Skocz do zawartości

Kaweco Sport Classic


Rufuz

Polecane posty

Witam wszystkich

Dzisiaj odebrałem od listonosza przesyłkę z piórem jak w temacie. Długo zastanawiałem się czy je kupić gdyż najzwyklej nie podobało mi się, zaproponowałem nawet coś w stylu pojedynku piór gdyż posiadam FC Loom Piano i z tym właśnie modelem chciałem zestawić Sporta, niestety zakończyło się pojedynkiem forumowiczów a nie piór ;) Wróce na moment do Faber Castell, jakiś czas temu pisałem recenzję mojego Loom ze stalówką EF wtedy Andy63 zapytał mnie o ślizganie się pióra w dłoni, używam go już jakiś czas i powiem tak, w sekcji i trzymając za sekcję nie ślizga się, mam natomiast wrażenie że ślizga się na polerowanym korpusie. Są sytuacje, w których biorąc pióro do ręki z biurka łapię za korpus i przez 0,5 do 1 sekundy mam kłopot z uchwytem. To taka odpowiedź na pytanie Andy63. Przejdę do Kaweco Sport. Otwieram przesyłkę i zaskoczenie malutkie, ale przyjemne w widoku więc już duuuży plus w porównaniu ze zdjęciami (nie oddają rzeczywistości). Classic Sport? hmm najtańsze, ale mikro ilość smaru silikonowego na gwint łączący korpus z sekcją i zakręca się jak aluminiowe, lekko, gładko bez pisków. Stalówka to był temat, nad którym spędziłem trochę czasu (do Daniela wrócę na końcu:)) kupiłem wkońcu EF zupełnie jak w FC Loom Piano. Stalówka to było największe zaskoczenie nawet bez atramentu i na papierze z drukarki, więc średnim, lekko sunie po papierze. Według mnie wyraźnie lepiej od FC. Piórko jest małe, plastikowe, ale szalenie wdzięczne, ładne, dobrze leży w dłoni no i ta stalówka jest naprawdę dobra. Teraz widzę, że FC jednak drapie Kaweco nie :) Zwróćcie na to uwagę 

PS: (nie Play Station) miks kolorów jest genialny :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Jest to ciemna zieleń,coś w rodzaju butelkowej ciemnej zieleni. Plastik twardy, nie uginający się pod naciskiem, dobrze spasowany. Jak pisałem było słychać skrzypienie przy zakręcaniu sekcji ale mikro ilość smaru silikonowego, naprawdę niewiele, spowodowała, że zakręcanie jest przyjemnością. Pióro wkręcone w skuwkę delikatnie pracuje na boki, ale każdy kto miał choć trochę styczności z mechaniką wie, że gwint powinien mieć delikatny luz. Gdyby producent zdecydował się na grubszy plastik, pióro sprawiałoby wrażenie bardziej solidnego, nie twierdzę że solidne nie jest, ale wydaje mi się że wtedy można by odnieść wrażenie innego a la aluminiowego materiału. Wykonane jest starannie krawędzie dopracowane, nie ma na nich haczących fragmentów, czy ostrych, nie doszlifowanych krawędzi. Plastik połyskujący, łapie odciski palców, ale przetarcie usuwa je bez problemu. Wykonanie jak najbardziej poprawne. Do tej pory dziwi mnie to, że pióro które w ogóle nie podobało mi się na zdjęciach, nie mówiąc już o klipsie, który założony na nie sprawiał wrażenie jakby pochodził z innej epoki tak miło mnie zaskoczyło. Mam nawet klips, który naprawdę wygląda ładnie :). Wygląda na to, że jak nie wymacasz to się nie przekonasz ;)

Edytowano przez Rufuz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • 2 months later...

