Radioactive

No ja myję naboje płynem do naczyń czyli jest wtedy odtłuszczony i atrament się nie klei. To samo robię z piórami na zewnątrz i wewnątrz. Odtłuszczam je i spływ jest rewelacja. Co do Sheen machine napisz nim coś i potrzyj palcem jak wyschnie zostaje samo machine 😉 używam Diamine Majestic zamiast tego atramentu

Mogę Ci sprzedać very rare Pelikana Epocha produkcja tylko jeden rok - 2005, pióro nowe, szczotkowane aluminium, stalówka gold bicolor 14k 575 medium, dodatki złocone matowym złotem i położony na to pallad. Mokra Mka z lekkim fleksem, pisze to bajecznie. Wygląda też kosmos, przynajmniej dla mnie. Nawet gwinty złocone z palladem. Pisz na priv jak coś 😸🖊️

Vacumatic jeden z najlepszych systemów napełniania, oficjalnie najgorszy to chyba snorkel Scheaffera, problematyczność wymiany kilku części co jakiś czas. Stare pióro prawie zawsze będzie lepsze od nowego. Moje 2gr

Majestic Blue mam, jak będziesz jechał na Rzeszów to wpadnij do mnie zobaczysz jak to pisze. Ja nie lubię tego atramentu mimo że ma fajny sheen.

Lamy Aion też tak ma.

No i wiadomo kto Fireopal ze sklepów wykupuje 😸

Clairefontaine robi papier Rhodii. Co do Oxforda mam wiele produktów, wszystkie mega, bardzo dobry papier ale ciut ciut lepszy w kolozeszytach kampus oraz Black n Red niż w normalnych zeszytach. Ale nawet zeszyty są świetne. Słyszałem o Triomphe i właściciel Goulet Pens pokazywał że jest to inny papier od "zwykłego" Clairefontaine. Zrobiłem właśnie błąd i nie kupiłem DCP 100Gsm tylko 120🤷Bardzo mnie interesuje jednak papier HP Color Choice do drukarek laserowych ten po czterdzieści parę zeta na all.... Jest to odpowiednik starego LaserJeta z czasów jak jeszcze pracowałem i sprzedawałem ten papier. Podejrzewam że to może być również dobry papier gdyż tu na Polskę nie do końca wiem jaki jest odpowiednik chwalonego pod niebiosy poorboy Tomoe River czyli HP32lb(120gsm), podejrzewam właśnie że ten hamerykanski Premium to nie NASZ Premium a Color Choice czyli przeznaczony głównie na laserowe drukarki. Ufff gdyby to wszystko było takie proste... Mam wciąż kontakt do przedstawiciela HP na Polskę i może jakimś cudem uda mi się zdobyć inne papiery do testów lub dowiedzieć co trzymam w ręce z 2006roku... Ten HP który mam zachowuje się inaczej niż większość papierów, specyficzny typ. No ale ten notatnik nie był przeznaczony do sprzedaży tylko szedł jako gift dla pewnych ludzi dlatego tam może być jakiś drogi papier, nie wiem...😔

