Skocz do zawartości

musicman

Użytkownicy
  • Ilość treści

    457
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez musicman

  1. Może są osoby, które znają/lubują się w stalówkach typu italic/stub. Poniżej zamieszczam próbkę pisania swojego nowo zakupionego staruszaka (Conway Stewart, w zestawieniu z popularnymi stalówkami). Pisze się nim świetnie i ma stalówkę jaką mniej więcej zawsze chciałem - cienko piszącego italika - wiem, że to nie italic 1,5mm ale jednak delikatny jest. Ta zróżnicowana kreska wynika pewnie bardziej ze starcia stalówki przez wiele lat niż z jej oryginalnego kształtu…. Ale właśnie ta grubość jest tym czego szukam przy moim charakterze pisma. Chciałbym coś równie cienkiego, albo nawet cieńszego, ale z delikatnie większą różnicą pomiędzy grubościami kresek. Italiki/stuby we współczesnych piórach - tylko z tego co widziałem - są dosyć grube.

    Ja szukam stalówki, która daje zróżnicowanie kreski pomiędzy cienkim F (max Aurora) a Medium (Lamy). Dodatkowo nie może być ostra jak niektóre oglądane na filmikach na YT - skrobią i niemalże tną papier. Aurora jest przykładem bardzo gładkiego stuba/italika więc jednak można.

    W przypadku MB jest OM - niestety różnica pomiędzy kreskami na mój gust jest zbyt mała, a z kolei przy rozmiarach w stylu BB różnica w kreskach wygląda ciekawie ale wszystko jest zdecydowanie za grube.

    Na angielsko jezycznym forum znalazłem kilka fajnych italikow/stabow, ale były to ręczne modyfikacje wykonane przez ludzi spoza kraju a tego wolałbym uniknąć. Na początku szukam czegoś gotowego, co i tak nie jest łatwe...

    Możecie cos polecić? Ewentualnie jakiegoś sprawdzonego człowieka na terenie europy, który nie będzie robił tego pół roku :) za równowartość pióra? Cena jest mniej istotna, ale odpadają pióra chińczyki, plastiki typu Lamy Safari, oraz Watermany i Parkery. Mogą oczywiście byc firmy z bardziej indywidualnym podejściem do klienta.

    Co do nazewnictwa - oblique, stub, italic - różne nazwy widziałem i bardziej skupiam się na charakterze pisma ze zdjęcia i mojego opisu, tym bardziej, że że sami producenci nie są jednoznaczni.

    27362630409_64d7bbafb6_b.jpg

  2. Dnia 14.12.2017 o 11:02, Kleks napisał:

    Ooo! Ładny. Mógłbys zrobić z bliska zdjęcie stalówki? I jakąś próbę pisma? I jeśli to nie tajemnica, jak bardzo zrujnowało twój portfel? :roflmho:

    Ja się przymierzałem do jakiegoś starocia, ale trochę mnie rozczarowały ceny i ostatecznie kupiłem Pelikana M250. A teraz nie wiem, czy nie powinienem żałować.

    400 zł na tym drugim forum od Kasi. Może da się taniej ale mi sie nie chce szukać i kombinować :) Zawsze ma kilka-kilkanaście w ofercie. Zrobię jakieś fotki ale potrzebuję chwili :) Pisze naprawdę super :) 

  3. Moje doświadczenia ograniczają się powiedzmy do setki, a nie dziesięciu tysięcy atramentów jak w przypadku visvamitra no ale... :)

    Brązowy: Grand Canyon - Caran d'Ache, Lie de The - J.Herbin

    Niebieski: Asa-Gao - Iroshizuku, Blue Sky - Caran d'Ache

    Zielony: Moss Green - Graf von Faber-Castell

    Fioletowy: Lavender - Montblanc

    Inne kolory używam sporadycznie.

×
×
  • Utwórz nowe...