Odgrzebię trochę temat, bo zakupiłem Kaweco Sport i stalówka jest po prostu słaba. Nie miałem do czynienia nigdy z drogimi piórami i najdroższe zakupy to Pilot 78g czy jakiś Parker serii popularnych. Po przeczytaniu wielu recenzji i opinii gdzie porównywane były Kaweco i Pilot 78g jako bardzo zbliżone jakościowo to uważam, że stalówka w wersji M w Kaweco to chłam. To moje Jinhao za parę złotych lepiej piszą. Drapie, szura, nie startuje od razu, leje masę atramentu. Nieważne jaki papier, podły chropowaty czy Oxford specjalny do piór wiecznych, po porstu moje Kaweco to jakaś katastrofa. Zalewałem różnymi atramentami, Kaweco, Pelikan, no name. Ten sam efekt. Uważam, że wywaliłem kasę w błoto.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, co piszesz... Stalówek M od Kaweco ćwiczyłem łącznie 6 sztuk. Cztery, w różnych okresach produkcji, w Kaweco Sport. Ponadto F i B. F i M w Dia2 i M w Al-Sport. Nigdy nie odnotowałem takich kłopotów. W zasadzie żadnych ze startem, przepływem, jakością pisania niezależnie od papieru. Mam pogląd wyrobiony użytkowo. Leję do Sportów atramenty od KWZInk, przez Pelikana, Watermana, Diamine po Iro, Noodlers inne wynalazki jak Herbin z drobinkami. I nigdy nie miałem kłopotu z jakością użytkową tych piór. Papiery od najtańszego marketowego w ryzach i lepszego do ksero i druku, przez grubsze kartony, żółte notatniki, Oxford, po Rhodię, TR i Midori. No nie jestem się w stanie czepić. Z tego wnoszę, że masz wadliwy egzemplarz. Pióro nie powinno się tak zachowywać. Piszesz, że te objawy są zawsze, niezależnie od konfiguracji - to jasno wskazuje na jakiś problem z egzemplarzem. Koniecznie reklamuj u sprzedawcy. Gdzie kupiłeś?

I jeszcze jedna uwaga: Oxford nie oferuje papieru specjalnie do piór. Reklama na zeszytach głosi dokładniej rzecz biorąc, że "Tusz nie przebija". W materiałach informacyjnych producent dodaje, że atrament też. Ten papier jest specyficzny i choć w środowisku przyjęło się, że ma dobre właściwości dla piór, nie jest papierem zoptymalizowanym pod pióra. Jest tak zrobiony, że ogranicza przebijanie i strzępienie. A raczej był, bo mnożą się informacje, że ostatnio kupowane zeszyty Oxford już nie są tak łaskawe dla atramentu.

Ps.

Z pewnością prawidłowo zachowujący się egzemplarz Jinhao będzie pisał lepiej od wadliwego egzemplarza jakiegokolwiek pióra.;)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jednak za dużo tych wadliwych egzemplarzy. Niedawno kupiłem (nowe, od sprawdzonego sprzedawcy) Kaweco Sport i nowe Kaweco Perkeo. Zaraz jak zacząłem pisać (choć lepsze by było określenie - próbowałem pisać), wiedziałem, że wyrzuciłem pieniądze w błoto. Stalówka M drapie (nie tak jak gwóźdź, ale do przyjemnego sunięcia po papierze to jej daleko), nie grzeszy mokrością i co najgorsze, nie startuje od razu, przerywa dosłownie co dwie, trzy litery. Dlatego w wątku o piórze Jinhao 992, wyraziłem się o Kaweco Sport bardzo krytycznie. Oczywiście rozpętała się mała awantura, bo parę osób poczuło się urażonych. Bo Kaweco Sport to dla niektórych świętość i choćby nie wiem ilu innych zawiedzionych użytkowników klęło na przerywające, suche, drapiące stalówki, to świętością pozostanie. I bardzo mi przykro, ale to nie są "pojedyńcze przypadki", ani "egzemplarze uszkodzone, które można reklamować", bo takich źle piszących Kaweco jest więcej niż połowa. Moje drugie pióro tej firmy, Perkeo, też przerywa, drapie i jest suche. Przypadek?

