Skocz do zawartości

Anatomia pióra - Montblanc 234 1/2 G


Alveryn

Polecane posty

Raport z pola bitwy #1:

 

MB234-01.jpg

 

Rozdzieliłem, co nie było sklejone.

Metalowe elementy skuwki - do galwanizacji.

Skuwka pęknięta w dwóch miejscach - do klejenia.

Korek oddzielony od mechanizmu i wrzucony do parafiny, może się zregeneruje.

Spływak wybity, przepuszczony przez ultradźwięki.

Pokrętło tłoka niedemontowalne, tłok trzeba zaimpregnować, nasmarować i poskładać przed klejeniem.

Korpus i sekcja jak widać. Waham się pomiędzy klejem celuloidowym a takim jednym niedawnym wynalazkiem (nie mam celuloidu w kolorze okienka, ale jest ubytek materiału, czymś będę musiał wypełnić).

Stalówka po krótkiej kuracji odmładzającej płótnem micromesh 12.000 i pastą polerską. Rozumiem miłośników patyny, ale ja lubię widzieć grawer. ;)

 

Działania opcjonalne na później:

- pomalowanie korpusu na czarno (chyba się nie zdecyduję, ostatnio "demonstratory" są w cenie),

- usunięcie graweru z korpusu (też się waham, bo to prawie jak malowanie),

- wypełnienie oznaczeń złotą farbką (to zrobię na samym końcu, jeśli się uda reanimacja :P),

- znalezienie nowego korpusu (mało prawdopodobne, ale...).

Edytowano przez Alveryn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...