No tak, wiem...ale to skomplikowaneRhodia jest dobra, tak jak Clairefontaine no to w zasadzie prawie ten sam papier ale nie jest idealna. Na pewno dla mnie Oxford jest lepszy. Rhodia ma te dziwne powłoki których nie trawie, dziwnie się po nim pisze, sam papier jest jak plastik w dotyku. Clairefontaine dcp? Nie jest idealny do końca, pogrubia kreskę i to niestety znacznie. Mnie najbardziej denerwuje pajaczkowanie i to nie tylko na zewnątrz od pisma, również DO wewnątrz w sensie pisany tekst nie jest gładki tylko litery są "ugryzione" od środka. W wolnym czasie popatrzcie na próbki pisma na papierze japońskim Cosmo Air Light, będzie je wiedzieć o co mi chodzi. Ten tekst wygląda mega gładko, Tomoe River jest podobny ale moim skromnym zdaniem Cosmo Light ma mocniejsze kolory i kontrast. Niektórzy preferują te lajtowe odcienie TR. HP notatnik nie powalił? Tu akurat pisałem maczkiem ale różnica jest spora pisząc normalnie czyli nie drobnym tekstem.Kolorystyka jest przepiękna i ciężko to ująć aparatem niestety, na żywo ten papier z HP oceniam wyżej niż Clairefontaine DCP. HP nie rozlewa tekstu, podejrzewam że jest powlekany gdyż Lamy Broad schnie długo. To jest papier z 2006r i myślę że to był jakiś LaserJet o gramaturze 90-100 bo gruby nie jest. Testy, testy...wciąż szukam...Double nie mam, muszę zakupić. Dla mnie wyznacznikiem jakości jest tekst na papierze Cosmo Air Light. Gładki, nasycony, piękne kolory...Dla mnie wyznacznikiem jakości jest tekst na papierze Cosmo Air Light. Gładki, nasycony, piękne kolory...Dla mnie wyznacznikiem jakości jest tekst na papierze Cosmo Air Light. Gładki, nasycony, piękne kolory...🤷

Preppy w Japonii kosztuje 5zł. Plaisir 24-25zł. NOWE

Mój Jazz tygodnia nie dożył ale to tak na marginesie...pękła część do której mocuje się konwerter po nocnym moczeniu w wodzie. No ale co? Będę pisał że to trefny model? Nie. To po prostu pióro za 50 zeta.😸🤫

