Skocz do zawartości

Uważaj przed zakupem: Podróbki piór wiecznych


ArielN

Polecane posty

Dobra. Ale wiecie, że MB to tak w ogóle snobizm? W pewnych kręgach uważa się, że... Khmmm... Eeee... Tego... Posiadanie Montblanca jest wysoce niestosowne. To tak, jakby ktoś na wyścigi końskie w Ascot przyjechał Audi. W krzykliwym żółtym kolorze... Poza Włochami, to jest moje najbardziej znienawidzone pióro. Właśnie dlatego, że jest tak naprawdę gówniane (pierwszy lepszy Chińczyk zjada go na śniadanie), ale żeby go mieć, trza należeć do elity. Znaczy, mieć dużo pieniędzy i być na tyle znudzonym życiem, żeby chcieć się dowartościowywać posiadaniem, w gruncie rzeczy, przeciętnego przyrządu pisarskiego, ale ozdobionego "rozciapaną" śnieżynką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 164
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Po raz kolejny się zgadzam.

 

 

Wolę parę innych - znacznie lepszych, tym bardziej pojedynczo - piór.

Albo paręnaście.

Albo paręset. 

Choć tego nie ma gdzie trzymać.

Ale

Można kupić Szafkę Mąblowską

I zaczynamy zabawę od początku

 

To zdrowy rozsądek

nie snobizm

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam Was z uwagą. Rozwińcie proszę sprawę włoszczyzny bo korci mnie jakaś Delta Albo Aurora, ale boję się wtopy jakościowej, mam już uczulenie na dziadowską jakość, tu nie ma techniki rakietowej, a niektorzy i tak sobie nie dają rady. Kupiłem na ebayu Deltę z Portugalii, to ją 10 minut po rozpakowaniu odsyłałem, ale to był bezczelny sprzedawca, stalówka cięła papier - dosłownie.

 

Z góry dziękuję.

 

P.S, Wing Sungów 3008 kupiłem już sporo i rozdaję w prezencie bo pisza jak marzenie. Tylko jakieś 20% trzeba wyrzucać do kosza żeby sobie humoru nie psuć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delta sobie tak świetnie radziła, że zbankrutowała.

Także produkcji już nie ma.

Aurora? Na pewno coś chcesz?

Czemu chcesz? Nie wolałbyś czegoś o wiele lepszego? 

To trochę tak jak z kupnem, aby to posiadać. U mnie jest tak z Grafem Moss Green - nie wykorzystam 75ml na pewno, cena trochę mnie dobija, nie spróbowałem tej zieleni, ale po głowie mi chodzi. Wiesz o co chodzi, nie?

Ja tu znawcą nie jestem, ale inni może coś podrzucą.

Warto kupować na bazarku, bo produkt sprawdzony a i cena niższa ;)

Aktualnie masz Aurorę Duocart od Visa

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ chciałby coś dobrego. Tylko co? Delty na ebayu po prostu przykuły moją uwagę. Aurory też piękne widziałem, ale nie miałem przyjemności obiektywnej opini trafić.
A zatem do rzeczy. Coś dobrego z zakręcaną skówką, czego nie będę musiał wysyłać pierwszego dnia do żadnego mistycznego pen doktora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kleks napisał:

Dobra. Ale wiecie, że MB to tak w ogóle snobizm? W pewnych kręgach uważa się, że... Khmmm... Eeee... Tego... Posiadanie Montblanca jest wysoce niestosowne. To tak, jakby ktoś na wyścigi końskie w Ascot przyjechał Audi. W krzykliwym żółtym kolorze... Poza Włochami, to jest moje najbardziej znienawidzone pióro. Właśnie dlatego, że jest tak naprawdę gówniane (pierwszy lepszy Chińczyk zjada go na śniadanie), ale żeby go mieć, trza należeć do elity. Znaczy, mieć dużo pieniędzy i być na tyle znudzonym życiem, żeby chcieć się dowartościowywać posiadaniem, w gruncie rzeczy, przeciętnego przyrządu pisarskiego, ale ozdobionego "rozciapaną" śnieżynką.

 

3 godziny temu, Ziemniaczek napisał:

Wolę parę innych - znacznie lepszych, tym bardziej pojedynczo - piór.

