Skocz do zawartości

ander67

Użytkownicy
  • Ilość treści

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

ander67's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Dziękuję Ci barszo za rzetelne podejście do tematu, wiedza zawarta w poście mówi sama za siebie. Twoje słowa zmusiły mnie do ponownego przemyślenia potrzeb. Na zdjęciu mam dwa pióra, obydwa na wskroś klasyczne i od tego chciałbym uciec(lamy studio) to ma być pióro na codzień(może nawat przypominające długopis). Do podpisywania zostawię sobie frontiera(uwielbiam jego grubą linię i wręcz płynięcie po kartce). Do codziennej pracy potrzebuję pióra z kreską jak sonet ale piszącego lekko jak frontier(nie zakładam nigdy skówki i mam duże dłonie). Jaka "Lama"(podoba mi się wymienność stalówek za rozsądne pieniądze) z jaką stalówką? A może coś nowego przyjdzie Ci do głowy.
  2. Dzięki za odpowiedź. Od kilku dni studiuje forum i zastanawiam się jeszcze nad Faber-Castell Ambition albo lamy cp1. Czy między tymi piórami jest duża różnica jakościowa? Zależy mi na nowoczesnym wyglądzie na codzień.
  3. Witam. Zwracam się do was z konkretnym pytaniem jak w temacie. Mam dwa pióra parker że stałówką f zakupione na przełomie wieku: Frontier(z luźną skówką i złotą stalówką) - bardzo dobrze się nim pisze, gładko płynie po papierze, uwielbiam się nim podpisywać. Niestety do codziennego pisania i wypełniania dokumentów pisze za gróbo, troszeczkę leje. Sonet(zwykła stalówka nie wiem z czego) - mam odczucie drapania papieru za to gróbość lini mi odpowiada nie mam wrażenia lania. Jakie pióro połączy te wszystkie cechy lub zastąpi soneta eliminując jego wadę (drapanie) a do podpisywania zostawię sobie frontier. Podziękuję za wszystkie rady, szkoda że najczęściej pióra trzeba kupować w "ciemno"
×
×
  • Utwórz nowe...