Cherry Blossom of Keage - Kyo-iro

[visvamitra]

Takeda Jimuki to japońska firma mająca szeroką ofertę artykułów piśmienniczych i buiurowych. Jakiś czas temu spółka ta wprowadziła na rynek dwie linie atramentów: kynooto i kyo-iro. 

 

Kyonooto:

1. Aonibi
2. Imayouiro
3. Kokeiro
4. Nurebairo
5. Yamabukiiro

Kyo-iro :

1. Cherry Blossom of Keage
2. Flaming Red of Fushimi
3. Moonlight of Higashiyama
4. Soft Snow of Ohara
5. Stone Road of Gion

Cherry Blossom of Keage może budzić mieszane uczucia. Patrząc na skany część osób zaklnie pod nosem, część wyda gardłowe “Aaaaargh” lub pomysli sobie “Co to, to nie”. Inni pomyslą o, jaki ciekawy brudny róż. Ktoś może nawet uzna ten atrament za ładny i subtelny.  

 

Faktem jest, że Cherry Blossom of Keage nie bije po oczach. Atrament jest dosyć wodnisty, brakuje mu wodoodporności, ale za to na każdym papierze zachowuje się więcej niż poprawnie. Nie uświadczycie ani strzępienia ani przebijania. Przepływ jest bardzo dobry, również w igle, jaką jest stalówka 0.2 Platinum Preppy. 

 

 

 

 

Atrament na ręczniku kuchennym

 

 

Software ID

 

 

Tomoe River, Kaweco Classic Sport, B

 

 

 

 

Leuchtturm 1917, Kaweco Classic Sport, B

 

 

 

Clairefontaine, Sheaffer Balance, EF nib

 

 

 

Porównanie

 

 

 

[VojtasK]

Dziękuję za recenzję. Jeszcze bardziej wiem, czego nie kupować.

[visvamitra]

Kolor kolorem, ale mnie naszła taka myśl, że byłoby genialnie, gdyby któryś z polskich sklepów z piórami zaryzykował i wyszedł poza nudny i standardowy asortyment i wyróżnił się ciekawą ofertą inkaustów. L'Artisan Pastellier, Octopus, Robert Oster, Kyo-iro i Kyonooto, Tintex to tylko niektórzy ciekawi producenci. W gruncie rzeczy chyba żaden ze sklepów internetowych nie ma w ofercie choćby Rohrer & Klingner a szczytem egzotyki jest u nas De Atramentis. Zdaję sobie sprawę, że zamówienie takich atramentów wiąże się ze sporym ryzykiem i sporymi kosztami, ale mam nadzieję, że prędzej czy później to się wydarzy i choć jeden ze sklepów postawi na niestandardowy asortyment, który go wyróżni.

[VojtasK]

R&K jest do dostania w polskim necie niestety nie pamiętam strony, ale kupowałem w kraju.

Co do innych producentów jestem za, i jeszcze do listy dołożę Noodler's Ink.

[visvamitra]

Rohrer & Klingner owszem jest, ale nie w sklepie z artykułami piśmienniczymi, tylko w dwóch sklepach z artykułami plastycznymi. Brak tej marki w ofercie wiodących i nowopowstałych sklepów internetowych z piórami i akcesoriami piśmienniczymi pozostaje dla mnie zagadką. 

[MBRafał]

"Cherry Blossom of Keage może budzić mieszane uczucia."

 

... i budzi, przynajmniej we mnie   

[aoirghe]

Przypomina mi któregoś Herbina. Nie budzi we mnie obrzydzenia

[visvamitra]

J. Herbin ma Rouille d'Ancre, który lubię.