Alveryn Napisano Marzec 4, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2012 (edytowany) Artykuł z Forum akademickiego o "niesympatycznym atramencie", czyli, między innymi, o wyrobie dawnych atramentów i konserwacji rękopisów. http://forumakademic...yczny-atrament/ Przy okazji - czy mamy gdzieś listę współczesnych atramentów galusowych oraz tych na pewno "bezpiecznych"? Edytowano Marzec 4, 2012 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Marzec 4, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2012 Ciekawy materiał, dzięki Rekonstrukcja z elementów pokazanych na zdjęciu wydawała mi się niemożliwa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuk Napisano Marzec 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 10, 2012 Doskonałe. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nicpon Napisano Marzec 11, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2012 Ja ostatnio wpadłem na pomysł atramentu miedzianego atrament w czasie nakładania ma papier ma kolor zielono-turkusowy (blady), po wyschnięciu bardziej turkus, a po kilku godzinach wypada z niego metaliczna miedź i przybiera kolor starej miedzi z turkusowymi obwodkami, ale na razie nie wpadłem na pomysł jak zapobiec wytrącaniu się metalicznej miedzi przed wyschnięciu atramentu ;/ także aplikacja do jakiegokolwiek pióra jest jednorazowa ;/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryard Napisano Wrzesień 5, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 5, 2012 Artykuł ciekawy. Ciekawy jest też wątek dodawania moczu do atramentu. Jeśli w moczu są białka to można otrzymać genetic ink protected albo jakoś tak. A poza tym jak można eksperymentować ze spożywaniem różnych mikstur i cechami tegoż dodatku. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryard Napisano Wrzesień 5, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 5, 2012 i przybiera kolor starej miedzi z turkusowymi obwodkami, ale na razie nie wpadłem na pomysł jak zapobiec wytrącaniu się metalicznej miedzi Moim zdaniem nie wpadaj na pomysł wytracania się miedzi. Oglądam starowatą kaligrafię pod lupką i mikroskopem. Pieję z zachwytu jak widzę takie obwódki na pismie. Niektóre atramenty tak mają. Są to jakieś ciężkie zawiesiny przy fleksujących stalówkach pigment jest rozpychany na obrzeża właśnie. Cudo! Najczęściej spotykam to na połyskującym fiolecie. Nie znam oczywiście firmy. Bo to na starszych dokumentach spotykam. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.