Jinhao 992 nie są idealne, w wielu transparentnych egzemplarzach pękają obudowy, ale przynajmniej wszystkie dobrze piszą. No i kosztują 16 razy mniej od bubla o nazwie Kaweco Sport. Można więc kupić sobie 16, no... 10 sztuk i wybrać 3 najlepsze. Można też nabyć z nietransparentną obudową (nie pękają). Ale upieranie się, że Kaweco "źle pisze, bo na pewno wadliwy egzemplarz", jest zupełnie bezpodstawne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleksie, nie zamierzam umierać za Kaweco Sport. To raczej u mnie wybór praktyczny, niż miłość. Śmiem jednak twierdzić, że moja próba jest bardziej reprezentatywna niż Twoja. I są w niej stalówki i pióra z różnych modeli (z przewagą Sport) i z różnych okresów produkcji, w tym M z czerwca 2017. A do niej mogę dołączyć przynajmniej kilkanaście piór Kaweco, z różnymi stalówkami, w większości Sportów, których używałem okazjonalnie. Teksty o tym, że "źle piszących Kaweco jest więcej niż połowa" w zasadzie ucinają możliwość rozmowy opartej na twardych danych, skoro wygłoszenie takiej tezy, opierasz na próbce dwóch piór. Nawet pobieżna lektura informacji dostępnych w sieci taką tezę obali, no ale to zapewne jakaś sekta.:P Mogę chyba tylko spuścić na to miłosierną zasłonę milczenia. Wyciąganie tak ogólnych sądów na tak skąpej próbie nie jest, oględnie rzecz ujmując, jakimś dowodem rzetelności.

Zakładając, że i Ty i Grossus kupiliście pióra w ostatnim czasie, a Wasze oceny są możliwie zobiektywizowane (co w Twoim przypadku, zważywszy na poziom emocjonalnego zaangażowania jest ciut utrudnione), muszę przyjąć, że Kaweco obecnie będące w sprzedaży mogą mieć jakiś problem z jakością stalówek. Ja ostatnie mam, jak wspomniałem, z czerwca, więc problem, o ile ma jakiś szerszy charakter, pojawia się gdzieś pomiędzy czerwcem, a sierpniem. W zasadzie do dalszych badań przydałoby się jeszcze ustalić dokładnie, gdzie i kiedy kupowaliście. Napiszecie?

Ps.

W dyskusji, którą przywołałeś chyba nie szło o "sacrum" Kaweco, a o paskudne "profanum" Twojej wypowiedzi. Była napastliwa, agresywna, arogancka, zahaczająca mocno o trollowanie. Ludzie, którzy mają inne zdanie niż Ty, jak widzę, wywołują często u Ciebie potrzebę "zadziobania". No, ale to w zasadzie margines tematu i niech ten aspekt na marginesie zostanie, bo tam jego miejsce. Nie zamierzam tego wątku pogłębiać z obawy przed wybiciem szamba.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wypowiedź nie była ani napastliwa, ani arogancka, ani zahaczająca nawet słabo o trollowanie. Drażnią mnie ludzie, nie tacy, którzy mają inne zdanie (nie masz żadnych podstaw, by mnie o to oskarżać i to właśnie Ty nie chcesz zaakceptować mojego zdania na temat Kaweco Sport), ale tacy, którzy uparcie chcą mnie "wychowywać", upominać i uczyć dobrych manier. Oraz tacy, którzy próbują mnie uczyć kultury wypowiedzi, a sami jej nie mają za grosz. Czyli tacy, jak Ty, pan Kleks, etc...

Co do pióra, sam mam dwa Kaweco (właściwie trzy) i wszystkie piszą tak samo źle. Mówiąc, że więcej niż połowa, opieram się jednak na proporcji opinii na temat tych piór, jakie można znaleźć w internecie, również na forach zagranicznych. A proporcje są takie, że przeważają te złe :) Jeśli chodzi o moje własne doświadczenia, to może liczba egzemplarzy nie powala (trzy), ale za to pisze źle STO procent.

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Kleks napisał:

Moja wypowiedź nie była ani napastliwa, ani arogancka, ani zahaczająca nawet słabo o trollowanie. Drażnią mnie ludzie, nie tacy, którzy mają inne zdanie (nie masz żadnych podstaw, by mnie o to oskarżać i to właśnie Ty nie chcesz zaakceptować mojego zdania na temat Kaweco Sport), ale tacy, którzy uparcie chcą mnie "wychowywać", upominać i uczyć dobrych manier. Oraz tacy, którzy próbują mnie uczyć kultury wypowiedzi, a sami jej nie mają za grosz. Czyli tacy, jak Ty, pan Kleks, etc...

