Skocz do zawartości

ilam

Użytkownicy
  • Ilość treści

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Szczecin
  • Zainteresowania
    Fotografia, turystyka

ilam's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Po 8 miesiącach codziennego użytkowania moje pióro spisuje się doskonale. Brak śladów użytkowania, a raczej się z nim nie pieszczę. Pisze doskonale. I ma jeszcze jedną zaletę, nIe ma ozdobników i swiecidełek więc wygląda niepozornie i nie zwraca uwagi.
  2. Lepiej mieć pióro za 750 USD niż samochód za tą cenę. W tym przypadku: - pióro z pewnością mniej sie psuje - ładniej wygląda - większa przyjemność z eksploatacji - tańsze materiały eksploatacyjne - piórem trudniej się zabić
  3. Ja swojego Writera Portable Kuro-Tamenuri używam już prawie 3 miesiące praktycznie codziennie. Po przepłukaniu wszelkie problemy z zasychaniem pióra zniknęły. Zamontowałem konwerter i używam atramentu Platinum. Pióro pisze bez zarzutu i jestem bardzo zadowolony. Próbowałem zmienić atrament na Diamine, ale efekt był kiepski. Kreska miała postrzępione brzegi, więc wróciłem do Platinum. Noszę pióro w kieszeni koszuli lub marynarki, a wkładając do torby używam kimonka. Żadnych rys na lakierze nie stwierdziłem, pióro wygląda jak nowe. Co do stalówki, to moje odczucia są zgodne z Alverynem, na gorszym papierze czuc opór, na dobrym papierze pisze się bardzo lekko.
  4. Po umyciu pióra problem się praktycznie rozwiązał. Potestuję jeszcze kilka dni i zobacze co się będzie działo. Co do pytania Endoora, to niestety nie mam doświadczeń.
  5. Demontowanie stalówki i spływaka napawa mnie grozą, a myjki ultradźwiękowej nie mam. Więc pozostaje metoda wolniejsza. Dzięki za radę.
  6. Napisałem do Nakaya. Kazali mi wymoczyć stalówke w letniej wodzie przez 24 godziny, a jak to nie pomoże, to wysłac im na ich koszt do poprawki.
  7. Dołożyłem do galerii zdjęcie gdzie lepiej widac gwint. Wydaje się, że jest lakierowany. Co do ziarna, to nie jestem fachowcem, ale weż pod uwagę odbicia światła i perspektywę aparatu. Zdjęcia nie są idealnie centralnie zrobione. Musiałbym mieć uchwyt na pióro i użyć statywu, żeby było idealnie. Zdjęcia są zrobione z ręki. Napisałem do Nakaya o moich problemach i zobaczymy co odpiszą. Pióro generalnie nie drapie, pisze się nim lekko. Jednym problemem jest spływ atramentu. Pióro nosze w kieszonce od marynarki stalówką do góry. Po kilku godzinach niestety nie chce pisać i trzeba je chwilę rozpisywać. Po krótszym czasie noszenia pierwszy centymetr lub dwa są suche, a potem pojawia się linia.
  8. Alveryn, dużo wymgasz. Takie zdjęcia nie są proste, bo trudno złapać ostrość na tak mały punkt. Dołożyłem 2 fotki zerknij czy ci o to chdziło.
  9. NIestety nie udostepniłem tego albumu do publicznego wglądu. Poniżej nowy link mam nadzieję, że bedzie dobry. https://picasaweb.google.com/117069872591502304126/NakayaWriterKuroTamenuri#slideshow/5851596016605811890
  10. Poniżej moja galeria ze zdjęciami. Zapraszam do oglądania. Na 2 zdjęciach porównanie z Waterman Charleston. Zdjęć nie zamiściłem zaraz, natychmiast, bo nie chciałem ich robić komórką. Trochę się wysiliłem. Mam nadziję, że efekt zadowoli oglądających. https://picasaweb.go...596107617882962 Co do recenzji, to niewiele do tej pory pisałem, ale pierwszymi wrażeniami mogę sie podzielić. Pudełko jest bajecznie lekkie wykonane z balsy. Samo pióro też jest bardzo lekkie. Wykonanie bez zarzutu. Wszystko dopracowane w najmniejszych detalach Przebijający w niektórych miejscach bordowy kolor szczególnie