@-Mateusz- Trafne spostrzeżenia, "różnica była widoczna i,,m" zrobiło się przez te lata zarówno grubsze, gładsze jak i bardziej mokre" jest to efekt wygładzania ziarna stalówki. Krawędzie wyoblają się, atrament pokrywa większą powierzchnie ziarna, rozpływa się łatwiej przez co kreska staję się grubsza, bardziej mokra. Ten długi czas "wyrabiania się" stalówki można przyśpieszyć o czym dobrze wiedzą majsterkowicze którzy sami sobie docierają stalówki. Szlifowanie, polerowanie ziarna to takie mechaniczne przyśpieszenie tego naturalnego procesu "docierania się stalówki".
Dzień dobry Panowie
Po raz pierwszy trafiam na to forum w efekcie poszukiwań dobrego "Pend-doctora" lub przynajmniej podpowiedzi, jak "dotrzeć" stalówkę skrobiącą po niezbyt udanej naprawie. Chodzi o Watermana z roku 2003 (około). Nazwy modelu już nie pamiętam, a nie mogę nigdzie go rozpoznać na zdjęciach. Czy ktoś może coś podpowiedzieć? Po wymienianych uwagach widzę, że jest to dobrane grono fachowców i entuzjastów piór wiecznych 😀. Pozdrawiam.
Sekcja+stalówka F jotter
w Naprawa piór wiecznych
Napisano
Dzień dobry Panowie
Po raz pierwszy trafiam na to forum w efekcie poszukiwań dobrego "Pend-doctora" lub przynajmniej podpowiedzi, jak "dotrzeć" stalówkę skrobiącą po niezbyt udanej naprawie. Chodzi o Watermana z roku 2003 (około). Nazwy modelu już nie pamiętam, a nie mogę nigdzie go rozpoznać na zdjęciach. Czy ktoś może coś podpowiedzieć? Po wymienianych uwagach widzę, że jest to dobrane grono fachowców i entuzjastów piór wiecznych 😀. Pozdrawiam.