Co do pióra, sam mam dwa Kaweco (właściwie trzy) i wszystkie piszą tak samo źle. Mówiąc, że więcej niż połowa, opieram się jednak na proporcji opinii na temat tych piór, jakie można znaleźć w internecie, również na forach zagranicznych. A proporcje są takie, że przeważają te złe :) Jeśli chodzi o moje własne doświadczenia, to może liczba egzemplarzy nie powala (trzy), ale za to pisze źle STO procent.

Do pierwszego akapitu nie odniosę się, z przyczyn, które opisałem wyżej. Jak widzę - już bulgocze.

Co do meritum - utrudniasz rozmowę tak kuriozalnymi, uznaniowymi wnioskami. Naprawdę przeprowadziłeś kwerendę w sieci, także po Polską i jesteś w stanie udowodnić, że ponad połowa opinii o Kaweco jest zła (cyt.: "przeważają te złe")? Przecież to jakieś kuriozum. Próba badawcza wyniosła ile? 100%? Nie? To jak ustaliłeś próbę? Ile opinii wziąłeś pod uwagę? Jakich modeli i stalówek dotyczyły, kiedy kupionych i jak użytkowanych? Pytam, bo mam inne wrażenie co do uśrednionej oceny Kaweco, ale nie zaryzykowałbym tak ścisłych miar. Za to mam własną ocenę, jak widzę skrajnie różną niż Ty, za to opartą na lepszej, bo większej i bardziej zróżnicowanej (rodzajowo i czasowo) próbie.

Napiszesz kiedy i u kogo kupiłeś, czy to jakaś tajemnica?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, janykiel napisał:

Jak widzę - już bulgocze.

No właśnie o to mi chodziło. Próbujesz uczyć kultury innych, a sam masz język rodem z rynsztoka. W dodatku obrażający ludzi personalnie.

Tak, zrobiłem wystarczający wywiad w sieci, jeśli chodzi o ten model pióra. Możesz mi wierzyć na słowo. Ale twoja ocena jest lepsza, twojsza i nie będę się ośmielał z nią więcej dyskutować. Moje pióra kupiłem w znanym sklepie z piórami w UK, hamiltonpens.com

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleksie, tak się zastanawiam. Trzy dni temu napisałeś:

Cytat

Kaweco Perkeo, zrobił na mnie tak dobre wrażenie, że dodałem go do mojej "parszywej dwunastki", jako "trzynastego wojownika".

A dzisiaj napisałeś tak:

10 godzin temu, Kleks napisał:

Moje drugie pióro tej firmy, Perkeo, też przerywa, drapie i jest suche.

Tak szybko zmieniłeś zdanie, czy też to wynik zapalczywości obrony Twojej opinii?

 

BTW Zwróć proszę uwagę, że po raz pierwszy zwracam się do Ciebie na tym forum. Nigdy wcześniej nie wymienialiśmy tu opinii, nie polemizowaliśmy, a już na pewno nigdy Cię tu nie próbowałem "ustawiać" czy "wychowywać", jak to sugerujesz. Łatwo to sprawdzić.

Ponieważ pozwoliłeś sobie odnieść się do mnie w kilku postach podając nieprawdziwe informacje (jeszcze raz: można sprawdzić, czy kiedykolwiek wcześniej się tu do Ciebie zwracałem) określając przy tym w niewybredny sposób ton moich wypowiedzi, używając argumentu wieku (jak rozumiem, jest on dla Ciebie jak najbardziej uprawniony i zasadny, skoro sam go użyłeś w swojej napaści na Mery i w związku z tym nie będziesz mi go miał za złe) jako forumowicz starszy od Ciebie stażem i wiekiem powiem tak: więcej szacunku, chłopcze.

 

@Ziemniaczku,  nie dziw się. Na tym forum niewygodne pytania po prostu znikają. W najlepszym przypadku nie doczekują się nigdy odpowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Kaweco Sport.

 

Mam cztery pióra Kaweco w tym dwa Sporty. Stalówki 2x F, M oraz B. Tylko nad M-ką trzeba było trochę popracować ale teraz pisze świetnie.

Pozostałe pióra pisały od nowości bez zastrzeżeń.

Była pewna partia stalówek, które miały problemy ale zostało to już dawno rozwiązane. W magazynach mogą być jednak wciąż stare zapasy.

 

Kaweco Sport, jeżeli tylko komuś pasuje jego wygląd może naprawdę dużo znieść. Jest niemal pancerne.