Albo paręnaście.

Albo paręset.

Pokażcie mi tego mitycznego chińczyka piszącego lepiej niż mój snobistyczny Montblanc 24 ze stalówką OB. Chętnie się w takiego zaopatrzę.
Koniecznie w takiej cenie żebym mógł ich kupić paręset za pieniądze które wydałem na Montblanka.

Chociaż... nie ma wybitego numeru seryjnego, kupiłem go bez papierów, nie wziąłem sprzedającego na przesłuchanie przed zakupem i nie sprzedałem nerki żeby móc sobie na niego pozwolić. Pewnie wyprodukowano go w Chinach i dlatego pisze tak wyśmienicie.

Edytowano przez Rittel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Rittel napisał:

Pokażcie mi tego mitycznego chińczyka piszącego lepiej niż mój snobistyczny Montblanc 24 ze stalówką OB

Pewnie taki jest, w końcu każde chińskie pióro jest niepowtarzalne to i lepiej piszące też by się znalazło... :D

Tylko co to zmieni? Zepsuje Ci przyjemność pisania? Ja ciesze się swoimi skarbami i fani innych piór mi tego nie zabiorą. 

PS. Też mam Montblanca: Slimline. Kiedyś kiedy pokazywałem pióra znajomym ktoś zapytał: A to co? Długopis ci się zaplątał? :cry:  Pióro pisze rewelacyjnie! 

Edytowano przez TopikSH
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś te edycje limitowane MB są pewnego rodzaju snobizmem, ale ja tego źle nie odbieram. To są pióra wycenione (mówię o tych klasycznych MB) na możliwości średnio-wyższego pod względem zamożności Szwajcara, Niemca, Brytyjczyka czy Norwega i zarabiając 5k ten warty 1k MB nie jest majątkiem. Wiadome jest, że kupując takie pióra jest tam jakiś prestiż i to on stanowi połowę ceny. Pióromaniacy kupują używane, bo to jedyny sposób, aby nie płacić za prestiż.

@Rittel Masz czas, wiedzę, skale porównawczą więc cóż ci po wołaniu o chińczyka? MB gra na micie, a chińczyki grają na imitacji i w swoje półce cenowej konkurencji nie mają. Ale też sobie jasno zdajesz sobie sprawę, że to nie jest jakiś graal inżynierski :) - mając na uwadze proporcje - i ten MB, i te chińczyki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, odi napisał:

 

@Rittel Masz czas, wiedzę, skale porównawczą więc cóż ci po wołaniu o chińczyka? MB gra na micie, a chińczyki grają na imitacji i w swoje półce cenowej konkurencji nie mają. Ale też sobie jasno zdajesz sobie sprawę, że to nie jest jakiś graal inżynierski :) - mając na uwadze proporcje - i ten MB, i te chińczyki.

Po to, że chciałbym żeby puste gadanie i generalizacje zostały poparte konkretnym przykładem. Chińczyki potrafią być zaskakująco dobre i to wiem nie od dziś, ale kolega Kleks pisał tutaj o "zjadaniu Montblanków na śniadanie", Ziemniaczek o "znacznie lepszych", a nie o tym że jak na swoją cenę są OK. Chcę weryfikacji, najlepiej z linkiem do eBaya/Aliexpress żebym mógł się przekonać na własnej skórze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pursat, jak zwykle, pytanie o poziom cenowy? Bo w zależności od budżetu, na początek poradziłbym Marlen One a jak chcesz wydać wiecej to Visconti Rembrant.

Kupisz, popiszesz, nie będziesz wiedział, co to problemy. Jak Ci się ten styl i jakość wykończenia spodoba, kupisz Aurorę Optima Blue. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Rittel napisał:

Po to, że chciałbym żeby puste gadanie i generalizacje zostały poparte konkretnym przykładem. Chińczyki potrafią być zaskakująco dobre i to wiem nie od dziś, ale kolega Kleks pisał tutaj o "zjadaniu Montblanków na śniadanie", Ziemniaczek o "znacznie lepszych", a nie o tym że jak na swoją cenę są OK. Chcę weryfikacji, najlepiej z linkiem do eBaya/Aliexpress żebym mógł się przekonać na własnej skórze.

