Skocz do zawartości

Zdzich

Użytkownicy
  • Ilość treści

    186
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Warszawa

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Zdzich's Achievements

F

F (3/6)

  1. Nie dalej jak wczoraj rano (19.02.) miałem Safari Petrol w rękach, stalówka M. Sklep wolnocłowy na Okęciu w Warszawie. Jak komuś po drodze - może ustrzeli 🙂
  2. Mam Gentlemana, drewno o nazwie "Zebrane", stalówka Bock EF. Dobrze mi się pisze tą wąską sekcją, gruby korpus nie przeszkadza, pióro działa niezawodnie.
  3. Poligon to ekspozycja na kurz i piach. Zakręcana skuwka nie jest dobrym pomysłem.
  4. Mają Curidas we Wrocławiu. 450 zł https://sklep-scryba.pl/platinum-curidas-piro-wieczne-blue-2020-p-998325.html?osCsid=e009050eb5447e9633ab88fe8159a076
  5. Chyba inspirują się zeszłoroczną edycją Lamy Safari.
  6. Impreza zacna. Frekwencja konkretna. Warte polecenia 🙂
  7. Chyba tu jeszcze o tym nie wspominano. Pierwsze kolory widziałem w pewnym wrocławskim internetowym sklepie 😉
  8. Po 2 miesiącach, gdy ostatnie 10 dni pióro poleniuchowało w biurku, znalazłem ma skuwce pęknięcie - jak na fotce w pierwszym poście tego wątku. Bez żadnych upadkowych czy przeciążeniowych przygód. Pióro 'samo' wysuwa się ze skuwki: - w kieszeni - w szufladzie, która była kilka razy otwierana zamykana. Nie nabrudziło, natomiast atrament wysycha i potrzebny dodatkowy 'rozruch'. Wracam zatem myślą do Lamy Vista.
  9. Do porównania 1) Lamy Safari, Kaweco Perkeo, Jinhao 599 2) Kaweco: Sport vs Perkeo 3) Porównanie rozmiarów: Kaweco Perkeo, Kaweco Sport, Lamy Safari, Pelikan M400
  10. Z Perkeo miałem styczność o tyle, że będzie to dzisiejszy gift dla zaprzyjaźnionego dzieciaka - może połknie piórowego bakcyla. Do ostatniej chwili myślałem, że będzie to taki maluch a'la Kaweco Sport, tylko z "ergonomiczną" sekcją i w 'młodzieżowych' barwach. Otworzywszy przesyłkę z F-pen zdziwiłem się widokiem konkretnego gabarytowo pisaka. Design jaki jest - każdy widzi. Pod względem własności piśmienniczych pióro co najmniej poprawne - startuje dobrze, fajnie leży w ręce. W korpusie mieszczą się 2 krótkie naboje z atramentem. Gruba skuwka nie bardzo komponuje się z dziecięcym piórnikiem. Dziwnie się taką 'maczugę' nosi w kieszeni. Klipsy od Kaweco (dodatkowy zakup) wymagają trochę wysiłku, by skutecznie coś pod nie wsunąć. Jako, że to moje trzecie (obok forumowego Lamy Safari i Kaweco 599) pióro z trójkątną sekcją - pora navmałe resume: gabaryty tych trzech piór są porównywalne; Lamy i Jinhao mają bardziej funkcjonalne klipsy. Można je wkładać do kieszeni, wyjmować i pisać, bez dodatkowej celebry; Lamy ma największą rozpiętość rozmiarów stalówek (EF - stub). Perkeo dostępne z F oraz M. Stalówka Perkeo na pierwszy rzut oka wygląda na niepasującą do innych modeli tej marki; jedynie Lamy ma 'własny' format naboi, a jedynie Jinhao daje uniwersalny konwerter w komplecie; we wszystkich trzech modelach identyczny mechanizm zatrzaskiwania skuwki - w Jinhao najdelikatniejszy i skuwka potrafi odskoczyć w kieszeni; cenowo: Jinhao << Kaweco < Lamy. Ogólne wrażenie - sam się z Perkeo nie polubię, a nabyte dziecku sporo wcześniej transparentne Kaweco Sport z dokupionym stubem 1.1 - też było chyba lepszą inwestycją. Zrobiłem trochę porównawczych fotek, ale coś z uploadem z domu nie bardzo. Może jutro, z pracy, się uda.
  11. Przed wakacjami 'trafiłem' okazyjnie M400 - nieużywanego "żółwika" jeszcze z czarnym captopem. Niby to gabarytowo taki solidniejszy 'bliźniak' M200, ale jakoś lepiej w ręku leży. Stalówka M - elastyczna, przyjemnie się pisze. 'Garażowane" w dobrym etui, przemieszcza się ze mną tu i ówdzie i nie daje powodów do zmartwień. Co do ceny - cierpliwość popłaca. Rynek wtórny potrafi miło zaskakiwać.
  12. Kupiłem z ciekawości, po taniości. Model bezbarwny, stalówka F. Miała być Lamy Vista, ale czerwone pokrętło konwertera w jej wnętrzu wygląda jak dla mnie zbyt ordynarnie. Azjatycki wyrób, z czarnym tłoczkiem wygląda lepiej. A napełniony czarno-niebieskim Pelikanem - pełna harmonia. Po pierwszym tygodniu: - śmiga niezawodnie, nie zasycha przez noc, - rysek na skuwce przybywa, - mechanizm zatrzaskiwania skuwki - działa, ale jak dla mnie za delikatny. Boję się, że za którymś razem przedobrzę z naciskiem.
  13. Jak się ma na biurku porządek - nie ma takiego problemu. :-)
  14. Podpisuję dużo - wystawiając recepty. Unikam czerni - by ew. kserokopia nie wyglądała jak oryginał. Atramenty Waterman (brąz, fiolet, zieleń, niebieski, a nawet czerwień) spisują się tu doskonale.
×
×
  • Utwórz nowe...