AquaMAN Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 Co do piórowego pecha - jakieś półtora roku kupiłem sobie fajne, stare piórko z fleksem, pięknym fleksem. Pisałem nim, kiedy ktoś zadzwonił do drzwi. Pióro zostawiłem na dywanie, podszedłem do domofonu. Okazało się, że ktoś chce roznieść ulotki. Wpuściłem. Trwało to niecałą minutę. Po powrocie do pokoju ujrzałem na dywanie wióry, które minutę wcześniej były francuskim piórkiem Walkover. Mój pies okazał się szybki. I głodny. Na szczęście plastiku nie połknął tylko wypluł. Cieszę się, że nic się draniowi nie stało, bo mam do niego słabość, ale żal mi tego pióra. Miało fantastyczną stalówkę. To dopiero byłoby wyzwanie dla pendoctora - piórowe puzzle 3D, kilkadziesiąt nadgryzionych elementów. Może to pomysł na rynkowy przebój? Znam tylko jedną osobę, która potrafi to posklejać do kupy. Skontaktuj się z Martą Michnej z pracowni naprawy piór MEMO z Wrocławia. Ta pani swego czasu reanimowała słynnego Pelikana 100N kpt. Raginisa, który był rozerwany granatem ręcznym. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 WOW - gdybym to wówczas wiedział, pozbierałbym okruchy. Nie mam ich już od dawna :/ PS: z tym piórem rozerwanym przez granat to na serio? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KoN` Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 PS: z tym piórem rozerwanym przez granat to na serio? http://www.wizna1939.eu/index.php/54-wieczne-pioro-kpt-wladyslawa-raginisa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 Chyba nie pióro, a sam kapitan był obiektem rozerwania Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 (edytowany) Masz rację drogi Watsonie. Kapitan się wysadził granatem, a w wewnętrznej kieszeni munduru miał pióro wieczne. Pióro było wykonane z celuloidu i jak mi się wydaje eksplozja granatu nie była dla niego obojętna, dodatkowo przeleżało ponad 70 lat w ziemi. Edytowano Styczeń 22, 2014 przez WaterMAN Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 A wracając do naprawy Carenki. Polecę Ci pióro wysłać do serwisu Watermana. Napisz do nich: Bartosz.STRUGALA@newellco.com, opowiedz w czym rzecz.Są na tyle mili, że wysyłasz do nich pióro na ich koszt, zrobią co chcesz i odeślą Ci też na swój koszt.Dodatkowo dadzą Ci nowy nabój i konwerter (mi tak zrobili, mimo że o to nie prosiłem).Za wykonaną usługę wystawiają fakturę, która jest podstawą gwarancji i po sprawie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 jeno jak sądzę policzą sobie za to tak z 5 razy więcej niż Piter Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 Albo ASO, albo znachor - wszystko zależy od zasobności robsonowego portfela, bo kwestie emocjonalne pomijam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 U nas we województwie jest Serwinka. Taka baba, znachorka od kości. Niejednego ortopedę mogłaby uczyć Nie zawsze ASO lepsze. Nie mówię tutaj o sobie oczywiście. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 A dyski w kręgosłupie też nastawia? Jak tak, to już do niej jadę! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 Musisz ogarnąć Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 No tośmy sobie pożartowali, a kolega Robson jest w potrzebie. Jak tak patrzę na to zdjęcie z profilu, to dochodzę do wniosku, że ten przypadek wygięcia stalówki jest stosunkowo łatwy do naprawy bez rozbierania sekcji. Robson, a jakbyś tak wziął coś miękkiego np. drewnianą klamerkę do prania, złapał boczną powierzchnią klamerki za końcówkę stalówki i delikatnie, z wyczuciem wyprostował. Jak już przywrócisz pierwotny kształt stalówki, to być może trzeba będzie jeszcze przeszlifować iryd, żeby nie drapało i po sprawie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robson Napisano Styczeń 22, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 Powiem szczerze, wolę nie ryzykować. Znając własne zdolności manualne zepsuję ją dokumentnie i jedynym wyjściem będzie kupno nowego elementu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 No tośmy sobie pożartowali, a kolega Robson jest w potrzebie. Jak tak patrzę na to zdjęcie z profilu, to dochodzę do wniosku, że ten przypadek wygięcia stalówki jest stosunkowo łatwy do naprawy bez rozbierania sekcji. Robson, a jakbyś tak wziął coś miękkiego np. drewnianą klamerkę do prania, złapał boczną powierzchnią klamerki za końcówkę stalówki i delikatnie, z wyczuciem wyprostował. Jak już przywrócisz pierwotny kształt stalówki, to być może trzeba będzie jeszcze przeszlifować iryd, żeby nie drapało i po sprawie. Masz w tym jakieś doświadczenie? ;D Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lepki Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 