Trzeba także pamiętać o łatwej wymianie stalówek, które dostępne są od EF do BB, a także od 1.1 do 2.3.

 

Dla mnie, gdybym miał wybierać pomiędzy piórem, które czasem może mieć gorszą stalówkę a piórem, które czasem pęka wybór jest jednoznaczny.

Jak do tej pory z Kaweco, w tym także z Kaweco Sport jestem bardzo zadowolony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mów do mnie - chłopcze - panie kleksie, bo dla mnie jesteś zwykłym zakompleksionym gnojkiem, który nie dość, że nie potrafi się zachować, to jeszcze nie potrafi pogodzić się z faktem, że ktoś ośmielił się nie zgodzić na twoje "wychowywanie". Wiek, staż, nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się tylko twoj rynsztokowy język, którego sobie na tym forum nie życzymy. Nie wciskaj ludziom kitu, że zwracasz się do mnie po raz pierwszy, bo już wcześniej próbowałeś mnie "ustawiać" w "rozmowach na temat forum". Nie rób z siebie obrońcy uciśnionych, bo "uciśnieni" twojej obrony nie potrzebują. Ja na Mery nie napadłem i nigdy nie było moją intencją jej obrażenie. To po prostu nie twój interes, więc się z łaski swojej odwal. Nie sądzę, żeby potrzebowała adwokata. Jeszcze cóś?

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kleks napisał:

Nie mów do mnie - chłopcze - panie kleksie, bo dla mnie jesteś zwykłym zakompleksionym gnojkiem, który nie dość, że nie potrafi się zachować, to jeszcze nie potrafi pogodzić się z faktem, że ktoś ośmielił się nie zgodzić na twoje "wychowywanie". Wiek, staż, nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się tylko twoj rynsztokowy język, którego sobie na tym forum nie życzymy. Nie wciskaj ludziom kitu, że zwracasz się do mnie po raz pierwszy, bo już wcześniej próbowałeś mnie "ustawiać" w "rozmowach na temat forum". Nie rób z siebie obrońcy uciśnionych, bo "uciśnieni" twojej obrony nie potrzebują. Jeszcze coś?

Czy zapoznałeś się z regulaminem forum?

Rozdział I
Postanowienia ogólne
1. Regulamin obowiązuje każdego Użytkownika PWF, w tym Administrację PWF.

Rozdział III
Prawa i obowiązki Użytkowników
Obowiązki Użytkowników
1. Użytkownicy zobowiązują się do zachowania wszelkich zasad kultury osobistej i prowadzenia dyskusji. Na PWF należy używać poprawnej polszczyzny; obowiązuje zakaz używania wulgaryzmów, słów obraźliwych oraz szydzenia z innych Użytkowników. 

Myślę, że Twój wpis kończy naszą rozmowę.

 

Szanowna Administracjo, jeśli nadal uważacie, że tak wygląda dżentelmeńska atmosfera, to serdecznie gratuluję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulamin obowiązuje również ciebie. Jeśli uważasz, że słowa - więcej szacunku chłopcze - w stosunku do mnie są w porządku, to masz coś nie tak z głową. Przestań nawoływać Administrację do zrobienia czegoś ze mną, bo na razie, to ty zachowujesz się niedopuszczalnie i powinieneś być stąd wywalony na zbity pysk. Robisz wciąż aluzje do "dżentelmeńskiej atmosfery", a sam zachowujesz sie, jak prostak. Cytujesz regulamin, ale oczywiście ciebie ten regulamin nie dotyczy? Bo ty jesteś sędzią? Guru i autorytetem? A reszta ma się dostosować? Tak?

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieści o różnych przygodach ze stalówkami nieco ostudziły mój zapał do tego modelu, niemniej orzekanie, że wadliwa jest ponad połowa egzemplarzy na podstawie recenzji z internetu jest co najmniej bezsensowna. Wszak oczywiste jest, że ludzie dużo chętniej wylewają na klawiatury żale, niż pochwały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że masz rację. Możliwe jest również, że jeśli wszystkie moje trzy egzemplarze Kaweco (dwa Perkeo i jedno Classic Sport) piszą źle, to wciąż nic nie znaczy. Ale chyba jest to jakiś powód do zastanowienia się? Zauważ, że ja nie walczę z piórem Kaweco Sport, tylko z niemym zachwytem, który nie dopuszcza żadnych negatywnych opinii. To jest tak samo szkodliwe, jak totalna negacja, również nie poparta żadnym doświadczeniem, a jedynie osobistą niechęcią do jakiegoś produktu.

