Pióro wieczne dla początkującego

[TPlayer20]

Witam!

Jestem nastolatkiem, lubię klasyczny wygląd. Nigdy wcześniej nie pisałem piórem wiecznym dłużej niż kilka minut, jedynie chyba coś tam w podstawówce jakimś tanim bublem. Chciałbym kupić pióro wieczne, które będzie ładnie wyglądać i dobrze leżeć w dłoni, nie męczyć jej. Z początku myślałem o zakupie pióra Parker Sonnet Stalowy CT, jednakże przeglądając recenzje piór wiecznych, a także sklepy natrafiłem na równie ciekawy jak dla mnie model - Faber-Castell Ambition Pearwood. Z tego co czytałem oba mają świetną stalówkę, oba są także doskonale wykonane. Martwi mnie w piórze Faber-Castell jedynie to, czy to drewno gruszy nie pobrudzi się w przypadku ewentualnego kontaktu z atramentem. Mógłbym prosić o opinię, radę jakiegoś doświadczonego użytkownika?

Z góry dziękuję i Pozdrawiam.

[Pawel88]

Ile w stanie jesteś zapłacić za pióro?.Pamiętaj o tym, że w przypadku piór wyższa cena nie zawsze oznacza lepszą jakosć

[TPlayer20]

Ile w stanie jesteś zapłacić za pióro?.Pamiętaj o tym, że w przypadku piór wyższa cena nie zawsze oznacza lepszą jakosć

Mam do dyspozycji 400zł. Jednakże chciałbym się zmieścić w tej cenie z piórem, grawerem, tłoczkiem, atramentem oraz wysyłką. Z parkerem wychodziło niemalże idealnie wraz z atramentem Pelikan Edelstein Onyx.

[Gość Solar]

Onyx ładna ma butelkę, ale jest wiele tańszych i bardziej czarnych czerni.

[Geralt]

Zajrzyj do starszych tematów - poczytasz opinie o różnych piórkach i na pewno znajdziesz coś dla siebie .

[visvamitra]

Drewno nie powinno sie pobrudzić - w końcu przed napełnieniem tłoczka wykrecasz sekcję z korpusu. Obydwa pióra sa niezłe. Ja bez wahania brałbym Faber-Castell, ale dla niektórych brak sekcji może być irytujący.

[piter22]

Ja wziąłbym Platinum #3776

[MBRafał]

Polecam Watermana Experta. Eleganckie i uniwersalne pióro. Do tego duży wybór wersji kolorystycznych.

[Jarecki]

Zależy jeszcze w sumie do czego tak faktycznie miałbyś używać tego pióra. Jeśli do codziennego pisania, na przykład w szkole, czy studiach, to polecam Watermana Hemisphere. Wydaje mi się, że jak na pierwsze "poważniejsze" pióro jest w sam raz. Dobra stalówka (fabrycznie chyba montowana F, jeśli pamiętam) sprawia, że pisze się lekko, miękko i przyjemnie. Ręka się nie męczy, bo pióro jest stosunkowo lekkie.

 

Weź jeszcze pod uwagę, że w takich codziennych okolicznościach zdarza się niestety, że pióro upada na podłogę i dzieją się z nim różne inne rzeczy. Hemi wytrzyma takie użytkowanie, a jest też nieco tańsze, więc w razie poważniejszej awarii mniejsza szkoda dla Ciebie. Nie wspominają już o sytuacjach, w których komuś się ono bardzo spodoba i sobie "pożyczy na wieczne oddanie"...

 

Na droższe sprzęty jeszcze będzie czas