tylko doradzam
  11. bosa, nie przekażę mu Twojej sugestii, bo a nuż nie zrozumie żartu
  12. mkr, fajna propozycja, tym bardziej, że pióro ma złotą stalówkę. Dzięki.
  13. Mąż mój osobisty nie jest pióroholikiem, ale... dwa pióra, które posiada nie do końca go satysfakcjonują, bo za grubo piszą (europejską Fką, a nawet XS w przypadku Rotringa Core). Przyszło mi na myśl, żeby go uszczęśliwić japońską EFką. I tu liczę na Waszą pomoc w doradzeniu, jakie pióro i gdzie w Polsce mógłby kupić, bo na Japończykach się nie znam zupełnie.. Warunki: - możliwość zamówienie stalówki EF - cena ok 300 zł - fajnie by było, gdyby była dostępna wersja czerwona, ale to warunek drugorzędny - jest może jakieś bardziej "odjechane" wzornictwo, oprócz tego zupełnie tradycyjnego?
  14. Chętnie wesprzemy w kolejnych zakupach Witaj
  15. O pomarańczowym pomyślałam w pierwszej kolejności. Co za zbieżność skojarzeń
  16. Znakomity atrament. W piórach, które kaprysiły przy innych atramentach (dobrych atramentach, dodam, np. MB i Sailor), spływa świetnie. No a kolor w ogóle poza konkurencją.
×
×
  • Utwórz nowe...