w świetle słonecznym daje ciekawe efekty. Co do pisania to musze się do niego przyzwyczaić. Poprzednio pisałem Watermanem Charlestonem. Nakaya jest mniej elastyczne w użytkowaniu. Zrobione tak jak napisałem w ankiecie. W związku z tym bardzo dobrze i lekko pisze jeśli stalówka jest prosto. Minimalne przekrzywienie stalówki powoduje, że pióro nie pisze. Przy lekkim nacisku pióro pisze bardzo dobrze nie przerywa nawet przy szybkim rysowaniu linii. Jeśli mocniej przycisnąć, to prowadzi się ciężej od Charlestona. No i na koniec małe rozczarowanie. Po dłuższym noszeniu w marynarce stalówką do góry pióro nie chciało piasać. Po małych przerwach przy lekim pisaniu zaczynało linie po 2-3 centymetrach. NIe wiem czy to wina standardowego atramentu, czy nowości pióra, czy też jego wykonania, a może mojego sposobu pisania. Mam zamiar kupić jakiś dobry atrament. Na razie pióro ma włożony oryginalny nabój Platinum. Charleston nigdy mnie nie zawiódł po kilku dniach trzymania ze stalówką do góry zaczynał od razu pisać bez żadnej przerwy. To dopiero początki zobaczymy co będzie dalej. Potestuję i napiszę. Pozdrowienia ILAM
  11. W piątek odebrałem moje pióro. Byłem zaskoczony, bo przesyłkę nadano w Japonii poniedziałek, a w piątek odebrałem ją w Szczecinie. Pióro jest rewelacyjne! Personalizacja trochę mnie zaskoczyła, bo teraz mogę zweryfikować różnice pomiędzy tym jak piszę naprawdę, a tym jak napisałem w ankiecie. Jeśli pisze tak jak okresliłem w ankiecie, to pióro pisze ładnie lekko i nie przerywa. Jesli spróbuję pisac inaczej to oczywiście efekt jest gorszy. Na szczęście udało mi się dobrze opisać mój sposób pisania piórem. Co ciekawe firma Nakaya funduje darmowo jedną poprawkę pióra. Właściciel tylko pokrywa koszty przesyłki.
  12. Trudna walka! Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ja mam niedługo urodziny, więc zaproponowałem, że sam wymyślę sobie prezent, a rodzinka i goście się dołożą. Zamiast dostawać mniej lub bardziej potrzebne gadżety będę miał Nakayę, tym bardziej, że moję obecne pióro jest mocno nadwyrężone. Rozpuściłem wici, na imprezie postawię skarbonkę i załatwione!
  13. Dzięki za informacje. Wiedziałem, że Nakaya Writer Portable Kuro-Tamenuri jest do kupienia w Polsce i byłem na stronie, którą wskazałeś, ale postanowiłem zamówić sobie bezpośrednio w Nakaya. W tym przypadku zaletą jest to, że pióro robią uwzględniając moje preferencje i mój styl pisania. Czyli będzie to coś indywidualnego tylko dla mnie, a nie luksusowy przedmiot kupiony w sklepie. Dlatego między innymi zdecydowałem się na to pióro. Co do stalówki, to korespondowałem z miłą panią z firmy Nakaya, która zgodzial się ze mną, że stalówka F może byc zbyt drapiąca przy moim stylu pisania i poprosiłem o uwzględnienie w zamowieniu stalówki M. Nie było żadnego problemu, więc będę miał pióro ze stalówką M. Nie chciałem ryzykować, że kupię pióro, które będzie drapać i popsuje mi to całą przyjemność z posiadania tego pióra. Już sama myśl o tym odbierała mi całą przyjemność z zakupu. Pozostaje tylko czekać. Mysze jeszcze znaleźć super atrament do super pióra. W tej chwili piszę niebieskim. Będę wdzięczny za rekomendacje.
  14. Właśnie zamówiłem Writer Portable Kuro-Tamenuri ze stalówką F. Nie mogę się doczekać kiedy je dostanę. Po powyższych wpisach zacząłem obawiać się, że bedzie przerywac i nie da się nim pisać. Czy tak rzeczywiście jest? MOże mam jeszcze szansę zmienić rozmiar stalówki na M? Jak wygląda odprawa celna i ile wynosi cło i podatek.
×
×
  • Utwórz nowe...