Skocz do zawartości

aoirghe

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1499
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Contact Methods

  • WWW
    https://www.facebook.com/pages/Antykwariat-Olsztyn/152650058089459

Profile Information

  • Płeć
    Female
  • Skąd jesteś?
    Olsztyn
  • Zainteresowania
    Książki, książki i jeszcze raz. Ale czego wymagać od kogoś, kto pracuje w antykwariacie ?

Ostatnio na profilu byli

785 wyświetleń profilu

aoirghe's Achievements

B

B (5/6)

  1. Na Twoim miejscu poprosiłabym o pomoc fachowca. Pendoktorzy dysponują odpowiednią wiedzą i urządzeniami do rozkręcania takich starych, zaschniętych piór.
  2. Niesamowite! Gratulacje za pomysłowość
  3. A to nie wiedziałam, że to jedna firma. Oxfordy są jednak dużo droższe. Hamelina kupiłam zeszyt A4 200 kartek za kilkanaście złotych.
  4. Nie powalił mnie, nie trafia w mój gust, ale jeśli zobaczę kiedyś na żywo, to kto wie, kto wie...
  5. Kupiłam przez przypadek, bo mam słabość do sklepu papierniczego, zeszyt firmy Hamelin i papier jest rewelacyjny. A jeśli się weźmie pod uwagę stosunek jakości do ceny, to w ogóle zwala z nóg. Szczerze polecam.(zalinkowana aukcja jest przykładowa i wybrana przypadkowo) http://allegro.pl/zeszyt-a5-w-linie-96-kartek-i6783534973.html
  6. Pożyteczne zestawienie, bardzo fajne. A jak robiłeś kółeczka, że się tak ładnie nakładają na siebie?
  7. Co prawda nie jestem testerem, ale i tak mogę się wypowiedzieć Inti jest genialny. Ani za ciemny ani za jasny, dobrze spływa i nie robi niespodzianek. No i cudnie cieniuje. Lubię go, często używam i zamierzam zawsze mieć kałamarzyk.
  8. Czuje się różnicę między złotą a stalową stalówką? Mam Peruna, sprawuje się doskonale, chociaż któryś atrament przebarwił mi kolorową sekcję.
  9. Zapisałam cały kajet nuuny i podobało mi się. Papier przyjemny bardzo, aczkolwiek przy mokrych stalówkach (moje są często bardzo mokre, bo piszę wyłącznie starymi piórami z elastycznymi stalówkami) przebija, mimo że wydaje się dość gruby. Sądzę, że przy współczesnych piórach nie będzie przebijał. Nie było to przebijanie jakieś wielkie, normalnie dało się pisać na drugiej stronie. Papier ten daje ładne efekty cieniowania, nie strzępi. Okładki są świetne, wiotkie dość, nie pękają od częstego zginania. Jak dla mnie idealny format, nieco szerszy niż standardowy zeszyt szkolny. Kajety są grube, co dla mnie też było zaletą. Z zeszytami nuuny nie zamierzam się rozstawać, więc czekam, aż się pojawią w normalnej polskiej dystrybucji. A Ty gdzie je zamierzasz kupić?
  10. Z gustami to jednak ciężka sprawa jest, mnie wydaje się paskudny. A Amberka chętnie bym zobaczyła w sprzedaży, bo już się nie załapałam na niego.
  11. Lubię ten odcień. Już kończę kałamarz, ten duży, 80 ml.
  12. Przypomina mi któregoś Herbina. Nie budzi we mnie obrzydzenia
×
×
  • Utwórz nowe...