beret99

Ja też może wpadnę jak sie wyrobię... Tylko jak rozpoznać kto z forum?

Baoer 507 funkcjonuje na rynku jako Baoer Eight Horses – osiem koni. Mnie udało się naliczyć na korpusie sześć koni

Jeśli się dobrze przyjrzeć, to można naliczyć osiem koni

ja się skłaniam ku koniom, ale urodziny niebawem, także sama ich nie kupię a grubo? stalówka? coś więcej mi powiesz?

Chodzi o to Jinhao? Stalówka jest trochę taka kiczowata, ale pisze bardzo zbliżoną kreską do kreski "koni" - średnio grubo. Samo pióro zaś jest nieco grubsze i cięższe. Mnie, jakoś lepiej odpowiada Jinhao choć Baoer ma ładniejszą stalówkę.

Edit: ja, nie skąd, pomyślałem, że masz te "konie" dlatego tak porównuję. W każdym razie stalówka pisze jak nieco grubiej od M Watermana. Stalówka moim zdaniem miękko sunie po papierze wydając taki cichy szelest, przyjemny.

pędzące konie już się doczekały recenzji, a jak się Tobie nimi pisze?

Właśnie pióra sprawiają wrażenie piszących bardzo dobrze. Napisałem nimi dopiero kilka stron, ale robią dobre wrażenie. Samo wykonanie i "dizajn" już cieszą oko, jeśli ktoś lubi ornamentykę. No i jakość wykonania - spodziewałem się, że będzie gorzej. Dodam jeszcze, że właśnie owa recenzja skłoniła mnie to wyboru tych, a nie innych modeli

A ja dziś dostałem dwa chińczyki - Baoer 507 i Jinhao 811... Nie byłem przekonany do tych, że tak to nazwę marek, ale już jestem

(nie mam nic dobrego do fotek pod ręką)

W moim Hemi się znów zaczyna. Pisze dalej dobrze, ale zaczyna pluć do skuwki... Jakieś ogólnie wadliwe te pióra.

Cześć

Ja też myślałem, że mam nib creep w nowej stalówce, ale okazało się, że ściągając skuwkę dotykam nią stalówki i to powoduje wypływ atramentu. W Hemi jest skuwka wąska więc czasem trudno bezkolizyjnie otworzyć...

Twierdzą, że wymienili sekcję więc może być, bo pióro pisze super teraz

Jeśli o nabój chodzi, to nowy też dołączyli. Czas naprawy od wysłania do odbioru nowego pióra wynosi 22 dni, czyli dokładnie 14 dni roboczych więc myślę, że to jest akceptowalne. To etui, to nie jakieś takie eleganckie, tylko zwykłe plastikowe. Tak jak by dwie rurki, złożone - jedna do drugiej. Ale mimo wszystko byłem zaskoczony

Dzisiaj pióro dotarło. Po sprawdzeniu okazało się, że teraz pisze idealnie Ale co najciekawsze po rozpakowaniu odkręcam korpus, a w środku... tłoczek. Dodam, że wysłałem z nabojem. Dodali też takie przydatne plastikowe etui na pióro. Z obsługi gwarancyjnej serwisu Watermana jestem bardzo zadowolony i z mojej strony mogę polecić.

Ja jeszcze na swoje piórko czekam. A co do gwarancji, to nie musi być podbita. Dobrze, żeby w ogóle ją załączyć wraz z paragonem i po uzgodnieniu mialowym albo tel. wysłać do serwisu:) Warto dodać, że adres maila, który ktoś zamieścił na forum w recenzji serwisu WM jest już nieaktualny. Obecny adres to: SAS.Poland@newellco.com.

Dziś do moich rąk trafił FC Ambition Pearwood. Całkiem przyjemne pióro, całkiem ładnie piszące.

Uploaded with ImageShack.us

Ja dzisiaj kupiłem przypadkowo na zakupach, nie wiem czy warto się chwalić, Zenitha Omegę... Jak na taką cenę, to naprawdę fajnie pisze, tylko mam wrażenie, że zaraz się rozpadnie.

Kupiłem przez internet więc i tak bym musiał wysyłać gdzieś. Myślę, że gdzieś po 10 dniach powinno wrócić. Oczywiście jeżeli masz sprzedawcę pod ręką, to jak najbardziej możesz je tam reklamować. A co do płukana, to odkręcasz część przednią, wyciągasz nabój/tłoczek i płuczesz w jakiejś miseczce z wodą i płynem do mycia naczyń. Później zostawiasz na dłuższy czas, aby wyschło.

Ja mam podobny problem, tylko dochodzi do tego jeszcze przerywanie pióra podczas pisania. Napisałem do serwisu Watermana, kazali wysłać. Wysłałem przed wczoraj i czekam na rezultat. Wiesz, nowe pióro powinno pisać, tym bardziej, że to jednak mimo wszystko nie kosztuje 30zł.

Nieprawdopodobne, właśnie się dowiedziałem, że mój ołówek, Rotring Tikky III 0.7 którego używam od roku ma w sobie gumkę

Tak, wszystko pasuje:) tłoczek ok. 25zł w sklepach internetowych.

Ja mogę polecić właśnie tego Watermana Graduate, pisałem nim pół roku (póki nie zgubiłem). Pióro pisze wystarczająco cienko, żeby można różne wzory czytelnie zapisać jak również pismo jest bardzo wyraźne (stalówka F). Samo pióro jest bardzo solidne, metalowy korpus itp. Jedynie może się trochę rysować przy zakładaniu skuwki na korpus. Byłem bardzo zadowolony z tego pióra. Cena jak już pewnie wiesz, to maksymalnie 70 zł.

Pozdrawiam

Mam nadzieje, że będzie tak ja mówicie:D Bo ostatnio kupione Hemisphere, trochę nadszarpnęło moją opinią o marce. Chociaż to pióro już od pierwszej kreski, czy literki dobrze się sprawuje, czego o Hemisphere nie można było powiedzieć

Pozdrawiam

No to może i ja się pochwalę... Dzisiaj zakupiłem Watermana Perspective w kolorze szampańskim. Pióro pisze super. To w sumie już trzecie z mojej kolekcji Watermanów .

Uploaded with ImageShack.us

Mam pewien problem ze stalówką w piórze Waterman Reflex, otóż odchodzi złota farba ze stalówki, co nieestetycznie wygląda. Dodatkowo pióro trochę do skuwki chlapie. W związku z tym mam pytanie, czy można jeszcze w tym "historycznym" piórze wymienić stalówkę, ewentualnie całą część przednią? Dodaje link ze zdjęciem.

Cześć wszystkim! Postanowiłem sie zarejestrować jako użytkownik pióra chyba dość kontrowersyjnego, co wynika z różnych forów, mianowicie Hemisphere... Pierwszym moim piórem po bardzo długiej przerwie był Waterman Graduate, którym pisało mi się wręcz świetnie, ale... zgubiłem. I dlatego kupilem tego Hemisphera, którym juz mi się gorzej pisze niewiedzieć czemu... Dodatkowo dzisiaj znalazłem przypadkowo w szafce pióro Waterman Reflex do pisania którym, zmuszano mnie pisać w podstawówce, a było to dobre 15 lat temu. Pióro nadal świetnie działa, chyba nawet lepiej niż ten Hemisphere, może trochę gorzej wygląda... Tak ot, krótka historia mojej przygody z piórami:)

Pozdrawiam