Witam! Od jakiegoś już czasu jestem biernym uczestnikiem, a właściwie czytelnikiem forum i w końcu postanowiłem się uaktywnić .
Wszystko zaczęło się od tego kiedy przeszło dwa lata temu wróciłem z pracy, dzieci podeszły do mnie i powiedziały:
- tato czy się nie zdenerwujesz?
Znacie te chwile kiedy małe „diabełki” podchodzą z anielskimi uśmiechami niewiniątek bo cos tam się przeskrobało hahaha.
- a co się stało? – pytam.
- ale, czy się nie zdenerwujesz, tatusiu?
- no… nie zdenerwuję się (cóż trzeba byś ‘twardym’ hahahaha).
No i pokazały mi moje ulubione i jedyne pióro roztrzaskane na kawałki, zimny pot oblewa mi plecy. Piórko nieznanej mi marki rodem z NRD. Zaszedłem do jakiejś hurtowni papierniczej w latach 80-tych. Panie po ile te pióra zapytałem - po 10 zł. Weź pan te ostatnie dwa w cenie jednego bo właśnie zamykamy interes (!). No i kupiłem, czarne i srebrne. Czarne dawno temu zaginęło, a srebrne przeszło przez maturę, studia, pracę, a teraz widzę te resztki w rękach dzieci, ech życie, życie…
I tak wszystko się zaczęło. Nowe pióro chciałem kupić jako ‘świadomy użytkownik’ więc zacząłem buszować po Internecie, tak trafiłem na różne fora. Pierwsze pióra które kupiłem to marki: Jinhao, Baoer, Duke. Obecnie najwięcej używam: Dani Trio Cum Laude i dwa Piloty Namiki Custom 742 i 743. Kiedy „wkrętka na pióra” osiągnęła swój szczyt – zacząłem tworzyć własny album ulubionych/wymarzonych piór pomyślałem, że czas się przyłączyć do ludzi podobnie myślących.
Pozdrawiam, Tomek.