Kleks i Ziemniaczek stanowią koloryt tego forum i nie ma za bardzo o co zwierać szabli. Jedni są sceptyczni wobec włoszczyzny i wszystkiego, co przekracza proporcje cenowe, inni będą psioczyć, że chińszczyzna jaka by nie była zawsze będzie zła. Dopóki jedno i drugie nie będzie napastliwe dopóty nie widzę w tym problemu - wręcz uznaję to za zaletę. Każdy ma swój gust, swoje preferencje, swoje doświadczenie i jasne jest to, że to jest ich zdanie. Pióro to rzecz indywidualna i trudno tu o jakieś mierzalne właściwości pozwalające na jednoznaczne kategoryzacje. Jedyną weryfikacją jest własne doświadczenie, a te jest wypadkową wielu czynników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę moich spostrzeżeń:

Pióra chińskie piszą dobrze, niektóre, a niektóre nie. Co jest lepsze to każdego indywidualna sprawa. Ja próbowałem piór z różnego przekroju cenowego i te droższe pisały lepiej od tych tanich chińskich. 

Mam wrażenie, że dyskusja o wyższości jednych piór nad drugimi wygląda tak: Moje Jinhao nie łyknie Montblanca? Potrzymaj mi piwo. 

Napiszcie mi proszę jakie chińskie pióra są tak super. Chętnie kupię i spróbuję. SERIO :) Skoro tanio, a fajne to why not?

 

 

@Pursat - nic włoskim piórom nie dolega. Są jak każde inne z tego przedziału cenowego. Czasem trafi się bubel, a częściej nie. Problemy z kontrolą jakości mają nawet topowe pióra, flagowce. 

Edytowano przez Kolektor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiłem 3 różne propozycje.,, paręset" to skrajność.

Co do pytania - kontrola jakości szwankuje na wszystkich pułapach cenowych. U jednych firm bardziej, u drugich mniej. 

Jest to niemierodajne, bo zadowolony klient nie pisze opinii, a niezadowolony klient pisze opinię - negatywną.

 

Odnosząc się do postów innych:

Czy mówimy tutaj o stosunku jakości do ceny czy o samej jakości?

Jeśli nie uwzględniamy stosunku (a nie uwzględniamy), to ja wolę Nakayę. Albo ręcznie robione pióro za naprawę grube sumy. Ze sprawdzaną dosłownie każdą częścią. Będzie lepsze od Mąbla. A, że będzie kosztować 5x tyle co MB to nic, bo przecież nie mówimy o stosunku ceny do jakości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemniaczek zgadzam się z tym, że opinie są niemiarodajne bo większość zadowolonych nic nie napisze, a niezadowoleni w większości opiszą problem. 

 

Sytuacja realna jest taka, że ktoś ma budżet np. 2000 i do tego miejsca cena nie gra roli. I przy tym założeniu kupujący nie chce patrzeć na stosunek ceny do jakości tylko kupić pióro, które go zadowoli. I jeśli ja byłbym w takiej sytuacji, to nie chciałbym kupować 100 Jinhao tylko jedno Visconti.

Wg mnie nie ma co się spierać co jest lepsze. To takie filozofowanie, które nic nie wnosi. Każdy kupuje kupuje to na co go stać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ejże! Na forum mamy i pozytywne recenzje.

Swoją drogą właśnie sobie uświadomiłem, jak mam dobrze. ;) Na khmmm... eeee... tego... salonach w pewnych kręgach nie bywam, na zasady jakiegoś specyficznego sawuar wiwru uwagi najmniejszej zwracać nie muszę. Piszę (i jeżdżę) czym chcę (i mogę...) i kiedy chcę i... niech tak zostanie.

Montblancki bardzo lubię i polecam. Jeśli komuś przeszkadza ptasia kupa niech sobie wybierze model bez (np. Monte Rosa), lub z guanem malutkim i po krzyku. Jeśli przeszkadza cena niech zapoluje na używkę (tak, wiem, trzeba trochę się znać i mieć nieco cierpliwości). Mb produkuje pióra od dość  dawna, jest z czego wybierać.

A jeśli ktoś zwyczajnie nie lubi Montblanców? Cóż, tym lepiej, tym lepiej...:ph34r:

Współczesne Mb nie budzą we mnie szczególnych emocji, zdecydowanie wolę starsze. Albo jeszcze starsze.

