Skocz do zawartości

Parker 25


Thay

Polecane posty

Parker 25, zaprojektowany przez Kennetha Grange`a, wszedł do katalogów Parkera w Wielkiej Brytanii ok. 1975 roku, a trzy lata później także w Stanach.
Przeznaczony docelowo dla grupy wiekowej 18-30, stał się jednym z ciekawszych, a przy tym tańszych piór (ok. 10 dolarów) oferowanych w zdominowanych przez długopisy latach 70.

251d.jpg

To stalowe pióro, o niespotykanym desingu - niektórym kojarzące się z... butelką - posiadają - także nietypowy dla Parkera - kwadratowy klips, ozdobiony prostokątnym, plastikowym godłem z logo firmy.
Godło to występuje w różnych kolorach. Najpopularniejszy jest czarny i niebieski, rzadziej pojawia się zielony, najrzadziej zaś - pomarańczowy
.
Stalówka Parkera 25 - stalowa, okrągła, o przekroju niedomkniętej tulei, charakterystycznym bardziej dla niewielkich stalówek chowanych (jak w Parkerze 51)
Szerokość - od EF do B.

252g.jpg

Do pióra można stosować konwerter lub naboje - trudno tu mówić o wyrafinowanym systemie napełniania.

Do poszukiwanych przez kolekcjonerów należy P 25 w kolorze czarnym (żywica epoksydowa) oraz - nieujmowany w katalogach i produkowany zaledwie od 1984 do 1987 - biały.

Pióro przestaje pojawiać się w katalogach w połowie lat 90., choć kody na dwudziestkach piątkach sugerują, że produkcja trwała prawie do końca lat 90.

Parker 25 to bardzo solidne, trwałe, doskonale piszące pióro o modernistycznym, może nieco kontrowersyjnym desingu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak do warszawskiego zakładu naprawy piór wpadł jeden zziajany klient. Prosił o pomoc w naprawie Parkera 25. Pióro przeciekało w okolicach krawędzi czarnej obsadki. Z naszej trójstronnej rozmowy wynikało wprost, że 25 cierpi na te problemy często. Warto więc uważać przed zakupem używanego egzemplarza.

Thay, jak w Twoim przypadku? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się jakoś złożyło, że przez moje ręce przeszło kilkanaście P25 (chyba tylko Watermanów Hemispher zaliczyłem więcej... :)) i faktycznie, trafił się JEDEN z problemem niekontrolowanej emisji atramentu wprost na palce.

Jeden. Może miałem po prostu fart.

Innym problemem w tych piórach jest odpadające logo Parkera. Pozostaje wtedy mało estetyczna dziura w klipsie.

No, ale ten feler trudno jest przeoczyć podczas zakupu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...