Skocz do zawartości

Click Glare - "ptaszor" z Indii


visvamitra

Polecane posty

Lubię piston-fillery. Lubię zielenie. Lubię eksperymentować z podejrzanymi wynalazkami. Nic wiec dziwnego w tym, że kiedy przeglądając Ebaya natrafiłem na aukcję z zielonym piston-fillerem, skusiłem się na niego. Na zdjęciach pióro prezentowało się całkiem nieźle. Cena była przystępna. Raz na jakiś czas trzeba zrobić sobie drobny prezent.

 

Indyjscy producenci czerpią pełnymi garściami z europejskich inspiracji. Dotyczy to również piór wiecznych. Pierwszy rzut oka na Clicka nie pozostawia wątpliwości, co do źródła inspiracji. Click Glare chciałby być Pelikanem.

 

 

Dobre chęci to jednak w tym wypadku trochę za mało.

 

Wygląd

 

cHLTXp.jpg

 

im1jT8.jpg

 

6QRT0H.jpg

 

copq8R.jpg

 

Zielony demonstrator wygląda nieźle. Kolor korpusu odpowiada mi. Nie przepadam za złoceniami, ale w tym wypadku nie rażą mnie szczególnie mocno. Złocenia są przeciętnej jakości. Pióro to nazwałbym zgrabnym, gdyby nie kilka wpadek: zbyt szeroki pierścień na skuwce, niezgrabny klips i niepotrzebny napis Click na korpusie. Wiem, że branding jest ważny, ale miejcie litość. Ten napis wygląda źle.

 

Konstrukcja

 

U1Wz7n.jpg

 

Click Glare pozytywnie mnie zaskoczył. Tworzywo, z którego został wykonany, jest przyjemne w dotyku i sprawia wrażenie solidnego. Tłok chodzi lekko i bezawaryjnie (po około ośmiu napełnieniach). Klips jest sztywny. Wzorowana na Pelikanie „korona” została wykonana co najwyżej poprawnie.

 

Stalówka

 

ssTuxk.jpg

 

KLJj5N.jpg

 

Kolejne miłe zaskoczenie. Stalówka w rozmiarze (na oko) F pisze świetnie. Po papierze sunie gładko i bez marudzenia. Spodziewałem się, że będę musiał zabrać ją na micro-meszową ścieżkę zdrowia, ale obyło się bez tej eskapady. Jestem pod wrażeniem. Miejcie jednak na uwadze, że kontrola jakości w Indiach nie zawsze stoi na najwyższym poziomie. Mnie trafiła się perełka, wam może trafić się bubel.

 

System napełniania

 

Pwc7DL.jpg

 

Pojemny i dobrze działający tłok.

Podsumowanie

 

Clicka kupiłem z ciekawości. Prawdopodobnie nie zostanie ze mną, ale uważam, że to porządne pióro. Jeśli ktoś chciałby znaleźć dobrze piszące pióro wieczne z tłokowym systemem napełniania i ceną poniżej 100 PLN, może szukać Reforma albo zaryzykować i kupić indyjskie pióro. Spośród indyjskich piston-fillerów C, które jak dotąd wypróbowałem, Click jest najlepiej wykonany. Cena rynkowa to około 15-20 $ z wliczonym kosztem wysyłki do Polski.

Oczywiście lepiej będzie poczekać dłużej, odłożyć więcej pieniędzy i kupić Pelikana. Jeśli jednak nie oczekujecie po piórze cudów i ponadprzeciętnych doznań estetycznych a wasz budżet jest ograniczony – czemu nie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety nie trafiłem najlepiej :( Mam wersję w kolorze lila, pióro podobnie jak Twoje świetnie pisze. 

