Waterman vs. Faber-Castell vs. Pilot 78g

[toPestka]

Cześć Wam!

Jestem świeżakiem i szukam pióra z klasą. Niestety, mam ograniczony budżet do 150 zł.

Zastanawiam się nad dwoma:
1. Faber-Castell Basic Carbon
2. Waterman?Paris?
Acha, i numer 3. Pilot 78g

Za Faberem przemawia do mnie korpus z włókna węglowego, a że jestem eko-świrem  , jest to dla mnie główny atut tego pióra. Na bambusowe czy drewniane mnie nie stać, więc do tego mi najbliżej. Oczywiście są jeszcze w 100% wykonane z biodegradowalnych materiałów:
http://allegro.pl/ekologiczne-pioro-wieczne-inoxcrom-i-love-planet-i3776483925.html , ale... nie to mam na myśli.

W kwestii Watermana - interesuje mnie no-name, choć w nazwie aukcji podano: "PARIS", raczej to nie model, a nieświadomość sprzedającego:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3801829092

Co sądzicie o tym? Czy to nie jest żadna podróbka? Mieliście do czynienia z tym piórem? Poza tym czy ta stalówka naprawdę jest pokryta złotem i czy pisanie nią różni się od tej w FC?

Pilot 78g z kolei to pióro, o którym często wspominaliście na różnych forach, radząc takim jak ja. Ma dla mnie klasę może ze względu na prostotę, może na powszechne dobre opinie, ale czy to nie jest po prostu coś w rodzaju Hero?

Zwracam się do Was, niczym do ekspertów i proszę o opinie, oceny i ewentualny werdykt.

 

[visvamitra]

Bierz Faber Castella.

[Rittel]

Pilot 78g z kolei to pióro, o którym często wspominaliście na różnych forach, radząc takim jak ja. Ma dla mnie klasę może ze względu na prostotę, może na powszechne dobre opinie, ale czy to nie jest po prostu coś w rodzaju Hero?

 

Hero koło Pilota nawet nie stało Ale 78g jest bardzo plastikowy, jeśli to Ci przeszkadza możesz zobaczyć na nieco droższego Pilota MR/Metropolitan. Porównanie z FaberCastellem pewnie przegra, ale różnica w cenie jest spora, więc sam(a) musisz zdecydować co wolisz.

[toPestka]

visvamitra: Twoja stanowczość mnie rozbawiła. Jestem już prawie pewna.

I jeszcze jedno pytanie: czy Faber ma możliwość tłoczka? I.. jakie naboje do niego pasują?
 

 

Hero koło Pilota nawet nie stało Ale 78g jest bardzo plastikowy, jeśli to Ci przeszkadza możesz zobaczyć na nieco droższego Pilota MR/Metropolitan. Porównanie z FaberCastellem pewnie przegra, ale różnica w cenie jest spora, więc sam(a) musisz zdecydować co wolisz.

 
Tak, plastik do mnie nie przemawia. Co oznacza, że przegra z Feber Castellem? Chodzi o trwałość, jakość czy tylko markę?
Faber-Castell w ogóle wydaje mi się grubymi nićmi szyty. Śmierdzi mi trochę marką, która za sobą nie pociąga jakości. Pewnie ta gumowa skuwa ma na to wpływ.
Pewnie się mylę?

A co z Watermanem? W ogóle nie warty uwagi?

Nie podważam Waszego zdania, ale po prostu jestem ciekawa. Pragnę chłonąć wszelkie informacje...

Edytowano Grudzień 22, 2013 przez toPestka

[Paplo]

Nie gumowa, a odrobinę gumowana Na jakość tego pióra nie mogę narzekać. Ciężkie, grube. Wół roboczy ze świetną stalówką

[Rittel]

Marka to kwestia gustu Ale akurat Faber-Castell pociąga za sobą jakość. Ich stalówki są chwalone, ponoć to jedne z najgładszych - ja niestety żadnego FC (jeszcze) nie posiadam, nie mogę tego zweryfikować.

 

Stalówki Pilota (zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę) też są bardzo dobre. A jeśli interesują nas małe szerokości linii stają się bezkonkurencyjne.

 

Pilot dramatycznie przegra ogólnym wrażeniem. 78g to lekkie (ok. 10g), plastikowe piórko. Basic to 40g kawał metalu.

