IRISH GREEN (Montblanc)

[visvamitra]

Królów może być wielu.

 

Ale jeden zawsze przyćmi innych.

 

Mam słabość do zieleni, tę uważam na ten moment za najciekawszą. Irish Green zdetronizował Lierre Sauvage J. Herbina.

 

Atrament przyjechał do mnioe w ładnej butelce:

 

 

 

 

 

 

Pisze się nim fantastycznie. Poniżej próbkl:

 

 

 

Cienieowanie jest po prostu piękne:

 

 

Na koniec mały bonus:

 

 

 

 

 

 

 

 

[atuzi]

Lubię ciemnie zielenie i coś mi się wydaje, że to będzie kolor dla mnie. Dzięki.

[visvamitra]

Nie ma za co - również lubię ciemne zielenie. I jasne. I umiarkowane. W zasadzie to lubię niemal wszystkie

[bosa]

Kocham, po prostu kocham kształt butelek Montblanców

Edytowano Wrzesień 15, 2013 przez bosa

[bosa]

* Montblanców to znaczy. Nie wiem czemu nie mogę zedytować posta. A kolor chyba dołączy do dłuuuugiej listy atramentów "WYPRÓBOWAĆ"

[papri]

To prawda kształt butelki przyciąga uwagę tak samo jak ta soczysta zieleń

[bosa]

Może i mało to wygodne, ale taka prosta zmiana a efekt wizualnie świetny

[Akszugor]

Bardzo ładny kolor. Z przyjemnością zakupię!

[tsyrawe]

Zdecydowanie wart zainteresowania. A jak jest z przebijaniem?

[visvamitra]

Jest - bardzo nieznaczne, wrzucę jakiś skan wieczorem albo jutro rano.

[Akszugor]

Zdecydowanie wart zainteresowania. A jak jest z przebijaniem?

 

Przecież przebijanie nie zależy od atramentu, tylko od papieru, tak samo jak wysychanie.

[piter22]

Przecież przebijanie nie zależy od atramentu, tylko od papieru, tak samo jak wysychanie.

Zależy zarówno od papieru jak i atramentu

[tsyrawe]

Wiem, że trudno mowić o "zwykłym" papierze, ale o marnym pewnie można. Znalazłem piękny notes, zapomniany dawno, ledwie napoczety, w którym prowadziłem dziennik kilkanaście lat temu. Postanowilem go przywrócić do życia. Niestety, okazuje się, że papier, choć ładny, źle przyjmuje atrament. Niektóre atramenty nawet bardzo bardzo źle. Uzyskałem świetne narzędzie do testowania atramentów i piór.

[visvamitra]

Wiele zależy od papieru ale na całkiem znośnym kalendarzu wygląda to tak (na górze tekst na dole skan drugiej strony):

 

[tsyrawe]

Przebija. Niebiesko czarny MB u mnie zachowuje się przyzwoicie. Ale ten zielony i tak kupię, ponieważ wygląda ciekawie. Niestety żyjemy w czasach, w których producenci papierów zapomnieli o atramencie.

[Lena]

Zieleń fantastyczna. Dopisuję do listy życzeń