Tak, jak to w zasadzie jest z tym przechowywaniem atramentu. Czy ma to wpływ na jego stan? Kupiłem sobie ostatnio mój pierwszy atrament w butelce, (zawsze korzystałem tylko z naboi) florida blue, a po napełnieniu pióra, butelkę odstawiłem na biurko. Tak się zastanawiam czy nie zaszkodzą mu warunki, w których prawie cały czas jest oświetlony i stoi niedaleko (20cm) kaloryfera. Czy istnieje ryzyko, że szybko zacznie się w środku dziać coś nieciekawego, zblednie, czy zgęstnieje? Czytałem o trzymaniu atramentu w lodówce czy piwnicy, ale takie patenty już trochę zakrawają o absurd. Nie zużywam tego atramentu zbyt szybko, tankuję nim tylko exceptiona slim, który raczej na co dzień ze mną nie podróżuje. Jakie macie doświadczenia z tymi atramentami, wolałbym żeby w kałamarzu nie rozwinęło się jakieś bujne życie...