[endoor]

visvamitra: Twoja stanowczość mnie rozbawiła. Jestem już prawie pewna, damn, to włókno węglowe korci...

@toPestka: No cóż, Twoje rozbawienie mnie rozbawiło.    @visvamitra wie co mówi, po prostu. Tak na marginesie to ta gumowana skuwka bardzo mi się sprawdziła w "warunkach polowych", czyli np. na budowach. Inna kwestia to fakt, że chyba będzie ciężko znaleźć pióro bio-degradowalne. Trzeba szukać kompromisu

[piter22]

Drewno jest szalenie ekologiczne. Bo trzeba ściąć drzewo i toczyć elementy, ogrzewać fabrykę i tak dalej. Ekologia to fikcja i gra w której chodzi o pieniądze

[toPestka]

@piter22: Bardziej miałam na myśli bambus, choć z drugiej strony lepiej, żeby 40 lat rosło drzewo przerobione na duże ilości piór, aniżeli 100tys. lat rozkładał się w glebie plastik i wszelkie inne, dodatkowo szkodliwe substancje.

W porządku, w takim razie dziękuję Wam bardzo za rady. Bierę Fabera.

@Paplo: Czyli masz Fabera? Z jaką stalówką? Najbardziej pasuje mi F-ka, ale słyszałam, że rozmiar rozmiarowi nierówny. 
Czy F w tym wypadku będzie M-ką?

Edytowano Grudzień 22, 2013 przez toPestka

[piter22]

Plastik nie rozkłada się aż tyle. Nikt nie wie ile tak naprawdę, bo został wynaleziony niedawno. Widziałaś kiedyś reklamówkę po 2 latach na dworze? Niewiele z niej zostaje. W tworzywach sztucznych szkodliwe są same pozostałości katalizatorów i utrwalaczy jakichś. Sam polietylen czy polipropylen są mniej szkodliwe niż niektóre rzeczy używane na codzień. Chyba, że się mylę, ale to kolega Nicpoń mógłby zweryfikować

[Paplo]

Recenzję mojego FC masz tutaj

[Ann_gd]

Sądząc po kształcie sekcji ten Waterman to model Allure/Graduate. Mam Graduate, na codzienne, robocze piórko, które zasilają standardowe naboje, jest spoko, zwłaszcza ze stalówką F, jeśli chcesz pisać co jedną kratkę.

Faber Castell jest ciężki, włókno węglowe jest raczej wykończeniem korpusu a nie jego podstawą, nie wydaje mi się, aby wagę 40 g dało się z samego włókna uzyskać, jest metalowe i powlekane. Naboje standardowe pasują, tłoczki standardowe również powinny, natomiast długi nabój ma większą pojemność i jeżli to nie problem, to można zawsze nabój uzupełniać strzykawką i mieć dowolny atrament, taniej wychodzi flaszka niż paczka naboi

[toPestka]

@Paplo: Dzięki, już wcześniej trafiłam na Twoją recenzję.
Okej, jednak wezmę dwa różne pióra - jedno codzienne i bardziej "odświętne", domowe: Faber.

Dziękuję Wam za informacje. Temat można zamknąć.

[Inekane]

 jednak wezmę dwa różne pióra

 

Hahaha, zaczyna się 

[visvamitra]

Dobra decyzja

[Paplo]

Czekamy na wrażenia

[endru098]

Hahaha, zaczyna się 

dokładnie

[NeratinCeka]

Witam, potrzebuje pomocy, jakie pióro w granicach 100zł byłoby najodpowiedniejsze dla kobiety? Piszę w tym wątku gdyż moje typy są podobne jak autora tematu,lecz dodatkowym wymaganiem jest stalówka cieniutko pisząca (max.grubość to F-ka Europejska, taka "zwykła", nie mazak Parkerowski),moje typy :

-Pilot MR (animal collection) M - słyszałem że stalówka ta sama co w 78g wiec nawet M-ka powinna dawać radę?

-Faber Castell Loom F - akurat ten model ze względu na mniejszą wagę niz Basic, aczkolwiek na Basic Leather F też się zastanawiam...