Rittel - ja też lubię produkcję Mb z lat 60. i 70. Fajne, użytkowe piórka. Z tym, że, jak pisałem już kiedyś, gdybym miał wybrać pióro to jedno, jedyne, ostatnie i na zawsze, byłby to Mb 146 z lat 50. Szare paseczki. Może kiedyś...

Co do włoszczyzny - ostatnio wpadło mi w ręce Montegrappa Parola - właściwie nie mam uwag. Pisze świetnie, nie sprawia kłopotów, co się czepiać pochodzenia?

A najlepsze, według mnie, pióro chińskie? Hero 100. Tak po prostu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.02.2018 o 18:29, Kleks napisał:

Dobra. Ale wiecie, że MB to tak w ogóle snobizm? W pewnych kręgach uważa się, że... Khmmm... Eeee... Tego... Posiadanie Montblanca jest wysoce niestosowne. To tak, jakby ktoś na wyścigi końskie w Ascot przyjechał Audi. W krzykliwym żółtym kolorze... Poza Włochami, to jest moje najbardziej znienawidzone pióro. Właśnie dlatego, że jest tak naprawdę gówniane (pierwszy lepszy Chińczyk zjada go na śniadanie), ale żeby go mieć, trza należeć do elity. Znaczy, mieć dużo pieniędzy i być na tyle znudzonym życiem, żeby chcieć się dowartościowywać posiadaniem, w gruncie rzeczy, przeciętnego przyrządu pisarskiego, ale ozdobionego "rozciapaną" śnieżynką.

He, he, he......

Dawno podobnych głupot nie czytałem, a szczególnie "...pierwszy lepszy Chińczyk zjada go na śniadanie..."

A ile to kolego @Kleks pisałeś tymi znienawidzonym Montblanc'ami??

Tak też można sobie tłumaczyć zakup SsanYong'a jak Cię nie stać na Mercedesa.

Jak Cię razi ptasia kupa na skuwce, to kup sobie tanie szkolne piórko ze stajni MB o nazwie Monte Rosa.

Czy ma złotą, czy stalową stalówkę, zawsze każdego Chińczyka to pióro zjada na śniadanie.

d23d9fc9ded2de47.jpg

zdrówka

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też trzeba przyznać rację, że ttochę piór tzw.chińczyków ma dobre stalówki i bardzo przyjemniebpiszą inzjadają niektóre pióra droższe. Ale mimo to i tak nie szukam w chińczykach tylko droższych. Powiem coś, co wydaje mi się ultimate truth, czyli chińczyki i drogie pióra mogą sprawić zarówno rozczarowanie, jak i przyjemność, a każde na swój inny, odmienny sposób ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, konis napisał:

Czy ma złotą, czy stalową stalówkę, zawsze każdego Chińczyka to pióro zjada na śniadanie.

Konis, daj sobie na wstrzymanie, śmiejesz się z argumentu kolegi, po czym ochoczo przytaczasz... ten sam argument. Pióra to nie bóstwa i daj ludziom swobody, co do wypowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ale też trzeba przyznać rację, że ttochę piór tzw.chińczyków ma dobre stalówki i bardzo przyjemniebpiszą inzjadają niektóre pióra droższe. Ale mimo to i tak nie szukam w chińczykach tylko droższych. Powiem coś, co wydaje mi się ultimate truth, czyli chińczyki i drogie pióra mogą sprawić zarówno rozczarowanie, jak i przyjemność, a każde na swój inny, odmienny sposób ;)

Ależ oczywiście, nie ma dwóch zdań. Wśród piór chińskich całą masa jest naprawdę bez pudła. A wśród Montblanców (na ten przykład) trafiają się usterki.

Przewaga Mb? Jak się zepsuje, to naprawisz. Choroby wieku dziecięcego zasadniczo dają o sobie znać, gdy pióro jest jeszcze na gwarancji. A potem? Potem Twoje wnuki piszą piórem dziadka (albo nie piszą, kwestia wychowania ;) ).

Przewaga chińszczyzny? Cena, bez dwóch zdań. Co tydzień nowe pióro nie zrujnuje naszego budżetu. Ale do pisadełka raczej nie warto się przyzwyczajać.

