Jakim piórem piszesz dzisiaj?

[Gość]

Pióro Jinhao 992, nie wiem jak to się u mnie stało, cóż za ironia losu, "jak pragnę zakwitnąć" nigdy nie miałem tego pióra Na prawdę, nie miałem nawet okazji potrzymać znam pióro, wiem jak wygląda, jakie może mieć wady ale nigdy w życiu nie miałem go w rękach. Niewytłumaczalne. Trzeba to zmienić i nadrobić zaległości A co do tematu chińskich zaskoczeń, potrafią zaskakiwać, szkoda że to takie rzadkie zjawisko Mam kilka chinoli które nie dotykałem pod względem poprawek, jakiś tam niedociągnięć. Kiedyś wyszły mi oczy gdy dotarł do mnie Baoer 181, taka mocna inspiracja Watermanem Expert. Pióro kuriozalne, ciężka, mosiężna sekcja(mam czasami problem z trafnym określeniem materiału z którego jest zrobiona sekcja, w tym przypadku nie ma wątpliwości) a korpus z tworzywa sztucznego, skuwka z mosiądzu. No abstrakcja pióro śmiesznie się trzyma już niczego nie oczekiwałem po stalówce. Po zatankowaniu pióra i po szybkim machnięciu piórem po kartce aż sobie siadłem, pióro płynie, dosłownie jakbym pisał Pelikanem za 2 tyś.czy innym cudem, stalówka jakby fizycznie nie istniała. To pióro jest jak dotąd fenomenem w moim składzie, jest więcej takich miłych zaskoczeń ale ten cudak przebił wszystko Baoer 181 jest następcą 180, rzadkie pióro, wygląda na to że w ogóle nie popularne ale chyba już wiadomo z jakiego powodu

Edytowano Listopad 13, 2018 przez Gość
literówka

[derywat]

18 minut temu, Michał76 napisał:

cóż za ironia losu, "jak pragnę zakwitnąć" nigdy nie miałem tego pióra

Na wszystkie chińskie wynalazki życia nie starczy. Zanim przyjdzie przesyłka zdążą wyprodukować już jakieś nowe.

[Szymon]

[Pawel.]

2 godziny temu, Michał76 napisał:

Po zatankowaniu pióra i po szybkim machnięciu piórem po kartce aż sobie siadłem, pióro płynie, dosłownie jakbym pisał Pelikanem za 2 tyś.czy innym cudem, stalówka jakby fizycznie nie istniała.

Sprawdź Baoera 801, mam podobne odczucia, ale niestety samo pióro jest zdecydowanie za małe i za cienkie jak dla mnie.

 

Edytowano Listopad 13, 2018 przez Pawel.

[Gość]

@Pawel. O nie, to zupełnie coś innego, żadnego porównania do B.801 mam to piórko stalóweczka mała, zupełnie nie do porównania. W tym B.181 jest typowa dla Jinhao/Baoer stalówka tylko z tak perfekcyjnie obrobionym ziarnem, jakby ktoś tam w fabryce się pomylił i zrobił dla innego pióra Mam sporo tych Baoerów/Jinhao, jedne mniej lub bardziej udane, tak to określę ale ten to bardziej wypadek przy pracy tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu Jakbyś potrzebował stalówki oryginalnej do Baoer 801 to mam sztukę na zbyciu

[Pawel.]

Dzięki, ale Baoer poszedł już dalej w dobre ręce i spisuje się całkiem dobrze

[Gość]

A ja ostatnio (miesiąc) piszę DIA2. Stalówka EF + mój ulubiony atrament, pasujący do DIA jakby stamtąd był - Hero Black. Bardzo przyzwyczaiłem się do tego pióra. Wydaje mi się, że uosabia wszystkie pozytywne cechy jakie w/g mnie powinno mieć pióro wieczne. 👍

[Pawel.]

Wiem co masz na myśli. W domu i na uczelni piszę klonem Safari, a w pracy Duke 209. Coraz bardziej rozważam zakup Lamy Safari Petrol, które mi się bardzo podoba o zabranie go do pracy (albo, któregoś z klonów). Duke mnie ostatnio drażni, bo niestety skuwka chyba straciła szczelność i leciutko przysycha atrament na stalówce. Ale może wcześniej przyjdzie klon Sonetta i będzie się nim dobrze pisało. Jakiś czas temu rozważałem zakup Kaweco Studenta, który ma te same stalówki i podobny kształt. Niestety w żadnym sklepie, gdzie pytałem nie mieli ani Studenta, ani Dia2, jeśli już to tylko Sport i nie ma jak się do tego Studenta przymierzyć.

[Daniel84]

Duke 209 wg mnie bardzo udany i prosty model. Fakt, że stalówka chyba tylko emka i w dodatku gwóźdź ale ja lubię ten model.

[Pawel.]

Akurat stalówka mimo, że mka, to jest bardzo fajna i dobrze mi się tym piórem pisze, na pewno nie jest to gwóźdź Niestety ostatnio ewidentnie skuwka straciła swoją szczelność, widać to szczególnie po weekendzie (pióro zostawiam w pracy), kiedy czasem ma chwilę namysłu przed startem Stało się to po ok. 8 miesiącach dość intensywnego użytkowania (wycieczki w teren, upadki, etc.). Jak na pióro za kilkanaście złotych, to nawet nie jest tak źle. Wydaje mi się, że ten plastik w środku gdzieś pękł i jeszcze spróbuję to posklejać  

Edytowano Listopad 15, 2018 przez Pawel.

