Nie zgodzę się, między stalową a złotą jest duża różnica na korzyść tej drugiej.
Rzecz gustu, ale jakoś lubię pisać piórami tej marki: Charleston, Exception, a teraz Expertem.
Co do zwycięstwa księgowych, to niestety smutna prawda, z portfolia zginęły modele z wyższej półki, a nie pojawiło się nic nowego. No może poza budżetowymi „Chińczykami”.