ryard Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Wygląda na to, że do ryzykownych galusówek lepsze są maczanki. Po użyciu wypłukać i wysuszyć. Albo z powrotem do gęsi, kruków i patyczków... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Zapewne cała złota stalówka nie będzie mieć takich problemów, jak złocone. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dziku Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 W moim Watermanie Maestro po niemal dwóch dekadach używania brak śladów na stalówce. Przy okazji naprawy widziałem ją w całości - nic jej nie wyżarło. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 W moim Watermanie Maestro po niemal dwóch dekadach używania brak śladów na stalówce. Przy okazji naprawy widziałem ją w całości - nic jej nie wyżarło. Ale na jakim atramencie? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Niezwykle podobają mi się te dziury. Mógłby mi ktoś polecić ciemnoniebieski atrament, który takie robi? Nie wiem, jak to tutaj będzie wyglądało, ale ja po prostu muszę takie mieć w swoim osobistym piórze. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Mi się nie podobają te dziurki - są straszne mimo, że trypofobii nie mam (nie polecam wyszukiwać tego słowa w Google Grafika ) Aż rozbebeszyłem pióro, w którym używam galusowych (stalowa stalówka), ale na szczęście widocznych zmian brak. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dziku Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Ale na jakim atramencie? Trudno przez tyle lat spamiętać jakieś lane epizodycznie - celem obadania koloru - atramenty. Przypuszczam, że najczęściej pisane było Pelikanami oraz Parkerowską "świnką" w wersji blue black lub niebieskiej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Niezwykle podobają mi się te dziury. Mógłby mi ktoś polecić ciemnoniebieski atrament, który takie robi? Nie wiem, jak to tutaj będzie wyglądało, ale ja po prostu muszę takie mieć w swoim osobistym piórze. jesteś chory Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 jesteś chory Aha, no to już wiem, jak to wygląda. Ale dziury wyhoduję i już! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Ale dziury wyhoduję i już! Nie szybciej będzie zamienić się z koleżanką? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Wrzesień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 22, 2014 Nie szybciej będzie zamienić się z koleżanką? Nie, nie, to musi być Parker Sonnet, który jest właściwie jedynym moim piórem spoza kolekcji. Kupiłem nowego i będę go używał póki się nie zużyje. Wtedy odłożę go do szuflady na zasłużone miejsce i kupię sobie nowe pióro. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.