Niestety kapturek, który w skuwce chroni pióro przed wyschnięciem jest zbyt krótki, i piórko niestety zasycha. Nie wytrzyma nawet doby :(

Próbowałem dołożyć 1,5 mm kawałek wężyka z PCV ale niestety, nie na wiele się zdało :(

Szkoda, bo piórko jest całkiem fajne i niedrogie, wylicytowałem za  8 $ plus darmowa przesyłka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja i trochę zaskakujące pióro. Od jakiegoś czasu sam szukam jakiegoś indyjskiego piston fillera. Na ebay-u namierzyłem jedyne markę Servex. Można by stosunkowo niedrogo kupić pióro, a w przyszłości wymienić stalówkę np na Knox-a. Ciekawe produkty robi jeszcze firma Ranga Pens:

 

 

albo jeszcze tutaj fajna recenzja:

 

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja i trochę zaskakujące pióro. Od jakiegoś czasu sam szukam jakiegoś indyjskiego piston fillera. Na ebay-u namierzyłem jedyne markę Servex. Można by stosunkowo niedrogo kupić pióro, a w przyszłości wymienić stalówkę np na Knox-a. Ciekawe produkty robi jeszcze firma Ranga Pens:

 

 

albo jeszcze tutaj fajna recenzja:

 

 

z indyjskich piston fillerów kojarzę oprócz marki [serwex] i [Click] jeszcze markę [F.P.R.].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pióro wygląda naprawdę nieźle. Co do napisu Click, to tak jak koledzy wyżej wspomnieli, jest tragiczny. W ogóle powinni zmienić nazwę firmy i nie nanosić tego napisu na pióro, szczególnie takie, które jest zakręcane :P. Stalówkę również mogli w jakikolwiek sposób ozdobić, a nie wstawiać popularny napis "iridium point".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Tak mi się spodobało, że postanowiłem zakupić. Niestety tak jak napisał visvamitra kontrola jakości nie jest najlepsza, bo moje niestety trochę trze. Myślałem założyć nowy temat, ale może ktoś krótko mi powie jak wygładzić stalówkę by nie drapała? Oprócz tego pióro zaskoczyło mnie pozytywnie, bo złocenia nie są aż tak tandetne, napis Click nie jest odrażający i ogólnie robi dobre wrażenie. Jedyny minus to ta stalówka. No może jeszcze skuwka, która po nałożeniu na korpus nie siedzi mocno ;), ale da się to znieść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio szlifowałem stalówkę na opakowaniu po ryżu. Znalazłem na Penworld artykuł, w którym autor podzielił się swoja techniką i jako jeden z lepszych materiaów wygładzających wskazałem klasyczną papierową torbę zakuipową. Nie miałem takiej na stanie więc wziąłem kartonik po ryżu, pociąłem go na kawałki i na tekturowej - nie pokrytej farbą stronie - zacząłem kreślić ósemki i inne zawijasy. Po pięciu minutach zabawy stalówka nabrała charakteru i chęci do współpracy z różnymi papierami. 

 

Warto spróbować.

 

Tu jest temat na FPN.

Edytowano przez visvamitra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Piękne pióro! Co prawda odstraszyła mnie ta stalówka, ale skoro piszesz, że pozytywne zaskoczenie... No i piston filler w tej cenie.

 

Miałem kiedyś Wality Airmail, również piston filler, ze stalówką wality. I poza lekko mówiąc dziwnym zapachem i z niewiadomych powodów odpryskującą powłoką korpusu, to było całkiem przyzwoite pisadło. Chyba nie jestem Indiofobem i sam chętnie sprawiłbym sobie Clicka.

 

BTW, recenzja przednia, Milordzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa recenzja, ciekawego pióra. Raczej często się nie zdarza, żeby tańsze pióra miały tłok zamiast klasyczny konwerter lub naboje. W mojej ocenie stalówki IPG potrafią zaskakiwać  pozytywnie. Problemem piór, w których są montowane polega z reguły na niskiej jakości wykonania korpusu, skuwki  itp., ale myślę że z tym piórem będzie inaczej. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...