Prośba o pomoc w doborze niebieskiego

[Inczuczuna]

Potrzebny mi niebieski kolor. Taki nasycony głęboki niebieski, ale niezbyt granatowy. Przez długi czas używałem atramentu Visconti i bardzo mi pasował. Chęć sprawdzenia czegoś nowego zaowocowała nabyciem Diamine Royal Blue. Kolor jest niemal idealny, ale atrament nie nadaje się do "codziennej pracy", po prostu na wielu rodzajach papieru bardzo przebija i nie jest mu obce strzępienie. Probowałem też 4001 oraz Quink, ale kolory mi się nie podobają. Co teraz? Iroshizuku? Herbin? Edelstei?

Podzielcie się doświadczeniami, ratunku do ch*#% !

Pozdrawiam

[kerad]

Myśle że szkoda przepłacać, Ouink czy Waterman powinien wystarczyć. Wypróbuj Watermana Florida Blue. Nie przebija. Mnie z niebieskich które widziałem niestety tylko na monitorze to J.Herbin shaphire. W realu to niepodobajacy się Tobie Parker Ouink Blue. Jest jeszcze Scheaffer Scrip, córka go preferuje, ja go nie miałem.

Edytowano Styczeń 29, 2012 przez kerad

[vit]

Przychylam się do Watermana Florida Blue. Używam i mimo całej innej gamy wynalazków do podstawowego pióra jest zawsze lany golas bez domieszek.

[Inczuczuna]

Wielkie dzięki za sugestie. Chociaż z niewyjaśnonych przyczyn mam ogrooooomną awersję do firmy Waterman, to florida blue z chęcią wyprobuję.

Czy ktoś miał doświadczenie z tymi nowymi Pelikanami Edelstein? Przyznaję, że łatwo "łykam" marketingowe slogany i taktyki, tym samym w mojej głowie siedzi głos mówiący "taaaaaak, taaaaaak kup mnie, mam fajną flaszkę, nieważne co jest w środku, zamknij się grubasie fajna flaszka, kupuj"

[vit]

Przyznaję, że łatwo "łykam" marketingowe slogany i taktyki, tym samym w mojej głowie siedzi głos mówiący "taaaaaak, taaaaaak kup mnie, mam fajną flaszkę, nieważne co jest w środku, zamknij się grubasie fajna flaszka, kupuj"

jestem z natury nieczuły na zawijanie gówna w papierek, przepraszam, marketing miało być, dlatego nudny i niemodny Watrman znalazł u mnie miejsce, a kolor akceptowalny - ładne są tylko te zmajstrowane osobiście

[Thay]

Pelikanami Edelstein? Bardzo ładną, nową flaszkę wyprodukowali.

Bo do środka leją praktycznie to samo.

Ale flaszka - szacunek. Postarali się.

[Pan_Q]

.., mam fajną flaszkę, nieważne co jest w środku...

Nie jesteś jedyny

[blazejs]

Z probek internetowych jakie widzalem bardzo ladny jest Omas Blue i bardzo do niego podobny Platinum Aurora Blue. Tylko oba piekielnie drogie...

[musicman]

blazejs - możesz dać linka do Platinum Aurora Blue? Osobiście używam Aurory ale Blue i wydawało mi się, że to jedyny ich niebieski. Świetny kolor, ale nie polecałem ponieważ wpada w granat i ma lekkie filoetowe zabarwienie. To nie typowo niebieski kolor. Bardziej niebieski, szybciej schnący, wogóle nie przebijający, ale mniej intensywny jest Carandache Blue Sky - ale w butelce mało i drogo.

Możesz napisać gdzie kupujesz Visconti Blue? Wszedzie gdzie znalazłem plastikowe buteleczki to nie to, że poczta to jeszcze każą doplacac do minimalnej kwoty zamowienia i robi sie dwa razy tyle .

[Inczuczuna]

Do tej pory kupowałem tylko 2 razy bo nie piszę aż tak dużo a po drodze miałem jeszcze krótki romans z Visconti Carbon oraz MB Sepia:)

Anyway, kupowałem w lokalnym sklepie w Szczecinie oraz w Atenach.

[blazejs]

Platinum Aurora Blue jest w Abernatopen (to ten do mieszania).

Nie uzywalem go jeszcze, w tej chwili jest dla mnie ciut za drogi:)

Edytowano Styczeń 31, 2012 przez blazejs

[musicman]

aha w ten sposób wogóle... to zupełnie inna bajka :-), myślałem że Aurora wypuściła coś nowego