Czy jakością oraz wyglądałem na żywo F-B znacznie lepiej wygląda? Cenowo jednak jest "lekkie",a wyglądem (niestety tylko zdjęcia) oba mi się podobają... 

 

Proszę o pomoc

Edytowano Grudzień 26, 2013 przez NeratinCeka

[Murio]

Pilotowska M-ka pisze dość cienko i gładziutko jak masełko. Nie stawia w zasadzie żadnego oporu na papierze - bardzo wygodna sprawa, ale ciut problematyczna przy drobnym piśmie (chociaż ja się już przyzwyczaiłem i "wyrobiłem"). Swoją opinię pisze na podstawie doświadczeń z Pilotem 78G. Pilot MR ma tę samą stalówkę (tylko niepozłacaną). 

 

Nie pamiętam kto jest autorem zdjęcia, ale mam nadzieję, że się nie obrazi, że łażę po forum i wklejam je w zasadzie w każdym wątku, gdzie jest poruszana kwestia stalówki pilota  :

[endru098]

Witam, potrzebuje pomocy, jakie pióro w granicach 100zł byłoby najodpowiedniejsze dla kobiety? Piszę w tym wątku gdyż moje typy są podobne jak autora tematu,lecz dodatkowym wymaganiem jest stalówka cieniutko pisząca (max.grubość to F-ka Europejska, taka "zwykła", nie mazak Parkerowski),moje typy :

-Pilot MR (animal collection) M - słyszałem że stalówka ta sama co w 78g wiec nawet M-ka powinna dawać radę?

-Faber Castell Loom F - akurat ten model ze względu na mniejszą wagę niz Basic, aczkolwiek na Basic Leather F też się zastanawiam...

Czy jakością oraz wyglądałem na żywo F-B znacznie lepiej wygląda? Cenowo jednak jest "lekkie",a wyglądem (niestety tylko zdjęcia) oba mi się podobają... 

 

Proszę o pomoc

Też zastanawiam się nad Pilot MR. Mam 78G ale wizualnie jest średni tzn zbyt plastikowy, lekki ale wiedziałem że jest niewyględny ale każdy szanujący się pióromaniak musi mieć pilota 78G . Stalówka niestety (F-ka japońska) jest dla mnie przy cienka. Dlatego myślę o mce w MR. Mój typ to: fioletowy animal edition leopard

[NeratinCeka]

Ostatnio w oko wpadł mi " Sheaffer VFM" i.. jak jakościową ma się do Pilota MR? Nie powiem ale pomarańczowy VFM strasznie poprawia mi humorek... 

[piter22]

Pilot lepsiejszy

[NeratinCeka]

Pilot na prezent na pewno będzie, ale jak znowu zacząłem pióra oglądać to... przydałoby się bym i sobie taki prezencik sprawił.. Więc, skoro Pilot przewyższa Sheaffera to pewnie niedługo dwa MR w paczce będą, chyba że kasy nie starczy to wesołą pomarańczką się zadowolę :F

[NeratinCeka]

niestety po sylwestrze i innych zabawach średnio widzę zakup dwóch pilotów MR (wiem, różnica to tylko ok,30zł, ale dochodzą inne wydatki a wole by coś w portfelu pozostało + jestem uczniem i moje dochody są.. mizerne), co za tym idzie zostaje Sheaffer vfm i...właśnie, jak się ma Sheaffer do Pilota 78g? W sumie wygląd mnie nie obchodzi (użytek domowy, nastawienie na przyjemność pisania), wykonanie raczej po vfm ale... jak ze stalówką? Czy (niestety mniej prawdopodobna opcja) może lepiej poczekać i dozbierać do np. Lamy Safari/Pilot MR/F-C (oczywiście że tak, ale czy wygoda pisania będzie dużo lepsza?)? Podkreslam - liczy się tylko stalówka/płynność oraz ilosć podawanego atramentu (nie lubie "suchych"),oraz to,by płynniej chodziło po kartce niz Jinhao 101 (który dalej będzie w boju - szkoła)

 

Przepraszam że tak głowe zawracam!

Pozdrawiam !

[marwis]

Czapka z Gwiezdnych Wojen, nickname z Sapkowskiego.  Trafił się wielbiciel SF.

 

 

Pozbieraj na coś lepszego. Moim  skromnym zdaniem, mniej ale lepiej.