Skocz do zawartości

Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?


ArielN

Polecane posty

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

No to miałem farta, a Tobie naliczyli VAT. Moje TWSBI 580 + dodatkowa stalka + papier clairefontaine + 6 próbek kosztowało 108USD.

Nie płaciłem nic - przeszło przez UC 'bez zbędnej zwłoki" :).

Sprowadzałem z USA. Pióro wraz z przesyłką FedEx kosztowało niecałe 90 USD.

UC skasował mnie na 68 złotych.

Nie bez powodu celnicy w starożytności mieli paskudny PR ;)

Na jakimś forum o zegarkach czytałem że urząd celny zwraca czasami uwagę na koszt pojedyńczej pozycji - to znaczy jak ktoś kupuje jedną drogą rzecz, to jest większa szansa na oberwanie cłem niż na przykład kiedy się kupi kilka sztuk których cena jakoś nie zwraca uwagi, ale sumarycznie wychodzą drożej - ale to tak naprawdę to wszystko gdybanie i nikt dokładnie nie wie w jaki sposób UC nalicza swoje opłaty...

 

nie mieszajmy do tego spraw zawodowych, ok?

 

Dlaczego? U mnie właśnie był student się zapytać o tematy ćwiczeń w przyszłym semestrze... razem zaczynaliśmy studia. Że jemu się jeszcze chce... I kto to finansuje? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakimś forum o zegarkach czytałem że urząd celny zwraca czasami uwagę na koszt pojedyńczej pozycji - to znaczy jak ktoś kupuje jedną drogą rzecz, to jest większa szansa na oberwanie cłem niż na przykład kiedy się kupi kilka sztuk których cena jakoś nie zwraca uwagi, ale sumarycznie wychodzą drożej - ale to tak naprawdę to wszystko gdybanie i nikt dokładnie nie wie w jaki sposób UC nalicza swoje opłaty...

Moje 580 kosztowało 55 USD jako pojedyncza pozycja, VAC kosztuje 65USD pojedynczo - chyba nie tędy droga - zbyt mała różnica.

Bardziej tego FedEx-a bym winił - dokładniej sprawdzili i doliczyli - moja przesyłka była jedna z wielu jako list polecony USPS.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? U mnie właśnie był student się zapytać o tematy ćwiczeń w przyszłym semestrze... razem zaczynaliśmy studia. Że jemu się jeszcze chce... I kto to finansuje? 

 

a masz tam pod ręką jakieś syropy przeciwkaszlowe? a może obkurczające śluzówkę nosa, ha?

 

to może chociaż eter dietylowy?

Edytowano przez rbit9n
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawię się nowymi piórami. Kolejne Lamy Al Star, takie fioletowawo- brązowawe, ze stalówka EF. Pisze gładziutko i bardzo przyjemnie, nic a nic nie drapie i nie szura. Nie tak maślana jak M i trochę od niej cieńsza. Myślałem że będzie węższa.

Drugie to Faber Castell Basic Carbon ze stalówką F. Pióro dość ciężkie, stalówka pisze jak szalona. Mokra, tłustawa F, grubości solidnej M raczej, niż F. Może tak trafiłem? Przez moment trochę kręciłem nosem, po chwili poczułem ulgę, cienkich drapaków mam kilka, a tu bardzo fajna zamaszysta stalówka ze znakomitym przepływem. Taka do podpisów, w sam raz. Do pisania tym bardziej.

Trzecie to komplet Platinum Preppy, pięć sztuk plastikowych "transparentnych" piórek, dla dzieci. Fajne stalóweczki grubości 0,3, pisze to to nieźle, błyskawicznie można przerobić na Eyedroppery. Do szuflady w biurku, w pracy się nada, Zenity- Omegi już mnie znudziły.

Jeszcze do kaligrafii- długaśny Herlitz+ dwie końcówki, cztery Sheaffery z różnymi grubościami stalówek i trzy Piloty Parallel. Z tych ostatnich jestem naprawdę zadowolony, to bardzo precyzyjne narzędzia. Żona niekoniecznie wie o wszystkim, zawsze zaszparowane pieniązki można wydać w sposób bardziej "ryzykowny". Do zabawy więc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj dotarło do mnie zamówione w piątek we wrocławskiej firmie Aris pióro Jinhao 159. Solidne. Zalałem go Lamy Blue Ink, ale wczoraj zakupiłem w lokalnym papierniczym Pelikan 4001 Royal Blue, i zastąpiłem nim Lamy. Pisze super. Uwielbiam ciężkie pióra. A Pelikan jest moim ulubionym nabojem/atramentem Lamy przy nim wydaje się być zbyt wodniste :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam dzisiaj od taty (na zasadzie "masz jakieś pióro, którego nie lubisz i chciałbyś mi dać?" ;)) czarnego Watermana Apostrophe i bliżej niezidentyfikowanego Cerruti 1881. Nic specjalnego, a cieszyłam się jak dziecko mocząc je, czyszcząc i gdy momentalnie zaczęły pisać :)

 

Oczywiście zdjęcie w jakości tragicznej...

 

ee4fb15e6e4743e1.jpg

Edytowano przez astela
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam dzisiaj od taty (na zasadzie "masz jakieś pióro, którego nie lubisz i chciałbyś mi dać?" ;)) czarnego Watermana Apostrophe i bliżej niezidentyfikowanego Cerruti 1881. Nic specjalnego, a cieszyłam się jak dziecko mocząc je, czyszcząc i gdy momentalnie zaczęły pisać :)

 

...

A co z nimi nie tak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...