Diamine Syrah - ku przestrodze

[kasiasemba]

Leżał sobie w pudełku zalany ww Sheaffer Prelude. Jakieś 2 tygodnie. Wczoraj okazało się, że atrament wyparował - 3/4 konwertera- no ale tego się akurat spodziewałam. Oczywiście nie wystartował na tej resztce, co została, ale to tez mnie nie zdziwiło.

Postanowiłam pióro umyć i odmoczyć. Przedmuchałam nawet. Nadal, namoczony, zostawiał smużki. Kąpał się jakieś 4 godziny może. Kiedy go wyjęłam do osuszenia, okazało się, że sekcja jest brudna od atramentu - i nie daje się to niczym doczyścić. wygląda na to, że Syrah wżarł mi się w plastik....nie wiem czy się to stało podczas leżakowania (chyba nie, bo nie nie wylewał), czy podczas kąpieli, czy może wczesniej jakoś ubrudziłam tą sekcję i nie zauwazyłam tego, nie wiem. Ale ostrzegam.

[bosa]

Ooo... A tak mnie kusił...

[kasiasemba]

Kolor jest piękny. I to byłoby na tyle, jesli chodzi o zalety tego atramentu.

[piter22]

Jak chcesz to mam spływak do Preljuda.

[kasiasemba]

Piter dzięki, ale sekcję mam zniszczoną, nie spływak

[piter22]

Też mam sekcję chyba.

[kasiasemba]

A to sprawdź, proszę

[piotrsajnog]

Uuu, no to kiepsko, bo kolor piękny. Też go mam z ostatniego zakupu, ale jeszcze nie zdążyłem go wlać do pióra na testy. Trzeba będzie uważać.

[Ender]

I takie posty skutecznie zniechęcają mnie do diaminki... jakiejkolwiek...

[Akszugor]

E, szary oraz prussian blue nie wykazały dotąd żadnych oznak

[Ender]

Mówisz Pruski?... to mnie cieszy,... 

[Gość]

Szary rzeczywiście bez cudów wianków się zachowuje.

[marwis]

Po forumowym inkauście odrzuciło mnie od firmy i chyba słusznie. Stoi butelka ku potomności i na chwałę forum.

[AquaMAN]

Przestańcie, to nie wina atramentu. Po prostu Preludy nie są już takie jak kiedyś - amerykańskie, tylko chińskie. Dąży się do taniości, to dają gorsze materiały i tyle. Myślę, że podobnie się nieodwracalnie odbarwi w zetknięciu z Syrahem Sheaffer gift 100, 300 i ten najnowszy model Sagaris.

Od siebie dodam, że Syraha testowałem w codziennej pisaninie w starym 20 letnim WM Hemi i nic się nie działo, a po zużyciu 2 ml próbki bez problemu przeszedłem na inny kolor. 

[kasiasemba]

no, tylko jakoś żaden inny atrament tak nie zadziałał

[bosa]

Może leżał odrobinkę dłużej niż 2 tygodnie?

[kasiasemba]

nie ma znaczenia. inne leżały dłużej i nic

[aoirghe]

Spróbuj z innym piórem. Może po prostu ten atrament nie polubił się z tym konkretnym piórem. Ja tak miałam z Diamine Ancient Copper.

[kasiasemba]

Spróbuj z innym piórem.

Dziękuję postoję

[bosa]

Możesz jakieś dziadowskie wziąć, tak na próbę

[AquaMAN]

Leżał sobie w pudełku zalany ww Sheaffer Prelude. Jakieś 2 tygodnie. Wczoraj okazało się, że atrament wyparował - 3/4 konwertera- no ale tego się akurat spodziewałam. Oczywiście nie wystartował na tej resztce, co została, ale to tez mnie nie zdziwiło.

Postanowiłam pióro umyć i odmoczyć. Przedmuchałam nawet. Nadal, namoczony, zostawiał smużki. Kąpał się jakieś 4 godziny może. Kiedy go wyjęłam do osuszenia, okazało się, że sekcja jest brudna od atramentu - i nie daje się to niczym doczyścić. wygląda na to, że Syrah wżarł mi się w plastik....nie wiem czy się to stało podczas leżakowania (chyba nie, bo nie nie wylewał), czy podczas kąpieli, czy może wczesniej jakoś ubrudziłam tą sekcję i nie zauwazyłam tego, nie wiem. Ale ostrzegam.

Przeczytałem uważnie ten post i przyszedł mi do głowy pomysł, którym się z Tobą, Kasiu podzielę. Są dwie osoby na forum które mogą ci pomóc.

W sprawie wyczyszczenia zabarwionej sekcji polecam Krzyśka z Inahona. Myślę, że będzie to nielada wyzwanie dla jego teamu z fabrycznego serwisu Sheaffera. Być może mają jakieś profesjonalne środki czyszczące niedostępne dla nas i poradzą usunąć Syraha z sekcji Preluda. Jak już pióro będzie czyste, to trzeba się jakoś zabezpieczyć na przyszłość. Proponuję Nicponiowi zadać zadanie sporządzenia antidotum na Syraha. Dokonanie analizy rozkładu chemicznego tego atramentu to dla niego pestka, więc myślę, że zrobienie wywabiacza, też nie powinno być jakoś specjalnie trudne.    

[kasiasemba]

mówisz? hmmm....

w niektórych miejscach sekcja zrobiła się w ogóle taka jaśniejsza, jakby ten wybielacz już został użyty (a nie został, słowo).

[visvamitra]

Hmmm. Przez dwa lata zużyłem 60 ml Diamine Syrah. Zatankowałem nim około 12 piór, zarówno tańszych i droższych. O ile w kilku piórach Syrah zasychało na stalówce, o tyle nigdy nic się żadnemu pióru nie stało. Nie znaczy to oczywiście, że to co opisałaś, nie miało miejsca. Piszę po prostu, że ja - kiedyś uzależniony od Syrah - podobnych przygód nie miałem

[Nicpon]

@WaterMan - dobry troling nie jest zły

Podobno większość problemów z Diamine jest spowodowana tym że są to modyfikowane atramenty do drukarek. Ja osobiście nie probowalbym wybielenia sekcji niczym mocniejszym niż woda utleniona lub wódką - nigdy nie wiadomo z czego sekcja jest zrobiona.

[kasiasemba]

I kolejna plastikowa sekcja załatwiona na cacy!!! tym razem w Urbanie, Diamine Merlot był wlany. Dokładnie taki sam obraz zniszczeń.