[Gość]

2 godziny temu, Pawel. napisał:

żadnym sklepie, gdzie pytałem nie mieli ani Studenta, ani Dia2,

Kupiłem na Allegro, w sumie dużego wyboru nie było. Jest jeden rzetelny sprzedawca, chyba z Poznania. Sprzedaje głównie wiele modeli Kaweco. Jasne, że najpierw trzeba się do pióra przymierzyć, ale ja zrobiłem trochę inaczej. Nie miałem szans na obejrzenie pióra na żywo, więc najpierw obejrzałem prezentacje na YT, później oczywiście opinie, no i po tygodniu przygotowań kupiłem. Powiem, że to DIA2 to dla mnie był strzał w dziesiątkę. W sumie pióro wykonane z dbałością o każdy szczegół, montaż i demontaż stalówki to dosłownie 10 sekund roboty. Mam EF i E, do wyboru  No i to tworzywo... W sumie ten model i z tego tworzywa można postawić śmiało wśród dużo bardziej kosztownych piór. W sumie to jest warte więcej.

[Daniel84]

45 minut temu, Pawel. napisał:

Akurat stalówka mimo, że mka, to jest bardzo fajna i dobrze mi się tym piórem pisze, na pewno nie jest to gwóźdź Niestety ostatnio ewidentnie skuwka straciła swoją szczelność, widać to szczególnie po weekendzie (pióro zostawiam w pracy), kiedy czasem ma chwilę namysłu przed startem Stało się to po ok. 8 miesiącach dość intensywnego użytkowania (wycieczki w teren, upadki, etc.). Jak na pióro za kilkanaście złotych, to nawet nie jest tak źle. Wydaje mi się, że ten plastik w środku gdzieś pękł i jeszcze spróbuję to posklejać  

Nawet jesli lekko zasycha to nie jest jakis dramat. Wystarczy na sekunde wlozyc do cieplej wody stalowke po weekendzie i gra gitara.

[Pawel.]

Może przy następnej wizycie w Poznaniu, trzeba będzie tam się udać

[Pawel.]

Przed chwilą, Daniel84 napisał:

Wystarczy na sekunde wlozyc do cieplej wody stalowke po weekendzie i gra gitara.

Przychodzę rano, muszę coś zanotować, ale nie czekaj, najpierw trzeba wodę zagotować

[Gość]

5 minut temu, Pawel. napisał:

zagotować

Ciepełko, a nie wrzątek, bo całe  pióro zaparzysz 

[derywat]

9 minut temu, Pawel. napisał:

Przychodzę rano, muszę coś zanotować, ale nie czekaj, najpierw trzeba wodę zagotować

Może lepiej nic nie notować przed poranną kawą

[Gość]

Przed chwilą, derywat napisał:

Może lepiej nic nie notować przed poranną kawą

I to jest dobra koncepcja 🍮

[derywat]

16 minut temu, Franek napisał:

I to jest dobra koncepcja 🍮

Trzeba tylko pamiętać, żeby pióra nie moczyć w kawie

[Gość]

4 minuty temu, derywat napisał:

Trzeba tylko pamiętać, żeby pióra nie moczyć w kawie

To takim jak my może się zdarzyć (wynika ze statystyk) - kto piórem wojuje ten pióro moczy w kawie Idę, bo już późno, do jutra - dobranoc 🛌

[Pawel.]

1 godzinę temu, Franek napisał:

Ciepełko, a nie wrzątek, bo całe  pióro zaparzysz 

Jakoś wodę trzeba podgrzać

57 minut temu, derywat napisał:

Może lepiej nic nie notować przed poranną kawą

Nie pijam kawy, no i często tak się po prostu nie da, wchodzę do biura, a tu od razu telefon

[derywat]

7 godzin temu, Pawel. napisał:

wchodzę do biura, a tu od razu telefon 

Masz stresującą robotę.

[ljasinskipl]

11 godzin temu, Pawel. napisał:

wchodzę do biura, a tu od razu telefon

To albo wchodź 5 min wcześniej albo ignoruj pierwszy telefon  

[Topaz]

Dzisiaj wygrzebałem takie chińskie pióro o drewnianym korpusie. Dostałem je w prezencie dawno, dawno temu od jakiegoś dostawcy. Pamiętam, że jak wręczał zaznaczył - Pan wie jakie to pióro - drewno różane, złota stalówka germany. Pisze nim od czasu do czasu przez sentyment. Stalówka faktycznie  "złota a skromna"

 

[Abore]

6 hours ago, derywat said:

Masz stresującą robotę.

No akurat tego to nie wiemy.
Byc moze jest urzednikiem w jakims ministerstwie, i dzwoni kolega z sasiedniego pokoju: "Pawel, a moze na papierosa bysmy wyskoczyli?".

[derywat]

1 godzinę temu, Abore napisał:

Byc moze jest urzednikiem w jakims ministerstwie, i dzwoni kolega z sasiedniego pokoju: "Pawel, a moze na papierosa bysmy wyskoczyli?".

To też może być stresujące.