U nas we województwie jest Serwinka. Taka baba, znachorka od kości. Niejednego ortopedę mogłaby uczyć Niejeden ortopeda z Lublina musiał juz naprawiać pacjentów po wizycie u Serwinki ;] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Styczeń 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 22, 2014 Taka to i walka lekarzy ze znachorami i na odwrót. Mojemu koledze naprawila palec, gdy lekarze uznali to za niemożliwe ;] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Styczeń 23, 2014 Zgłoś Share Napisano Styczeń 23, 2014 Masz w tym jakieś doświadczenie? ;D To była taka szybka porada z cyklu DIY. Ja bym tak zrobił. Przy tego typu pracach obowiązuje zasada: nic na siłę i bez użycia narzędzi szczękowych typu: kleszcze, kombinerki, czy imadło. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jp667 Napisano Marzec 31, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 31, 2014 A hoj Drodzy forumowicze,pióro spadło i sekcja rozpadła się w miejscu spojenia czym je skleić?! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Marzec 31, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 31, 2014 Pw Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GranatowyPrawieCzarny Napisano Kwiecień 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2014 (edytowany) Pw Piter, Na wstępie zaznaczam: to tylko moje przemyślenia - możliwe, że inni mają odmienne zdanie. Proponuję nie robić z działu naprawy "Targowiska". Jeżeli masz zamiar wysłać PW z ofertą usługi, to wysyłaj bez informowania o tym w wątku. W moim odczuciu tematy na forum są po to, aby w przyszłości korzystali z nich inni. Ktoś szukając odpowiedzi na pytanie zadane przez Jp667 zobaczy post o treści "PW". I nic z tego nie będzie miał :/. Jeżeli za pośrednictwem PW wysłałeś poradę, to cofam to co napisałem wyżej. Ale też wydaje mi się, że lepiej informację o sposobie naprawy napisać na forum. Dbajmy o nasze forum. Jedno z niewielu naprawdę dobrych, a takie szybko odchodzą. GPC Edytowano Kwiecień 1, 2014 przez GranatowyPrawieCzarny Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2014 Masz rację. I jestem zwolennikiem Twojgo podejścia. Jakkolwiek PW wysłałem po to, żeby dopytać o szczegóły. Jeśli cokolwiek by z tego wyszło, zapewne wylądowałaby tu relacja z naprawy z opisem. Chciałem, żeby moja wiadomość została zauważona przez Kolegę Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jp667 Napisano Kwiecień 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2014 Panowie,dziękuje za zainteresowanie jak to mówią "warto rozmawiać tfu,warto pisać "też się uczę jak naj efektywniej korzystać z Tego zacnego Forum serdecznie Was pozdrawiam !aha reszta na Pw Pitter22 dzięki Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mide Napisano Kwiecień 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2014 Masz rację. I jestem zwolennikiem Twojgo podejścia. Jakkolwiek PW wysłałem po to, żeby dopytać o szczegóły. Jeśli cokolwiek by z tego wyszło, zapewne wylądowałaby tu relacja z naprawy z opisem. Chciałem, żeby moja wiadomość została zauważona przez Kolegę Piter gdybyś jednak miał przyjemność naprawiać piórko czekam niecierpliwie na relację. Byłbym zainteresowany bo może kiedyś się przyda. Robiłem podobną rzecz w moim nieśmiertelnym Frontierze, który to posłużył jako zabawka "jak daleko poleci długopis" dla maluchów (dobrze że nie za daleko). Robiłem na wyczucie i trochę siłowo. Na stalówce pozostała mała skaza ale pisać pisze dość dobrze. Tylko niestety "rozmókł" (choć może taki miał urok). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2014 Generalnie to samo prostowanie stalówki nie jest rzeczą niezwykłą, choć nie jest też łatwe, zwłaszcza w Carene. Trudniejsze jest wyjęcie i włożenie stalówki. Relacja z tego mogłaby być ciekawsza Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robson Napisano Sierpień 2, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 2, 2014 To jeszcze jedno pytanie w związku z "wypadkiem" mojego Watermana. Co prawda Piotr naprawił mi (wyprostował) stalówkę - jeszcze raz dzięki , ale od czasu do czasu w najmniej oczekiwanym momencie zdarzają się "wycieki" co trochę mnie irytuje. Postanowiłem ostatecznie, że wymienię cała sekcję i teraz mam mały dylemat. Brać rozmiar F czy też EF. Wiem że ta ostatnia daje cieńszą kreskę, pytanie tylko jak bardzo. Czy do normalnego użytkowania (nie tylko podpis ) lepiej brać tą pierwszą, czy jednak EF. Może ktoś ma bezpośrednie porównanie, lub posługiwał się stalówką Watermana w rozmiarze EF. Z góry dzięki za odpowiedź. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.