bosa Napisano Kwiecień 8, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 8, 2014 (edytowany) Czyli że ściana wschodnia to stan umysłu? Edytowano Kwiecień 8, 2014 przez bosa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 Mam tu jakąś jego próbeczkę, to zaraz sobie zobaczę, czy mnie się spodoba. Ale na wymiany płynów to ja zawsze chętnie. A wybierasz się na ścianę wschodnią jakoś niebawem? co to znaczy niebawem? czy maj to niebawem? a czerwiec? wiesz przecież, że u nas czas płynie wolniej. On mieszka na ścianie wschodniej. Nie łucieknie. Rzeszów jest parę minut bardziej na zachód niż Lublin. ba! całe, okrągłe 34 minuty i 13 sekund. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 No, fakt. My nie mamy tak pięknego pomnika kultury zachodu w środku miasta ;p Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 młody jesteś, naiwny. podśmiechujki sobie tu robisz. ale pomyśl. jak coś jest fajne, to się mówi, że jest w cipkę. mówi się, czy nie? a jak coś jest słabe, to się mówi, że jest ch**we. no tak? no! no więc Rzeszów ma pomnik czynu, a Lublin ma dzwonnicę na Kraśnickich. i właśnie dlatego wyemigrowałem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 Kurcze. Strasznie dorosły był w takim razie Twój powód emigracji. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 młody jesteś, naiwny. podśmiechujki sobie tu robisz. ale pomyśl. jak coś jest fajne, to się mówi, że jest w cipkę. mówi się, czy nie? a jak coś jest słabe, to się mówi, że jest ch**we. no tak? no! no więc Rzeszów ma pomnik czynu, a Lublin ma dzwonnicę na Kraśnickich. i właśnie dlatego wyemigrowałem. u mnie się mówi, że dobre jest w pytę albo w ch*j, (co na to samo wychodzi), nigdy nie słyszałam że jest dobre w cipkę. słabe jest tak jak mówisz. ch*jowe. to tak w kwestii językoznawczej... może są różnice regionalne. ale w sumie ja zaliczyłam Gdańsk, Warszawę i Kraków jako miejsca dłuższego pobytu i wszędzie było tak samo Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 Teraz się mówi w piz****kę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 ale że dobrze czy ze źle? i musi być zdrobniale?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 9, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2014 Musi. Że dobrze, a nawet bardzo dobrze. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 10, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 10, 2014 Kurcze. Strasznie dorosły był w takim razie Twój powód emigracji. a widzisz, w pierwszej chwili, to ja się przeprowadziłem do Neu Sandez. ale tam nie pasowałem do biotopu. brak dresu, był powodem mojego stresu. po dwóch latach w NS przeprowadziłem się do Rzeszowa i możesz wierzyć, lub nie, dopiero wtedy, pierwszy raz w życiu, na własne oczy zobaczyłem pomnik, którego wcześniej nie znałem, ani z wizerunku, ani z opowieści. kto by sobie bowiem zaprzątał głowę jakąś mieściną w Bieszczadach. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Kwiecień 10, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 10, 2014 Nie kojarzyłem NZ z takimi klimatami Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 10, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 10, 2014 tam zamiast parzenic, noszą trzy paski. nawet jak chodziłem na koncerty pankowo-metalowe, to widownia w 75% była odziana w dresy z paskami. sorry, taki klimat po prostu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 11, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 11, 2014 Wychodząc z małego offtopu: Dziś odkryłam kolejną mieszankę, która Morinda mi stworzyła: Z Pelikanem Konigsblauem dała ładny ciemnofioletowogranatowy. Jest dość wodnistym atramentem, może to dlatego tak ładnie się miesza? Nie sądziłam, że z kupna jej buteleczki będzie tyle korzyści. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 12, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 12, 2014 one wszsytkie te R&K dla mnie jak woda, jak krew w piach. tak myślę, że szelak faktycznie mógł rozuścić inny atrament, a R&K spełnił tylko rolę eluentu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 12, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 12, 2014 Oj tam zaraz krew, tato... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 12, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 12, 2014 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Dziś odkryłam kolejną mieszankę, która Morinda mi stworzyła: Z Pelikanem Konigsblauem dała ładny ciemnofioletowogranatowy. W ramach ciekawostki dla lubiących namieszać. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.