Cieszmy się więc, że są pióra takie i takie - dla każdego coś miłego. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, odi napisał:

Konis, daj sobie na wstrzymanie, śmiejesz się z argumentu kolegi, po czym ochoczo przytaczasz... ten sam argument. Pióra to nie bóstwa i daj ludziom swobody, co do wypowiedzi.

Nie jednak tego nie napisał, po prostu zaznaczył że  Mercedes to Mercedes, a Fiat 126p to Fiat126p. 

Jak rozpoczęto produkcję Fiata 126p i powoli stał się wymarzonym dobrem, wiele osób zachwycało się tym że ten mały samochodzik jadąc w górach w czasie podjazdu nie cofa się i nie spada z góry, a wręcz przeciwnie bardzo dobrze sobie radzi.  I to ma być  "dowodem"  że łyka Mercedesa na śniadanie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Anatol napisał:

Nie jednak tego nie napisał, po prostu zaznaczył że  Mercedes to Mercedes, a Fiat 126p to Fiat126p. 

Jak rozpoczęto produkcję Fiata 126p i powoli stał się wymarzonym dobrem, wiele osób zachwycało się tym że ten mały samochodzik jadąc w górach w czasie podjazdu nie cofa się i nie spada z góry, a wręcz przeciwnie bardzo dobrze sobie radzi.  I to ma być  "dowodem"  że łyka Mercedesa na śniadanie?

Nie chce rozwijać tego, bo nie tego dotyczy wątek, poza tym i tak dyskusja posunęła by się w jakieś interpolacje, które zakończyłyby się takim absurdem - co tylko informacyjnie podkreśliłem - jakim posłużył się Konis. Mówiąc prościej - nie róbmy z piór mieczy, bo to zaprowadza każdą ze stron na manowce absurdu.Tylko to chciałem powiedzieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale nic złego nie miałem na myśli.

Dostosowałem się tylko w swojej wypowiedzi do poziomu mojego interlokutora.

Nic nie mam przeciwko Chińczykom.

Wkurza mnie tylko, jak ktoś próbuje mi wmówić, że Księżyc jaśniej świeci niż Słońce.

zdrówka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też drażni to, że potem człowiek nowy w temacie wchodzi na forum i czyta większość wypowiedzi, że tanie Jinhao jest lepsze od Montblanca.

Zawsze interesowało mnie, że są zegarki warte kilaset tysięcy zł. i pewnie tak samo podają czas, jak dużo tańsze. Ale czy te dużo tańsze przetrwają kilka pokoleń? I to mnie najbardziej intrygowało, że tacy bardzo zamożni ludzie mogą mieć zegarki swoich przodków, takie pamiątki. I co więcej i my moglibyśmy zostawić taki, gdyby były możliwości finansowe. Ale to już inna klasa, wydaje mi się, że wtedy nawet najdrobniejsze części robione są w Szwajcarii, a nie Chinach. 

Ja się zgadzam, ile zdań tyle opinii. Kiedyś będąc jeszcze nowszy w temacie piór zobaczyłem wątek o ulubionych stalówkach. Wtedy Konis napisał, że uwielbia 1. Osmię 2. Degussę i 3. Soenneckena. Osmia przede mną jeszcze, ale Degussa mi nie podeszła prawie wcale, za to Soennecken jest jednym z lepszych piór jakie miałem i ma najlepszą stalówkę, jaką pisałem. Jak widać można mieć różne zdania. Jednak i tak uważam, że wspaniałości i największego rozwoju, który jest usystematyzowany można szukać w tych droższych piórach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważajcie na podrobione Lamy Safari i Al Star na Allegro. Jest ich ostatnio dość sporo, ale można je rozpoznać, jeżeli na aukcji są oryginalne zdjęcia. Najczęściej można je poznać po tym, że okienko do kontroli atramentu nie jest w pełni otwarte, a częściowo przesłonięte przez plastik sekcji. Poniżej wklejam filmik, na którym to widać (pierwszy tak ok. 7:55). Warto też zwrócić uwagę na wnętrze pudełka, bo okazuje się, że podróbki są inaczej pakowane, a w zestawie jest konwerter (drugi film od 9:40), a nie nabój z atramentem, plus kilka innych znaków szczególnych.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...