Skocz do zawartości

endoor

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1488
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez endoor

  1. Przepiękne. Jak do tej pory widziałem modele w odcieniu zielonym, który mnie jednak nie przekunuje. Natomiast ten brąz powala, super.
  2. Bardzo fajna recenzja. Mnie akurat właśnie taki atrament pasuje. Pozwolę sobie jednak nie zgodzić się w dwóch kwestiach: 1/ Wysychanie po nieco ponad 5 sek. to całkiem niezły wynik. Bywały już recenzje gdzie atramenty wysychały po 10 a nawet 15 sek. 2/ Odporność na wodę także niezła ‘mojem skromnem zdaniem’ gdyż bywały już recenzje, w których to pole było niemal całkowicie zamazane. Jasne, że to kwestia jak intensywnie się to testuje , ale jak dla mnie całkiem niezłe parametry tego Duke'a. Najciekawsze byłoby chyba porównanie tego atramentu z Waterman Blue-Black (ok 25 zł za 50 ml).
  3. Pełna zgoda i właściwie za czymś takim się rozglądam. Szkopuł w tym, że nie mam takiego doświadczenia jak niektórzy pióro maniacy i nie mam jeszcze małej kliniki do reanimacji piór używanych. Nie od razu Kraków zbudowano hehe
  4. @konis: a mi to proponowałeś shaefera na moje szajby, hahahaha a teraz shaefer jest be? .
  5. Ja miałem bardziej na myśli to, że może rozwinąć się pleśń. Ktoś już też opisywał przypadek pleśni która rozwinęła się w piórze, więc można wyobrazić sobie ewentualne zaszczepienie pleśni do atramentu przy nabijaniu takiego piórka. Dlatego pomyślałem, że dobre warunki dla przechowywania atramentu to takie, które nie sprzyjają rozwojowi grzybów, czyli nie wilgotno i nie ciepło, jak mniemam.
  6. Konwerter troszkę ciężko chodzi tylko na początku potem się wyrobi
  7. Świetnie się sprawują metalowe chińczyki, np. jakieś ładne subtelne picasso. Nie wymieniam wielu modeli bo jest tego "duże mnóstwo", np. u mnie był to Baoer 516 (obdrapany, oblany kawą, noszony luzem w teczce, pisały nim moje dzieciaki.... niezniszczalny ). Natomiast teraz jest Pilot 742.
  8. To ja wezmę te koperty z sekretariatu hahahaha
  9. Ten temat to chyba wraca jak bumerang. Atramenty, ponieważ zawierają w swoim składzie preparaty organiczne, potrafią spleśnieć niestety. Dlatego zamknięte ale suche pomieszczenie powinno być właściwie ok. Ciekaw jestem opinii speców.
  10. Mam dokładnie 13 km do Oświęcimia do hurtowni 'Sklarek Family' . (niepozorny budyneczek niedaleko dworca pkp w Oświęcimu). Ale rzecz jasna oni wystawiają atramenty na allegro (widzę, że teraz jest cena 2,99 zł) i też można zamówić normalnie przez telefon, wyślą bez problemu. Wypadałoby może dopowiedzieć w tym miejscu, że na "starym forum" jest recenzja: http://www.piorawiec...-blue,5199.html. Autor pisze, że ten atrament jest jego zdaniem nieco blady. Kwestia gustu moim zdaniem Jednakże ja dodaję do niego w proporcji 1:4 czarnego atramentu Duke. Piszę tym moim wynalazkiem od ponad roku i nie zauważyłem żadnych niekorzystnych obiawów (jakieś osady, blaknięcie itp.)
  11. Dokładnie popieram przedmówcę. Jestem tym atramentem Watermana rozczarowany. Za to ciekawostka - bardzo fajny okazał się atrment Camlin Camel Royal Blue za całe 2,50 zł za 60 ml .
  12. Ciekawe informacje, dziękuję. Zagadkowa i intrygująca jest ostatnia zmiana, o której piszesz. Ciekawe dlaczego obecnie jest tylko jedno pisklę? Może jest to wyraz jakiegoś dążenia do upraszczania formy.
  13. Ja w związku z przygodami ilama-a chciałbym zadać ogólniejsze pytania. Czy można bezpiecznie założyć, że stalówki w piórach Platinum i Nakaya pochodzą jakby z jednej stajni i są właściwie podobne? Czy stalówki Nakaya są może twardsze od innych, powiedzmy japońskich, producentów? Może ktoś z Was ma doświadczenia w pisaniu stalówkami Nakaya i zechciałby się podzielić swoimi wrażeniami.
  14. Preferuję rozmiar M, również dlatego, że dość często muszę podpisywać dokumenty więc nieco szerszy ślad jest mi po prostu potrzebny. Jednakże od kiedy zetknąłem się ze stalówkami typu „soft” jestem nimi zachwycony. Tak po prawdzie to najbardziej preferuję typ SFM (Soft Fine Medium) lub SM (Soft Medium).