Ze zdjec wiem ze ciezko czasem cos rozeznac wiec ponizej moja punktacja dotyczaca featheringu (pajaczkowania) i shadingu (cieniowania) gdzie 1 to najgorzej a 10 najlepiej. Feathering (pajaczkowanie): Mondi Extra Premium 120 - 4 Clairefontaine DCP 120 - 9+ Shan 120 satyna - 5 Shan 120 ecre - 5+ Papyrus Premium 120 - 6 Navigator 120 UHD zolty - 5+ HP Premium 120 - 7 Clairefontaine 90gsm zeszyt - 7 Rhodia Dot Pad 80 - 8 Oxford 90 zeszyt - 8+ TOP2000 70 zeszyt - 6+ HP notes nieznany papier - 9 Shading (cieniowanie): Mondi Extra Premium 120 - 4+ Clairefontaine DCP 120 - 9+ Shan 120 satyna - 2+ Shan 120 ecre - 3 Papyrus Premium 120 - 4+ Navigator 120 UHD zolty - 5 HP Premium 120 - 5+ Clairefontaine 90gsm zeszyt - 8 Rhodia Dot Pad 80 - 8 Oxford 90 zeszyt - 8+ TOP2000 70 zeszyt - 7+ HP notes nieznany papier - 9 Ogolne podsumowanie: Rhodia na pewno zastosowano jakies powlekanie, kreska „chuda” i ostra Wysoki kontrast, mocne kolory Papier bez wyraznych wad TOP2000 dobry kontrast i mocne kolory Papier bardzo blisko Rhodii i Clairefontaine, taki poorboy Rhodia Oxford 90 swietny papier, kolory, kontrast, shading… Brak wad dla mnie, nie przebija, nie przemaka, brak ghostingu etc. Clairefontaine 90 zeszyt jak Oxford ale feathering lekki jest widoczny, poza tym bardzo dobry papier Atrament dlugo schnie, bardzo gladki, niektore wygladzone stalowki moga miec problem HP nieznany zeszyt papier lekko pogrubia kreske, nie jest to denerwujace o ile nie piszemy maczkiem Piekne cieniowanie atramentu Soczyste, nasycone kolory Pismo mega gladkie, absolutny brak featheringu Shan oba papiery z drukarni najgorsze papiery z testowanych Denerwujacy feathering Kiepskie kolory Papyrus 120 Premium przyzwoitej jakosci papier Feathering wciaz denerwujacy (widoczny) Shading i kolory przecietne Mondi 120 Extra Premium feathering wciaz widoczny, pismo „ostre” Shading, kolory przecietne Sredniej jakosci papier Navigator 120 UHD feathering prawie niewidoczny Papier jakosci poprzedniego Mondi czy Papyrus, lekko mocniejsze kolory, shading ten sam, nie ma duzego odskoku HP Premium 100 feathering niewidoczny Ladne kolory i cieniowanie Wyczuwalny skok jakosciowy wzgledem Mondi czy Navigatora Struktura wewnetrzna papieru lepszej jakosci Clairefontaine DCP 120 best of the best Najlepszy papier pod wzgledem…wszystkiego Przepiekne kolory i kontrast atramentu Ladne cieniowanie atramentu Idealnie gladki tekst Jedyna w swoim rodzaju „soczystosc” kolorow i miekkosc tekstu Wyrazny odskok jakosciowy od HP premium 100 nie piszac juz o pozostalych… O przebijaniu tekstu na druga strone nie wspominam gdyz wszystkie papiery nie przebijaja procz kiepskiego Shan i tylko stalowki broad Lamy. Liczba gsm papieru nie ma wplywu na jakosc papieru jako takiego, na przebijanie atramentu tak ale nie na jakosc na pierwszej stronie. Na jakosc papieru ma wplyw zastosowana technologia jego produkcji i ewentualnie powloki jesli takowe sa uzywane. Najgorsze dla piora sa papiery przeznaczone do drukarek atramentowycg gdyz sa tam powloki powodujace szybkie „picie” atramentu i ma to negatywny wplyw na jakosc tekstu gdy piszemy piorem. Dobrze jest wziasc kartke papieru i popatrzec na slonce poprzez niego, jesli beda widoczne „plamy” jego struktury papier jest kiepski. Najlepszy bedzie papier ktorego struktura bedzie wygladala jak zrobiony z mąki. Taki jest m.in. Clairefontaine DCP. W dotyku najlepszy bedzie papier ani szorstki ani gladki. Gladki z wyczywalna tekstura pod opuszkiem palca, stawiajacy lekki opor. Papier Rhodia na przyklad ma powloki ktore powoduja chuda kreske, atrament jest jakby odrzucany w pierwszej chwili przez papier a potem powoli w niego wnika. Tekst jest ostry ale moze to powodowac feathering (pajaczkowanie) ktorego nie znosze. Uwazam ze papier powinien lekko pogrubiac kreske w takim sensie ze pijac atrament powinien dawac rowna soczysta kreske schnac tym samym w miare szybko. Zebym nie zostal zle zrozumiany, powinna byc wyrazna roznica pomiedzy stalowkami. Jak pisaliscie czasem flamastrem po folii to wiecie jak moze sie zachowac podloze odrzucajac material w tym przypadku atrament dlatego niektore powlekanie moze powodowac tzw chuda kreske jak ja to mowie. Kupcie sobie ryze papieru clairefontaine dcp i porownajcie z Rhodia, bedziecie wiedziec o czym pisze. Clairefontaine rowniez stosuje powloki ktore daja jego duza gladkosc, nie kazdy ja lubi gdyz ciezko czesto kontrolowac pismo gdy pioro plynie po papierze bez oporu. Bardzo wysoko oceniam papier Oxford, dla zwyklego Kowalskiego nie widze konkurenta w zeszytach i notesach. W papierach do drukarki jak wyzej widac Clairefontaine ma lepszej jakosci papier i na zywo wyglada to fantastycznie. Bardzo chcialbym jeszcze przetestowac papier premium hp do drukarek kolorowych laser, niestety nie wiem czy polski odpowiednik to Color Choice czy testowany Premium. Rozeznam sytuacje i bede informowal. Osobiscie dla mnie: #1 oxford #2 rhodia, clairefontaine, top2000 z malym minusem Jesli macie mozliwosc i posiadacie prosze o testowanie szczegolnie papierow satynowych dla drukarek laserowych (nie atramentowych). p.s. sorki za brak ogonkow