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

8 godzin temu, Kleks napisał:

No właśnie o to mi chodziło. Próbujesz uczyć kultury innych, a sam masz język rodem z rynsztoka. W dodatku obrażający ludzi personalnie.

Tak, zrobiłem wystarczający wywiad w sieci, jeśli chodzi o ten model pióra. Możesz mi wierzyć na słowo. Ale twoja ocena jest lepsza, twojsza i nie będę się ośmielał z nią więcej dyskutować. Moje pióra kupiłem w znanym sklepie z piórami w UK, hamiltonpens.com

 

1 godzinę temu, Kleks napisał:

Nie mów do mnie - chłopcze - panie kleksie, bo dla mnie jesteś zwykłym zakompleksionym gnojkiem, który nie dość, że nie potrafi się zachować, to jeszcze nie potrafi pogodzić się z faktem, że ktoś ośmielił się nie zgodzić na twoje "wychowywanie". Wiek, staż, nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się tylko twoj rynsztokowy język, którego sobie na tym forum nie życzymy. Nie wciskaj ludziom kitu, że zwracasz się do mnie po raz pierwszy, bo już wcześniej próbowałeś mnie "ustawiać" w "rozmowach na temat forum". Nie rób z siebie obrońcy uciśnionych, bo "uciśnieni" twojej obrony nie potrzebują. Ja na Mery nie napadłem i nigdy nie było moją intencją jej obrażenie. To po prostu nie twój interes, więc się z łaski swojej odwal. Nie sądzę, żeby potrzebowała adwokata. Jeszcze cóś?

Ostrzegałem, że szambo wybije.:/

No, a co do Kaweco. Zwróć się do swojego dilera (piór) z reklamacją, bo może masz wadliwy egzemplarz z serii, o której wspomina Andy63 i nie tylko możesz, ale powinieneś reklamować swoje pióro(a). Twoje Perkeo Schrödingera pominę, bo coś się kurka, pokiciało. Jak ustalisz, czy jest OK, czy nie - daj cynk.

Pomyślałem, że sprawdzę u źródła tę wadliwość Kaweco Sport, która Ci się rozszerzyła na całe Kaweco. Rozmawiałem w trzech sklepach sprzedających Kaweco w Polsce. Poza krótkotrwałą sytuacją wypuszczenia wadliwej serii wadliwych stalówek, kiedy to liczba reklamacji skoczyła do góry, procentowa liczba reklamacji Kaweco w tych sklepach waha się od zera do maksymalnie dwóch procent sprzedanych sztuk. Nawet jeśli założymy, że tylko część osób składa reklamacje, to wychodzi na to, że Twoje opowieści o tym, że "źle piszących Kaweco jest więcej niż połowa" można po wielokroć między bajki włożyć. Tym bardziej, że kiedy wyszła wspomniana wadliwa seria, reklamacje się posypały, a więc kupujący jednak nie akceptowali milcząco tego stanu rzeczy. Przy okazji warto wspomnieć, że reklamacje te były (i są) załatwiane poprzez wymianę na element nowy, pozbawiony wad.

Powiem wprost Kleksie, bo nie da się tego inaczej nazwać, intencjonalnie, lub nie, ale drastycznie mijasz się z prawdą. I nie wahasz się mocno przesadzać w obronie swojego poglądu, który tylko poglądem pozostaje, nie znajdując potwierdzenia w rzeczywistości. Po co to? Nie wiem i nie chcę wiedzieć. W każdym razie - jesteś w swoich sądach kompletnie niewiarygodny. Dlatego nie, nie mogę Ci wierzyć, kiedy piszesz, że zrobiłeś dostateczną kwerendę w sieci, by uwiarygodnić twierdzenie, że ponad połowa Kaweco źle pisze. Nawet pobieżny przegląd tego wątku daje inną informację.

Ps.

W czyim imieniu piszesz, że czegoś sobie na forum nie życzycie?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...