Atrament Visconti Black

[Akszugor]

Atrament Visconti Black

TEST

Atrament Visconti

Black

Opakowanie: średniej wielkości buteleczka plastikowa z zakrętką plastikową

Butelka ma kształt sześcianu w pionie (niestety nie posiada atrakcyjnego wyglądu, trudno się z niej napełnia pióra

- jedyna zaleta to nietłukący się materiał z którego została wykonana)

Pojemność: 50 ml

Producent: Visconti (Włochy)

Kolor: czarny (domieszka granatowego i fioletowego, co widać przy kleksach pod światło)

Do testu użyto papier: TOP-2000 o gramaturze 80

Do testu użyto: stalówki kwadratowo ściętej o numerze 3 oraz drewnianej obsadki

Przepływ: bardzo dobry (pięknie się trzyma stalówki)

Lepkość: bardzo dobra

Cieniowanie: dobre

Strzępienie papieru: brak (niezauważalne)

Nasycenie: bardzo dobre (zauważalne szarości przy przypisaniu szerszą stalówką)

Przebijanie: słabe

Atrament dostał się w moje ręce przez przypadek, dzięki naszemu koledze z forum. Nabyłem go, gdyż oglądając testy z największą głębią

czerni to właśnie on oraz diaminowy Onyx Black wypadły najlepiej. Diamine posiadam już w swej kolekcji barw, najwyższy czas było nabyć Visconti.

Wybór okazał się trafny, celne były przeczytane testy. Visconti posiada chyba jedną z najlepszych i najbardziej głębokich czerni,

jakie udało się stworzyć alchemikom atramentowym. Przy pisaniu cienką stalówką atrament praktycznie jest czystą, skondensowaną czernią.

Lekki problem pojawia się przy szerszych skalówkach do kaligrafii, a także tych fleksujących. Czerń lekko rozwadnia się do szarości.

Jednak nadal to wciąż ten sam czarny Visconti.

Jestem bardzo zadowolony z nabytku i szczerze polecam dla lubujących się w prawdziwie czarnych poidłach dla swych piór.

Butelka zamknięta

Uploaded with ImageShack.us

Skan testu

Uploaded with ImageShack.us

Skan testu

Uploaded with ImageShack.us

Foto testu

Uploaded with ImageShack.us