Chyba nie ma sensu bo wszyscy narzekają np na twsbi eco i fatalne pękające capy, ja nie narzekam na capy a na ich stalówki. Preppy pęka...mi nie pęka....tak że ten....jak używasz tak masz. Chcesz mieć odporne pióro edc? Kup metalowe i po sprawie. Każde pióro można zniszczyć, każde może pęknąć jeśli się o nie nie dba itp. Za w miarę dobrze piszące pióro trzeba dać stówkę. Kolejny level u mnie to 400-500zl. A potem to już fanaberia bo i tak nie rozpoznasz po piśmie czy to preppy czy mb 149 (nie mówię o customowych grindach).

Podaje na razie link do zipa (bez wirusów) do wszystkich zdjęć dużej rozdzielczości w żaden sposób nie edytowane, nawet nie obracane żeby nie powodować kolejnego zapisywania pliku co za tym idzie, kolejnej kompresji jpg. Papiery gdzie jest 9 testowanych piór i atramentów to papiery A4 do drukarki od 100(HP) do 120gsm, wszystkie białe, jeden tylko kremowy. Tam gdzie jest 5 testowanych piór i atramentów to zeszyty które mam czyli Oxford, Rhodia, Clairefontaine, TOP2000, Interdruk oraz ten nieznany HP. Drukarni Pigna włoskiej nawet nie wstawiałem bo jakość papieru jest bliska toaletowemu więc szkoda czasu i bajtów. Oko ludzkie widzi lepiej niż najlepszy aparat ale myślę że to da pojęcie przynajmniej czego się spodziewać. Napiszę więcej wkrótce a link wstawiam żebyście sobie na spokojnie obejrzeli jak to wygląda, zdjęcie z góry oraz pod kątem deczko bliżej tekstu. Na zeszytach starałem się pisać drobnym tekstem zachowując wielkość liter podobną na każdym. Czasem papier pogrubia tekst czasem nie, ma na to wpływ czy jest powlekany czy nie,czy pije atrament czy bardziej atrament na nim zasycha jak w Rhodii. Nie jestem fanem ani jednych ani drugich. Papier bez powłok szybko pije ale poszerza deczko kreskę, papier z powłokami powoduje różne akcje, długo schnie...powoduje chudą kreskę plus inne zachowania...Najlepszy do piór byłby półpowlekany papier, średnio gładki, nie szorstki nie gładki. Na gładkim są czasem problemy ze startem, przerywaniem pióra itp. Dokładniejsze sprawozdanie opublikuje później gdy znajdę czas, tymczasem macie link i dobrej zabawy. https://drive.google.com/file/d/1Al1a9LehjqIoTK2nuZ4Cq_GB0lwFChrd/view?usp=sharing

Wczoraj wyciągnąłem wszystkie notesy jakie mam w domu i wszystkie papiery jakie mam, no cóż...z ręką na sercu muszę napisać że Rhodia wypadła bardzo słabo dla mnie. Ale nie o tym chce napisać...dawno temu dostałem od firmy HP w podziękowaniu duży notatnik A4 z dziwnym lekko szorstkim papierem w środku. Zacząłem na nim pisać piórem i szczękę zbieram do dziś...Nawet w snach nie myślałem że moje atramenty mogą tak wyglądać. Zupełnie inaczej się zachowuje atrament na nim, zrobię szerszy opis w wolnej chwili i może jakieś zdjęcia porównawcze. Pod wpływem impulsu zamówiłem różne papiery w ryzach za prawie 3 stówki przeróżnych firm więc stay tuned. Będzie sprawozdanie ale już wiem że jak znajdę i dowiem się co to za papier firmy HP w tym notesie to będę śmiał nawet z Tomoe River... Poważnie,wciąż jestem w szoku jak w ogóle wygląda jedna literka napisana na dobrym papierze w porównaniu do Rhodii, Oxforda czy Clairefontaine. Przepaść dla mnie... Wkrótce większe sprawozdanie oraz mały tutorial jak rozpoznać dobry papier w sklepie bez pisania po nim.

