Zapisałam cały kajet nuuny i podobało mi się. Papier przyjemny bardzo, aczkolwiek przy mokrych stalówkach (moje są często bardzo mokre, bo piszę wyłącznie starymi piórami z elastycznymi stalówkami) przebija, mimo że wydaje się dość gruby. Sądzę, że przy współczesnych piórach nie będzie przebijał. Nie było to przebijanie jakieś wielkie, normalnie dało się pisać na drugiej stronie. Papier ten daje ładne efekty cieniowania, nie strzępi. Okładki są świetne, wiotkie dość, nie pękają od częstego zginania. Jak dla mnie idealny format, nieco szerszy niż standardowy zeszyt szkolny. Kajety są grube, co dla mnie też było zaletą. Z zeszytami nuuny nie zamierzam się rozstawać, więc czekam, aż się pojawią w normalnej polskiej dystrybucji. A Ty gdzie je zamierzasz kupić?