Rotring Tikky II i Tikky III - dwa pokolenia

[konis]

1.Firma – Rotring

2.Modele- Tikky II i Tikky III

3.Rok produkcji – Tikky II koniec lat 80-90, Tikky III koniec lat 90 do dziś.

4.Wygląd/design i jakość wykonania

Wyroby firmy Rotring, bez dwóch zdań można zaliczyć do jednych z najlepszych, a przy

tym dostępnych cenowo dla każdego klienta. Nie trzeba mieć grubego portfela, aby dostać

porządnej jakości instrumenty piśmiennicze i kreślarskie. Co prawda na korpusie widoczny

jest „szew” w miejscu styku dwóch części formy wtryskarki, ale jest tak nikły, że nie

wyczuwalny opuszkami palców. Myślę, że dla tego poziomu cenowego wyrobów Rotringa,

można firmie to wybaczyć. Korpus to plastikowa rurka na końcówce posiadająca masywny

element do którego umocowano cienki sprężysty klips. Boki tego elementu ozdobiono

pięcioma skośnymi, wklęsłymi liniami, nadającymi ołówkowi wrażenie dynamiczności i

ruchu. W miejscu chwytu rurka ma pofałdowaną powierzchnię powodująca pewny chwyt.

Z podwójnego stożka na początku ołówka wystaje czteromilimetrowej długości prowadnica

grafitowego rysika. Cztery milimetry wystarczą, aby można było używać ołówka do pisma

technicznego przy użyciu szablonów. Góra ołówka to metalowy walec zakończony półkulą,

zakładany wolnym końcem na gumkę zatykającą pojemnik na rysiki, który jest plastikową

rurką. Walec ten jest w jednym miejscu delikatnie wgnieciony, dzięki temu pewnie trzyma się

na gumce. Bez tego wgniecenie ani chybi by „ spadywał”. Swoją drogę genialny w swej

prostocie patent. Jest oczywiście sztandarowy rot ring, czyli czerwony pasek namalowany

na okrągłym korpusie. Pasek ma niestety tendencję do ścierania się w miarę intensywności

i długości użytkowania ołówka.

Różnice pomiędzy Tikky II a Tikky III.

- Tikky III produkowany był w jednym kolorze – ja go nazywam „ rotring brąz”, ze względu

na charakterystyczny kolor. W tym kolorze produkowano również rapidografy, isografy,

cienkopisy. Tikky II produkowano w dość sporej gamie kolorystycznej.

- Tikky III oznaczono kolorowymi intarsjami oznaczającymi ołówek w zależności od

średnicy używanych rysików. I tak czerwone oznaczenie to grubość 1 mm, niebieskie –

0,7 mm, jasnobrązowe – 0,5 mm, żółte – 0,35. System ten pokrywa się z systemem

oznaczania grubości rapidografów, a także szablonów do pisma technicznego. System

oznaczeń przejęty żywcem od Watermana, który w latach 20 – 30 oznaczał pióra

kolorowymi paskami w zależności od charakterystyki stosowanych stalówek.

- różnią się również napisy na korpusie.

5.Czym pisać – wszystkie rysiki o grubości 0,5 mm.

6.System napełniania – wyjmuje się zatykającą gumkę i wrzuca do rurki rysiki. Ja wrzucam

od razu połowę opakowania, czyli 6 szt., ale można i 12

7.Wymiary:

długość – 142 mm

średnica – ok. 10 mm

8.Cena – 8 – 12 zł/szt

Kilka fotek.

Rysiki o twardości HB grubość 0,5 mm – tu produkcji koreańskiej z fajnym sposobem otwierania opakowania.

Magazynek rysików ukryty jest pod gumką.

Genialnie prosty i bardzo skuteczny sposób na to, aby osłona gumki, będąca równocześnie przyciskiem napędu mechanizmu wysuwania rysików, nie mogła spaść z gumki.

Ot i cały mechanizm.

„Paszcza” magazynku rysików.

Tyle wysuwa się rysik po jednym naciśnięciu mechanizmu.

A tyle po trzech wciśnięciach.

Próbka pisma technicznego za pomocą szablonu. Wysokość pisma 5 mm, grubość 0,5 mm.

Rotring Tikky II produkowano w wielu kolorach (zdjęcie Richarda Andersona)

Rotring Tikky III produkuje się w jednym kolorze, ale rozmiar oznaczono małą kolorową intarsją, adekwatną do średnicy rysików.

Małe podsumowanie.

Rotring Tikky to świetne ołówki automatyczne. Proste w obsłudze, niezawodne, tanie i ładne. Mam wielki sentyment do ołówków, szczególnie Rotringa, które od lat studenckich do dziś w pracy zawodowej, są jednym z częściej używanych instrumentów piśmienniczych.

zdrówka

[Mateusz_ja]

Potwierdzam opinię - świetne ołówki za na prawdę niską cenę. Ja chyba dałem 8zł.

Pytanie tylko, jaką mam generację, bo raczej nie rzadną z powyższych:

Różnice na pierwszy rzut oka: całkowicie inny klips; nie tylko karbowany ale i po części gumowy uchwyt; inny kształt przedniej zakrętki i intarsji; mniejsze wgębienie blokujące osłonkę przycisku na gumce i inny kształt samej osłonki (na dodatek ma dziurkę na szczycie).

Sorry, za jakość zdjęć - tylko komórkę miałem pod ręką

Edytowano Kwiecień 6, 2012 przez Mateusz_ja

[konis]

To jest dalej III generacja, ale za to najnowszy krzyk mody.

zdrówka

[musicman]

Może być, ale dla mnie hitem był Rotring 800. Coś pięknego. Niestety nie produkują, ale nadal do kupienia. Obecnie w ofercie pojawił się rotring rapid pro.

[Grossus]

Wspaniała recenzja i wspaniałe ołówki.

[ArekHinc]

Właśnie przygotowywałem się do własnej recenzji Rotring Tikky i dokonałem małego odkrycia;) Recenzja @konisa wprowadza lekkie zamieszanie (nieścisłość). Oba ołówki ze zdjęć to druga generacja Tikky. Trzecia generacja to dopiero ołówki z fotografii @Mateusza. Pod poniższym linkiem bardziej szczegółowy opis historii Rotring Tikky: http://leadholder.com/lh-thin-rotring-tikky.html

[konis]

Dzięki za sprostowanie i link.

zdrówka

[beret99]

Nieprawdopodobne, właśnie się dowiedziałem, że mój ołówek, Rotring Tikky III 0.7 którego używam od roku ma w sobie gumkę

[Lepki]

Mój brat też to odkrył po paru miesiącach od momentu, kiedy mu kupiłem zestaw Tikky Taka niespodziewajka