Tak jak już powiedziano miliard razy, Montblanc "skończył się" na latach 80. Nie sądzę żeby świadoma osoba kupowała młodszy, używany egzemplarz. Lata 60 i 70 królują i to tamtejsze modele są wybitne jeśli chodzi o materiały i stylistykę chodź to już kwestia gustu. Czasem lubię na nie popatrzeć ale chyba mnie nie ciągnie...z naciskiem na "chyba". Jest mnóstwo innych, nie gorzej a nawet lepiej piszących piór a kupić dla białej śnieżynki wystającej z etui? Hmm..

Tak, G1 i Energel bardzo dobre. Uni nie testowałem ale wiem że ich żele rewelacja szczególnie Signo. Jak ktoś dużo pisze (uczeń, student) a zasoby PLN są małe to polecam z AliExpress te po 100 wkładów, kupujesz dwa, trzy długopisy i tylko wymieniasz wkłady, śmiesznie tanie i dobrej jakości, wszystkie wodoodporne czego nie mogę powiedzieć o niebieskim Bic Gelocity i różowym, pozostałe kolory BICa wodoodporne, hmm dziwne. Najlepsza wodoodporność z testowanych to Sakura Gelly Roll 0.6mm, wodoodporność rewelacja, kartka się rozsypuje a tekst ostry jak żyletka. Swego czasu kupowałem też po równe 1 PLN niebieskie, zielone, czerwone i czarne żelówki w Auchan, producent nieznany, żadnych oznaczeń. Bardzo dobre długopisy za śmieszna cenę. Również testowałem żelówki Staples 0.6mm medium i podobne do Energela 0.7, mocne nasycone pismo coś jak broad z pióra ale podają sporo żelu, mogą rozmazywać jeśli szybko piszesz i przekręcasz kartkę. Dla wolno piszących bardzo fajne, takie soczyste. 😸

No to teraz Panie tylko Apache Sunset lać do pełna, nie widzę w nim innego 😸

To jest chyba ta sama mini stalówka co w twsbi eco, wyrzuciłem swoją do kosza na drugi dzień. Nawet jej nie zostawiałem. Gdybym to był ja to za 5 stówek masz konkretny sprzęt używany a nowy...przeciętny. Ale to ja..

G-tec-C4 nie testowałem ale G1 zrobił na mnie lepsze wrażenie niż G2 to fakt, również Pentel Energel 0.7 to czołówka u mnie i cena/jakość nr1 to Bic Gelocity. Oczywiście nie patrząc na cenę zapewne najlepsze będą japońskie Mistubishi Uni ale cena, cena...G1 i Energel to obecnie top na świecie bo niedawno siedziałem nad recenzjami "żelówek" parę dni.

Ja się przymierzam do sraczkowatego KWZ Greengold 2 i pewnie Diamine Meadow albo coś u Robercika Ostera który ma najlepsze zielone na świecie 😸

A to nic nowego bo wszystkie moje konwertery Jinhao są lepszej jakości niż nowy LAMY, nie wspominając o lepsiejszych jak Kaigelu czy PenBBS ale nie będę tu robił reklamy bo po co. Nie patrzę na firmę tylko na jakość rzeczy obiektywnie. No i Pilot zawsze będzie pisał w odróżnieniu od innych piór. 🙂👌

Jinhao 51A custom Bobby mini fude grind (rewelacja)

Dlatego AliExpress ma sens, szczególnie dla użytkowników którzy już mają tam dobre zniżki. Ceny na 3776 czy sailory są dobre, piloty są droższe.

No i zoom Sailora ale nie widzę za bardzo zastosowania tego cuda. Tak czy siak wszystkie japońce niezawodne, tu nie ma dyskusji.

Jedyny słuszny rozmiar. Mnie nawet Mki Jowo przerażają cienizną.