  15. No i tu się schodek zaczyna, bo największy rozmiar to #5, a jak Alveryn stwierdził potrzebna byłaby do tego Danitrio Cum Laude stalówka rozmiaru #6. Chyba schodzimy juz poza wątek dlatego proponuję dalsze dogadywanie się co do ewentualnego zakupu stalówek przenieść na PW
  16. Stare koperty i stare twarze, czy to jakiś zbieg okoliczności?
  17. Proponuję zobacz tutaj: Bardzo tanie nieznane mi stalówki, ale może właśnie dobre do chińczyka. Sporo osób je już kupiło i sprzedawca ma dobre komentarze. Gdybyś kupił 5 sztuk tak jak jest w warunkach aukcji to moglibyśmy się podzielić, ja bym wziął 2 sztuki.
  18. Szczerze mówiąc to jestem trochę rozczarowany. Po pierwsze stalówki stalowe po tygodniu poszukiwań znalazłem tutaj: http://nibs.com/KitPenNibs.htm http://meisternibs.com/14k-gold-nibs http://meisternibs.com/18k-gold-nibs http://www.peter-boc.../index_eng.html http://www.kultampul...t.asp?nr=507140 http://edisonpen.com...m/Fountain-Nibs http://www.xfountain...sories-s/32.htm http://www.fountainp...k35-bulow-nibs/ Firma Bock odpowiedziała mi, że nie sprzedaje stalówek klientom prywatnym. Klienci prywatni mogą nabyć stalówki tylko za pośrednictwem partnerów handlowych. Ceny tak wahają się w przedziale 8-30 EUR. Dodatkowo 4,10 EUR ubezpieczenie i kolejne 4,10 EUR za przesyłkę. Po drugie stalówki złote są dostępne w cenach, których nie rozumiem. Najtańsze złote stalówki widziałem w cenie ok 130 EUR, a najdroższe rzędu 300 USD. W tej cenie to można bardzo dobre pióro kupić, więc robi się dylemat. Natomiast stalówki złote używane widziałem w cenach rzędu 30-50 USD. Gdybym się bardziej na tym znał, to może bym potrafił dobrać używaną stalówkę do swoich potrzeb.
  19. Mam to samo piórko, ale podobnych objawów nie zaobserwowałem. Chociaż może dlatego, że u mnie przerywało od samego początku i piórko odesłałem do serwisu. Muszę stwierdzić, że kontakt w serwisie w Katowicach bardzo przyjemny. Została wymieniona stalówka, przypuszczam, że też jakaś regulacja. Pióro pisze bez zarzutu, nie zasycha. Natomiast jest inna "wada" jest jednak dla mnie za ciężkie.
  20. Nie do końca rozumiem co chciałeś napisać, ale mimo to postaram się rzucić troszkę światła na nurtujące cię kwestie. Marki Sailor, Platinum i Pilot powstały w latach 1911r, 1918r i 1919r zatem są to producenci o ugruntowanej pozycji na rynku, moim zdaniem jest to jakiś wyznacznik zaufania i popularności. Fakt, że coś nie jest znane w Polsce, ale za to znane i uznane na świecie, nie musi produktu dyskwalifikować. Proponuję zadzwonić do pana Stefana Ogidela z firmy Abernatopen z Łodzi (w necie znajdziesz wszystkie namiary) myślę, że bardzo chętnie opowie ci o tych markach. Możesz też zobaczyć na sklep buylux.pl. Nie tylko w materiałach piśmienniczych, ale i w wielu innych dziedzinach jesteśmy daleko w tyle za bardziej rozwiniętymi społeczestwami , np. jak pytałem o jakiś inny atrament niż Waterman, Parker, lub Hero, to każda sklepowa panienaka robiła "wielkie oczy". Nazwy Diamine, Noodler's, Private Reserve brzmiały jakbym pytał jak zbudować prom kosmiczny, a obleciałem sklepy w Gdańsku, Warszawie, Katowicach, Krakowie. Już w Anglii pióra japońskie są powszechnie dostępne i bardzo popularne. Zasadnicza przyczyna moim zdaniem dla której produkty japońskie są drogie w UE leży w stosunkowo dużych barierach celnych. Na przykład wiem od exporterów z japonii, że cena pióra, które cennikowo kosztuje ok 280 USD w USA dochodzi do ok 400 USD. Wymieniłeś konkretne marki wiec ludzie na tym forum starają się odpowiedzieć ci zgodnie ze swym najlepszym przekonaniem co byłoby najbardziej wartościowe. Jeśli nie pióro japońskie, to np. możesz kupić coś z marek: Osmia, Motegrappa, Stipula, Aurora, Omas i wiele innych.
×
×
  • Utwórz nowe...